Strona 36 z 52 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 351 do 360 z 511

Wątek: Gotka Walczy- pamietnik odchudzania

  1. #351
    Gotka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-10-2004
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    429

    Domyślnie

    Czesc

    To moj dopiero piąty dzien bez grzeszków dietetycznych, ale powoli sie przyzwyczaiłam do ssania w zoładku i tej rannej lekkosci- chociaz chodze głodna.

    Wczoraj było wzorowo pod wzgledem dietowym - zadnej wpadki- kolacja o 17;00 a potem same płyny- herbata zielona, mietowa i z mlekiem. Aha- nie pijci zielonej na noc bo potem bedziecie miec trudności z zaśnięciem.

    Wczoraj tez mimo okresu pocwiczyłam 40 minut- uda, pośladki i brzuch.

    Codziennie staram się robić masaze szorstką rękawicą i wklepuje balsam- bo wiadomo ze ubytek kilogramów wiąze sie z troszke mniej jedrną skórą czego ja sie obawiam- zwłaszcza w pwnych rejonach

    Dzis juz jestem po śniadaniu:

    2 kromeczki ciemnego chleba z chudą wędliną i łyżka sałatki warstwowej.

    Właśnie popijam zieloną herbatę i wcale nie czuje sie najdzona - ale to wąłsnie do tego uczucia niedosytu trzeba przywyknąć.

    Nie wiem jak dzis będzie z cwiczeniami bo strasznie boli mnie brzuch- co mnie bardzo dziwi bo te wszystkie babskie rzeczy mają sie ku końcowi.

    Nie moge oduczyc sie jednego - mysl o tym ze jestem na diecie zdominowała moje zycie. Nie potrafie o niczym innym myślec. Musze to jakos zmienic bo inaczej zwariuje.

    Trzymajcie kciuki za kolejny moj dzien bz wpadki, miłego dnia

  2. #352
    Gotka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-10-2004
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    429

    Domyślnie

    pardon

  3. #353
    MAXicho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-09-2005
    Mieszka w
    Toruń
    Posty
    5

    Domyślnie

    Cześć Gocisko,

    Fajnie, że się nie lenisz, ja tylko daję znak, że żyję, i tak coś tam sobie popiszemy na priv, a ja niezależnie od wszystkiego postanowiłem sobie zemścić się na tobie za twoją dzielność :P :P :P

    Do miłego, baw się dobrze

    Maks

    ps. Czkawką w postach się nie przejmuj, czasami jak widzę coś na forum siada w oprogramowaniu i tyle (ja też się na swoim wątku jąkałem, więc spoko).

    M.

  4. #354
    Ninti Guest

    Domyślnie

    A ja czuje sie tak okropnie od prawie 2 tyg nie byłam na treningu!! Ale w sobote ide na 3h i nie ma bata . Podziwiam Cię Gotko ze chce Ci sie w domu ćwiczyc aż tyle czasu, ja jakos nie mogie, a jak pomysle ze mam dzis zrobić 23 dzien Aerobicznej szóstki to mnie rozpacz ogarnia.

  5. #355
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    zostawiam drobny slad



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  6. #356
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Mam nadzieję,że w weekend będzie słoneczko i lekki mrozik i uda mi sie załapać trochę światła, bo strasznie zmęczona zimą już jestem




    Miłego weekendu
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #357
    Gotka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-10-2004
    Mieszka w
    Tarnów
    Posty
    429

    Domyślnie

    Witam.

    Mam małe problemy sprzętowe i prawdziwe pobojowisko w domu ( remont) dlatego tak rzadko zaglądam, ale mam nadzieje ze wkrótce sie to zmieni

    Moj dietkowanie idzie całkiem niezle,ale wieczorem chodze jeszcze troche głodna.

    Zastanawiam się czy 57 kg, które sobie wyznaczyłam nie ejst dla mnie za mało.
    Cóz jestem troche dziwnej budowy, tzn bardzo "babskiej" . Mam raczej drobne kości ( widze po przedramionach, które sa chudsze od tych , które maja moje kolezanki wazące bo góra 55 kg).

    Zaczynam juz dobrze się czuc przy 60-61 kg. Boje sie ze strace podstawowe atrybuty kobiecosci

    Chociaz, to ze waze za mało akurat bedzie najmniejszym zmartwieniem - przytycie natomiast bardzo przyjemne

    Wczoraj i przedwczoraj cwiczyłam po 45 minut chociaz widze, ze juz nie mam zakwasów i cwiczenia nie robią zadnego wrazenia na moich miesniach, wiec chyba bede musiała zwiekszyc liczbę powtórzen lub poprostu zmienic zestaw

    Dzis juz jestem po sniadanku - płatki z mlekiem i kromeczka ciemnego chleba z twarozkiem. Popijam zielona herbate. Jutro sie waże

    Miłej soboty

  8. #358
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Dzieki za wpisik u mnie i w odpowiedzi na niego zostawiam to :

    Zasadniczo to nawet kiedy miałam duuzą nadwage to nie mialam specjalnych problemów z wfem w szkole, ćwiczylam normalnie ze wszystkimi, nigdy żadnych zwolnien nie miałam. Kiedyś w podstawówce chodziłam z kolezankami na aerobik. Ale potem jakos sie skonczyło.
    Kiedy zaczełam sie w koncu tak naprawdę ochudzać i z 79 zeszłam do 70 to sporo jeździłam na rowerze bo to jakoś sezon wiosna/lato był. Potem miałam zastój do nastepnej wiosny kiedy to schudłam chyba nawet do 58 (po kopenhaskiej) i wtedy zaczęłam biegać codziennie po pół godziny (do tego robiłam codziennie ABS na brzuch) i ... bardzo to polubiłam . Potem, rok temu kolega namówił mnie na capoeira . Tam oczywiście przed przejsciem do ćwiczenia poszczególnych elementów właściwych dla capo mamy dość porządną rozgrzewkę. I nie raz zdarza się jak czuję jak po nosie spływa mi kropelka potu a potem widze jak spada na podłogę . Dzieki treningom mam ładniej ukształtowane nogi, tylek i ramiona (tylko ze ten celulit ehh :/).
    Przez ubiegłe wakacje nadal kontynuowałam bieganie, a przez miesiąc październik to chyba nawet sie troche przetrenowałam bo nie dosć ze biegałam to treningi sie zaczely i czasami jak dłuzej posiedziałam to nie mogłam rozprostowac nóg i dopiero jak sie troszke rozruszałam to wszystko wracało do normy.
    A teraz to zimno jest i snieg no to nie biegam ale z utęsknieniem czekam na wiosne .
    Dziś ide na trening 3godzinny ... w koncu

    Ale Ciebie podziwiam za to ze potrafisz tak cwiczyc w domu, ja nie moge, po prostu nudzi mnie to, nawet najlepsza muzyka nie bardzo pomaga. Moge tanczyc najwyzej

    Pozdrawiam serdecznie, trzymaj sie cieplutko :*

  9. #359
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie


    gOTKA wybacz moją długo u Ciebie nieobecność...

    Wiesz Ty zastanawiasz sie czy 57 dla Ciebie nie za mało a ja czy dla mnie 55 nie za duzo. teraz mam te 56.5 i widze że pewne miejsca nadal wyglądają jakby było 62...
    DLatego postanowiłam postawić na ćwiczenia...może dzięki nim coś się zmieni w tym temacie

    Pozdrawiam i zyczę nadal sukcesów w dietkowaniu!!!Fajnie Ci idzie!!!

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  10. #360
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Zachęcam do zapoznania się:

    Regulamin Forum Dieta.pl

Strona 36 z 52 PierwszyPierwszy ... 26 34 35 36 37 38 46 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •