Taka praca napewno spala sporo kalorii, ale na dłuższą mete moze to sie okazać troche męczące. Ja kiedyś miałam praktyki w urzędzie skarbowym gdzie wydawałam takie zaświadczonka i wszystko praktycznie robiłam na stojąco bo ludzie podchodzili dawali swój dowód a ja musiałam szukać tego papirka na takim wielkim stole. Niby od okienka do stolu było moze ze 1,5 metra odleglosci ale w ciagu 6 godzin nieźle sie trzeba było nadreptac praktyczine bezprzerwy takze po 3-4 dniach mialam dość
Zakładki