-
Witam wszystkich o poranku
Wczoraj połozyłam sie głodna i obudziłam sie głodna, ale mniejsza
Dzis juz jestem po sniadaniu - bulce z sałata , serem białym i zółtym oraz własnie pije zielona herbate.
Nie wiem czy dzis zdoła mi sie pocwiczyc ze zwgledu na brak czasu i wyraznie dajace sie we znaki zakwasy, ale przynajmniej mam swiadomosc , ze wykonałam kawał dobrej roboty.
Srasznie mnie korci, zeby sie zwazyc, zmierzyc lub cokolwiek, - wazenie to taki nałóg jak jedzenie - przynajmniej w moim przypadku, no ale po pierwsze nie nalezy spodziewac sie spektakularnych efektów po paru dniach wzorowej diety, po drugie radosc bedzie wieksza jesli sie zwaze po dłuzszym czasie planowego odchudzania bo napewno wiecej mnie ubedzie
Nie waze sie wiec, ide do Was, czesc
-
Trzymam kciuki za to, żeby mordka Ci się szeroko uśmiechnęła jak już staniesz na tej wadze i weźmiesz w ręce centymetr
-
Czesc,
Ja juz jestem po dwóch sniadaniach
Na pierwsze - 2 kromki ciemnego chleba z sałata, wedlina i białym serem oraz zielona herbata
Na drugie - jogurt z musli i czerwona herbata.
Z tego głodu czuje sie jakas lekka chociaz wcale nie czuje ze zeszczuplałam, no ale waga pokaze prawde za pare dni.
Oczywiscie motywacje mam nadal, chce zeszczuplec ile sie da przed sylwestrem.
Nie wiem jak dzis bedzie z cwiczeniami bo po pierwsze mi zabroniono, po drugie czasu brak, no ale postaram sie przynajmniej troche pochodzic z słuchawkami na uszach.
Potrzebuje kofeiny i teiny wiec ide parzyc,sciskam
-
Cześć Gocha,
Miło ciebie tutaj widywać - twój zapał też
Byłem kiedyś na warsztatach prowadzonych przez Wojtka Eichelbergera pt. "Jak sobie radzić ze stresem" (Wojtek teraz zresztą kontynuuje ten kierunek pracy, zarabiając przy okazji kasę, i założył Instytut Psychoimmunologii w Warszawie - [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]).
Oto jego rady:
- rano porcja ćwiczeń, których zadaniem jest rozruszanie organizmu (polecał zestaw tzw. 'spokój mnicha' - ćwiczenia gdzieś z pogranicza indyjsko - tybetańskiego, mogę podać szczegóły jakby co),
- w ciągu dnia kilkukrotnie wyciszanie się na 10-15 min, polecał zwykłą, nie związaną z religią, medytację w stylu zazen, czyli po prostu koncentracja na oddechu i na byciu ze sobą
- niejedzenie po 18tej (co już wypróbowałaś)
Z tymi ćwiczeniami eksperymentuję, powiem za jakiś czas jak to działa. Unikanie jedzenia po 18tej jest dla mnie bardzo ważne - kłade się spać na lekkim głodzie, ale dzięki temu spię dobrze i rano budzę się rześki i chętny do roboty
Niejedzenie po osiemnastej jest dobrym rozpoczynaniem kolejnego dnia
To tyle. Wiesz, mam wrażenie, że odchudzanie ma też swoje "przełomy" i zamiast się nimi katować (albo głodząc albo obżerając na chama) chyba trzeba po prostu robić swoje, i tyle.
Pozdrowienia
Maks
-
Gotka witaj.
Ja wierzę ze uda Ci się schudnąc do sylwestra. Z akcja Asi wszystkim nam sie uda
Na sylwestra bedziemy o conajmniej 2 kilo szczuplejsze.
A skoro potzrebujesz motywacji to proszę 



Hi hi hi ktoś by sobie mógł o mnie cos złego pomysleć
-
Cmok, cmok, cmok, cmok
(wczoraj odwiedzałem kumpla sprzed lat i ... leczę się dzisiaj
ten cholerny 'day after' ...
M.
-
Witaj Gotko
Jak tam przygotowania do akcji ? Trzymam kciuki, żeby do sylwestra uleciało parę kilogramków.
Przesyłam buziaczki
P.S. Twój jadłospis uświadomił mi , że dawno nie jadłam białego sera. Muszę szybko to nadrobić, bo biały , nie dość , że zdrowy , to porządnie odpędza uczucie głodu.
-
Byłam, czytałam, pozdrawiam i całuję

Niestety cierpię na katastrofalny brak czasu
Do następnego
***
Grażyna
ale się zawzięłaś
-
Dlaczego zabroniono Ci ćwiczyć?
Maxicho, dawaj ten spokój mnicha, ja na przykład jestem zainteresowana 
Ściskam i nadal telepatycznie popycham wskazówkę Twojej wagi w tym własciwym kierunku
-
To juz od jutra

Całuski
***
Grażyna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki