Strona 12 z 39 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 385

Wątek: Kobieta

  1. #111
    Guest

    Domyślnie Dzien 36 :-)

    Kasiek, gratuluje "spadajacych spodni"

    Zastanawiam sie czy uda nam sie osioagnac cel czyli dojsc do wymarzonej wagi do czasu zabawy czyli Sylwestra?
    U mnie jest to 7 kg a u Ciebie Kasiek 15 kg. To mimo wszystko bardzo duzo. Mnie srednio wychodzi ok 2,5 kg (troszke mniej)/m-cznie. Ja pierwszy zaplanowany miesiac na mojej diete nie schudlam nic, wiec juz poprzeczka sie podniosla. Liczac od poczatku mojej diety to wychodzilo mi srednio ok. 1,7 kg/m-cznie.
    Z 1,7 zrobilo sie 2,5 jak tak dalej bedzie to zrobi sie jeszcze wiecej a efekt bedzie taki, ze sie poprostu nie uda
    Wiem, ze trzeba myslec pozytywnie ale patrzac na moje wyniki z rzeczywistego pkt widzenia to stwierdzam, ze nie jest dobrze.
    Momo moich pozytywnych mysli i "wibracji" w organizmie czuje sie ... bezradna
    Nie jestem osoba uwazajaca sie za ideal co do prowadzenia diety ale nie mam sobie nic do zarzucenia, uwazam, ze jestem sumienna, diete prowadze rozsadnie, z namyslem, licze kalorie, uwazam na to co jem, wiec ... kiedy zobacze chociazby poczatek oczekiwanych efektow?

    Wczoraj byla u mnie kuzyneczka - bylo super!!! Gadalysmy do "wczesnego ranka", juz nie moge sie doczekac kolejnego spotkania.

    Ps. Acha cos mi wpadlo do glowy. O ile sie nie myle to chyba muzlumani maja 40 dni postu. U mnie jutro bedzie 40 dzien tyle tylko, ze diety. Moze jakbym tak "przyposcila" te 40 dni zamiast dietowala to byloby widac efekty, hahaha ... Jakos u nich jest to wynikiem wiaru i z pewnoscia im nie szkodzi skoro tak sie do tego stosuja.
    Oczywiscie to bardzoej w zartach to nie mam zamiaru poscic 40 dni. Nie wytrzymalabym nawet tygodnia i nie mam zamiaru tego sprawdzac.

    POZDRAWIAM "savvanka"

  2. #112
    Guest

    Domyślnie

    Savvanko wiem, że moje 15 jest mało możliwe, dlatego mój cel do końca roku, to wrócić do starej wagi, czyli 63kg..cel jak najbardziej osiągalny, bo tylko 7kg.

    jeszcze tydzień i zaczynam szkołe dzięki Bogu, bo może to zmieni moją diete i w końcu coś się ruszy

    co do poszczenia, to kiedyś miałam 3 dni głodówki i szczerze, to nie było źle, ale brakowało mi jedzonka wiem, że to z przyzwyczajenia, bo ja jedzenie traktuje bardziej jak przyjemność, a nie jak konieczność i tu jest mój błąd

  3. #113
    Guest

    Domyślnie Jedzenie przyzwyczajeniem

    Masz racje Kasiek jemy z przyzwyczajenia. Ja np zagladam do lodowki z ... nudow. Nie konicznie z glodu.

    Wiesz ciesze sie, ze do konca roku chcesz zgubic 7 kg bo to tyle co ja, wiec moze jakos damy rade

    POZDRAWIAM "savvanka"

  4. #114
    Guest

    Domyślnie 40 dzien :-)

    40 dni minelo jak jeden dzien ... tralalaaa ... nanananananananaaaaaaa ...
    a ja nie wygladam wcale jak cieeeeeeen ... tralalaaa ... nanananananananaaaaaaa ...

    hahahahahahaha hahahahahahahaha

    (z tym cieniem to tak mi sie tylko zrymowalo), dni leca, szkoda, ze kilogramy nie chca hahaha do Sylwestra jeszcze 93 dni ups to wcale nie tak duzo na ile sie wydaje. Dwa rany tyle co juz przeszlo, 1/3 czasu "wyczerpana". Czy te 2/3 ktore
    zostały nadrobia calosc

    TAK NADROBIA (oby )

    -------------------------------------------------------------------------------------------
    -------------------------------------------------------------------------------------------
    -------------------------------------------------------------------------------------------

    Dzisiaj mam DOBRY humor bo ... byc moze to juz dzis
    Dzisiaj o 12:30 TRZYMAJCIE KCIUKI ZE WZMORZONA SILA A PO POLUDNIU BEDE SIE MIALA CZYM POCHWALIC - MOJA WIELKA TAJEMNICZA SPRAWA


    POZDRAWIAM nie chudnaca "savvanka"

  5. #115
    Guest

    Domyślnie Odliczanie.

    Jeszcze tylko 2 godzinki!!

  6. #116
    Guest

    Domyślnie Odliczanie.

    Jeszcze godzinka i 40 minutek

  7. #117
    Guest

    Domyślnie

    więc trzymam mocno kciuki Savvanko

  8. #118
    Guest

    Domyślnie UDALO SIE

    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE
    UDALO SIE UDALO SIE UDALO SIE

    JESTEM W SIODMYM NIEBIE PO 1,5 MIESIACA CHODZENIA, ZALATWIANIA, CZEKANIA ITP, ITD


    KUPILISMY MIESZKANO

    KUPILISMY MIESZKANKO - WIEKSZE MIESZKANKO.
    INDIA BEDZIE MIALA SWOJ POKOIK.
    NARESZCIE SIE UDALO.
    Nawet nie wiecie ile to zalatwiania, az mi niedobrze jak mysle o tych wszystkich zalatwianiach, sprawach, chodzeniach po spoldzielniach, bankach, eazowni, elektrowni, czekania, proszenia, poprawiania, przepisywania ... itp., itd.
    Ale nareszcie juz jestemy po wszystkim UFFF.
    Wiec od listopada mieszkamy w nowym mieszkanku. Super, mieszkanko, wyremontowane, sliczne, kafelki, plytki. Nowoczesna kuchnia zabudowana na wymiar, trojkatna wanna, wogole sliczna lazienka (remont lazienki byl pod nasz gust juz robiony) no wogole wogole brak mi slow. TAAAK SIE CIESZE!!!

    Dzieki za trzymanie kciukow - caluski.


    POZDRAWIAM "savvanka"

  9. #119
    Guest

    Domyślnie :-)


  10. #120
    Guest

    Domyślnie 41 dzien

    Teraz zyje nowym mieszkaniem, bede caly miesiac biegac po sklepach, urzadzac, kupowac ale ... wkoncu to pamietnik o odchudzaniu i nie moge o tym zapominac, tak samo jak o tym, ze to wlasnie moj pamietnik i to ja chce schudnac

    Dzisiaj lekkie sniadanko (juz za mna), pracuje do 12:00 a potem rozbie sobie dlugi spacer (przy okazjizalatwie dwie sprawy).

    Na obiadek jeszcze nie amm konkretnego pomyslu ale bedzie to cos z ryzem.

    Tak sie ciesze, ze dzisiaj jest piatek, nareszcie odpoczne, nalezy mi sie laba


    POZDRAWIAM "savvanka"

Strona 12 z 39 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •