-
5 dzien
No wiec jestem juz po serii brzuszow i to nawet dwoch. Dwie serie i to na raz, Kawka tez juz wypita czas na generalne porzadki, mysle, ze zajmie mi to czas tak to mniej wiecej 15:00. Zrobie sobie jeszcze jedna kawke, bede ja popijala w trakcie sprzatania. Zmykam i do dziela
-
5 dzien
No i juz posprzatane. Zajelo mi to trosze krocej niz myslalam ale to nic. Teraz sie ubieram i zmykam na spacer.
-
dzien 5
I tak minal mi dzien. Jest juz wieczor wiec nie bede wiecej jadla, wypilam jeszcze jedna kawke. Brzuszkow nie chce mi sie juz robic ale chyba sie postaram. Jutro nowy tydzien - poniedzialek, trzeba rano wstac do pracy. Troche mi sie nie chce, jak zwykle w poniedzialki ale co tam. Nie chce mi sie wstawac bo sama praca nie jest taka, zeby mi sie nie chcialo. Jutro rano wypije w domku kawke i praca, praca, praca.
-
6 dzien
Mam za soba 30 minut marszobiegu - tak zaczelam dzien. Teraz siedze w pracy i popijam kawke (to juz druga bo pierwsza byla w domciu).
-
bardzo zniecheca mnie to, ze nikt mnie nie dopinguje i nie wspirra w moim pamietniku, trace natchnienie POMOZCIE
-
No to może trochę dopingu z mojej strony. Ja mam 159 i waże obecnie 51,5 kg (zaczynałam od 52,5) chce dojść do 47. Ktoś sugerował, że 45 dla Ciebie może być za mało, ale według mnie to trudno powiedzieć, bo wszystko zależy od budowy Ciała. Np. mam koleżankę tego samego wzrostu i wagi, ale jej brzuszek wystaje bardziej niż mi. Każda kobieta jest inna, więc nie da się dokładnie określić wagi w stosunku do wzrostu.
Trzymam kciuki, a do Sylwestra jeszcze tyle czasu, że napewno schudniesz.
-
Wyrzuty sumienia.
Wczoraj zjadlam prawie 2000 kcal!!! O rany jak to sie stalo - wiecie, bo ja nie koszmar. Pierwszy raz od poczatku mojej diety mam dluzszy pasek z kcal niz ze spalaniem. To, to wczoraj sze wieczorne piwko dolozylo mi tych kcal. 2000 kcla Co tu terz zrobic Szkoda, ze nie da sie cofnac czasu. A dzisiaj nie dosc, ze mam wyrzuty sumienia to mnie glowa cmi - to chyba kara
-
No niestety piwko jest bardzo smaczne, ale ma dużo kalorii. Dlatego ja dzisiaj tylko pół wypiłam. A tak pozatym to minął właśnie 5 dzień mojej diety a czuje się wspaniale. Brzuszek już mi nie wystaje A pozatym teraz kiedy jem więcej warzyw i owoców, zero słodyczy, hamburgerów i innych takich rzeczy to mam dużo lepsze samopoczucie. Teraz u mnie to nie jest kwestia diety, tylko już zawsze bede się tak odrzywiać.
-
Witam Pelagia.
No wlasnie piwko jest baaardzo kaloryczne (a ja je tak lubie) Mam dzisiaj mnostwo spraw do zalatwienia wiec wpadlam tylko na moment, sprawdzic, czy mnie odwiedzilas. Wpadne wieczorekim ok. 21:00 to napisze co dzisiaj i umnie sie zdarzylo. Pozdrawiam i dziekuje za odwiedziny (wpadaj do mnie).
savvana
-
Coraz wiecej.
Witam. Kolejny dzien, kolejne spostrzezenia. Zauwazylam, ze im dluzej trwa moja dieta tym ... wiecej jem Na poczatku mialam zapal i sie pilnowalam a ostatnio mam 2 razy wiecej kcal niz w pierwszym dniu. Co tu zrobic, zeby dzialo sie na odwrot To chyba przez to, ze to juz drugi tydzien a waga stoi w miejscu - ani drgnie Musze sie zmobilizowac i trzymac sie poczatkowych kcal bo inaczej bedzie ich coraz wiecej wraz z kg a tego bym nie chciala, wkoncu mam odwtorny cel. Mam problem, czym mozna zastapic smak zoltego sera - mam bardzo duzo kcal a ja zawsze wolalam sery niz wedliny czy jakich miesko
POZDRAWIAM savvana
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki