Niestety poszłam spać o 22.00 Ale to tylko plasterek polędwiczki był
Już powoli przyzwyczajam się do częstych wizyt w kibelku... Ciagle pije i siusiam
Dzisiaj to już chyba powinnaś mnie normalnie pobić . Przegiełam i najadłam się na dwa dni. Koło 2000 kcal napewno dzisiaj w siebie wepchałam. Nawet nie wiem jak to się stało
Ale nie poddaje się Jutro napewno nie przekrocze 1000 kcal. Moge to przysiąc .
Poza tym niedługo szkoła, a ona pomaga mi w ograniczeniu jedzonka.
Nawet nie będe pisała co dzisiaj zjadłam bo nie dość, że nie pamiętam to przekroczyłam sporo tysiaka. Moge za to pochwalić się, że byłam na długim spacerku
Zakładki