-
Ciesze sie kaśku.. że tak świetnie ci idzie!
trzymam kciuki za jutrzejszy dzien..
dobranoc, kolorowych snów :*
bo pewnie juz sie nie pojawisz..
-
Super, ze dzisiejszy dzień miałaś tak udany Mój też chyba nie byl najgorszy, ale musze to dokładnie policzyć jeszcze No i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć kolejnych i kolejnych takich dni :*
-
hop hop... jest tam kto?
-
Jestem jestem.
Dzisiajszy dzień równiez był (jest) udany. Przedewszystkim dlatego, że baaaaardzo dużo się nachodziłam. Byłam z siostrą i koleżanką w ZOO, a jak wiadomo nasze wrocławskie zoo jest spore. 3 godzinki zajęło nam chodzenie, oglądanie i głaskanie zwierzątek. Nóżki strasznie mnie bolały ale cieszę się bardzo. Zwłaszcza z tych spalonych kalorii
Dzisiaj wszystkie kcal łącznie wynoszą 1017 (łącznie z kotlecikiem którego zjem o 18.30).
Troszeczke ponad tysiaczka ale tylko troche
Wszamałam dzisiaj kubeczek zupki jarzynowej, kanapke z tuńczykiem i plasterkiem sera zółtego, ciemną bułeczke z twarożkiem, arbuzika no i niedługo będzie do kompletu kotlecik
Dużo tego ale prawie zmieściłam się w tysiącu . Teraz jeszcze pojde na skakance poskakać, zrobić trochę brzuszków, a potem z pieskiem.
3majcie się :*
-
A ja nie wiedzieć dlaczego nie lubie chodzić do ZOO :P No może niektóre zwierzątka są milusie i wogóle ale ogólnie jakoś mnie to nie kręci Ale gratuluje kolejnego dnia zakończonego sukcesem
-
Bożeeeee widziałaś co mama kupiła? Pyszna ciemna bułeczka!! Mniamm lezy w chelabku i czeka na mnie!! JUtro rano ją sobie wrzucę!! Nie waz mi się jej dotykać Aaa.. i mam nadzieje ze nie rzucuisz się wieczorem na loodówke:>
Jejku mam na wdzystko ochote............
-
Zostaw moją bułeczke Ona jest dla mnie na śniadanko . Kto pierwszy ten lepszy, a ja wczesniej wstaje
-
hehe widze ze ostra konkurencja co do buleczki ciekawe kto sie zalapie :*
-
kto wygrał?
obie silne dziewczyny jestescie, i tak łatwo nie popuscicie! dlatego kg.. beda szybciuutko leciały pomimo tego, że jak kasiu wspomniałas - jesz wiecej ode mnie.. (jeszcze kilka dni temu pewnie było zupełnie na odwrót )
:*
-
Udalo mi się<lol> Zjadłam!!! Wyobraźcie sobie że ona też zjadła Zdąrzyła schowac do swojego biurka drugą bułeczkę. Moja była wspaniała, z szyneczką i rzodkiewką.. Mniaammmm, potem maslaneczka, jabłuszko Pychotka
Ciekawe co jeszcze masz w tym biurku.. Jak znajde batonika.. ZABIJE
A tak apropoo schudłam 2 kg;P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki