Gratulacje z okazji setnej stronki
to sto stron razem z nami
życzę Ci jeszcze wiele takich setek, ale już w utrzymywaniu zdobytej szczupłej sylwetki
Jupimorku gratuluję 100 stronek wspaniałego i pełnego ciepła wąteczku
Cześć Jupimorku .
Wstyd i hańba, że mnie nie było, ale dieta poszła sobie na długi spacer wraz z muzą a postów absolutnie beztreściowych nie miałam żołądka by tworzyć .
Kotem się nie zamartwiaj narazie, może zwierzactwo wiosnę poczuło i ganiaj na smyki, nasza kotka teraz wyraźnie od święta wraca do domu (jedynie że leje i wichura na amen to siedzi grzecznie pod jednym z nami dachem ).
U nas absolutnie awiosennie teraz , nic tylko pod kołderkę z kakao albo jakim innym kalorycznym limitonabijaczem i wio nic nie robić, spać przez dzień cały .
Pozdrowienia znad mikrobiologii
Jupimorku dziekuje i pozdrawiam -czekam tu na Ciebie Świeto na całego -setna stronka,a gospodyni brak
CZĘSTUJCIE SIĘ I RADUJCIE WRAZ ZE MNĄ ZE SETNEJ STRONY
DZIĘKUJĘ BARDZO SERDECZNIE JESTEŚCIE PRZEKOCHANE
Wiem ,że niedietycznie
Pozdrawiam serdecznie Do jutra
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witaj Jupimorku
eee tam, takie wirtualne kalorie nie zaszkodzą naszym liniom
ja już dziś sobie trochę potańczyłam, poćwiczyłam i czuję się fantastycznie nawet ta pogoda nie jest w stanie zepsuć mi nastroju
dziś mam na popołudnie, więc sobie z doskoku forumuję
szczerze mówiąc lubię tak chodzić do pracy i mam nadzieję, że w kwietniu też będę miała taki grafik, bo nie lubię wcześnie wstawać
pamiętaj, że czuwam
buziaki
Ufff....Jupimorku dobrze,ze to tylko wirtualne smakolyki,bo inaczej to źle by bylo znami Buziaki przesyłam
Zobacz,co u mnie rano za oknem było
Kto mi sprzeda czaaaaaaaaaaaaaaaasu Znacie takiego
Bike szczerze pisząc to ja też wolę ten tydzień gdy mam na 14 do pracy. Łatwiej mi wszystko ogarnąć Pozdrowienia , całuski , przytulanki , kizi-mizi i co tam chcesz jeszcze
Luneczko moja połowa dziś rano wstaje , odsłania zasłonę i mówi : "zobacz " Resztę pozostawię bez wściekłego komentarza
Jolu bardzo mocno Cię przytulam i patrzę na Twój uśmiech
Idę spać by śnić Jestem tak padnięta ,że nawet nie chce mi się zagrać na foto
A tak wogóle to dietka chyba istnieje , tylko nie chce mi się liczyć kalorii. Myślę że po sobocie nabiorę motywacji i wrócę do przykładnego dietkowania.Bo teraz niby jest ale jakoś tak sobie Zaraz się zaplątam w myśleniu
Dobranoc Kumoszki
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki