Jupimorku Aniołek jest teraz wyżej wtajemniczony - dostał Skrzydełka .
Jupimorku, w krainie szóstek, każdy ma skrzydełka ( plus zapasowe ), więc warto powalczyć, bo nie tylko aniołkom dają te skrzydła![]()
buziaki wysyłam i czuwam![]()
![]()
Cześć jupimorku.
Wróciłam - prawdziwy grzyb - trudno się go pozbyć a co dopiero raz na zawsze.
Trzymam kciukasy, za wszystko![]()
Witajcie Kumoszki![]()
![]()
![]()
Tak mi sie miło zrobiło , że nie musiałam szukać swojego pamiętnika na ostatnich stronach... DZIĘKUJĘ:-******
Mam dziś wolny dzień , mąż cały dzień w pracy , dzieci u DziadkówKorzystam ze "świętego" spokoju
Domowy porządek jest do góry nogami ale wolę sobie posiedzieć i poklikać. Skończę to będę działać
![]()
Jeszcze dwa tygodnie i uciekam z pracy na urlopNie mogę sie momentami doczekać
![]()
Nie będę tu narzekać i nie będę się tłumaczyć . To się mija z celem bo i tak nic nie zmieni.
Pozostają mi weekendy na klikanie o ile sobotę mam wolną.
Dietka MŻ tak jakby trwa. Ale są dni , że nie myślę co jem. A jak pomyślę to dociera do mnie ile zjadłam i jestem wściekła. Za to od kilku dni zaczęłam ćwiczyć, o ile można tak to nazwać. Bardzo powoli próbuje rozruszać cielksko. Głównie ruszam dołem ciała bo tam mam zastój totalny . Prawie zero kondycji od tego siedzenia w pracy. Ręce przemęczone a biodra i 4litery " zastałe" . Mąż czasmi zadba o "gimnastykę" ale robinie tego codziennie nie jest realne![]()
![]()
Trzymajcie kciuki, krzyczcie i gońcie . Bardzo mi to momentami potrzebne.
Najłatwiej wytłumaczyć się brakiem czasu ale jakby mi powiedzieli , że mam iść gdzieś tam , odebrać coś tam to pewnie bym poszła . Skróciłabym leżenie np.
Musiałam zamienić picie kawy. Nie moge pić kawy parzonej a jedynie rozpuszczalnąNie przepadam za nią ale zawroty głowy i uczucie "pijanego" ciała zrobiły swoje. Myślałam , że to od błędnika a to wina kawy pitej do tego w ogromnej ilości. Wystarczyło 1,5 tygodnia i wszystko wróciło do normy.
![]()
KUMOSZKI pozdrawiam wszystkie bardzo, bardzo gorąco i życzę wszystkim słonecznego i udanego weekenduCałusy dla Wszystkich :-***
![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Witamy głęboko się kłaniamy.
A gdzież to jedziesz na wakacje, gdzie, gdzie, gdzie???...
...
Heh, u mnie po sesji taka kondycja, że mi wystarczy po pieczywo do sklepu i ma problem by donieść parę bułek z powrotema co do "tej"gimnastyki
...ostatnio po każdej takiej sesji z R.mam wrażenie, że byłam chyba dzień cały na siłowni, rąk nóg nie czuję, czyli jednak chyba to nie ruch rekreacyjny
.
Z nieobecności się nie tłumacz niezapominajko, widzisz ja nawet obiecałam w pamiętniku że ten a ten dzień się pojawię a pisałam posty dopiero po tygodniu, niestety nie zawsze są idealne warunki...do wszystkiego. A kawa rozpuszczalna...nom po tym jak spróbowałam jak smakuje zwykła dobrze zrobiona to mnie aż otrzepało jak mógłam być takim prostakiem i na rozpuszczalnej ćwierć życia przesiedzieć, ale wystarczy wychwycić dobrą firmę i odpowiednie propojcje względem kubka, jakieś mleczko, tamto tego i nawet taka może zasmakować
.
Trzym się ciepło a reczej zimno w te upały nadchodzące, obiecam teraz częściej ponadzorować niż co rok świetlny jak do tej pory.
Miłej soboty i lekkich porządków![]()
Pozdrawiam i życze miłej niedzieli![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Dzień dobiega ku końcowi... taki fajny dzień![]()
![]()
Długie spanie ( do 10), wyprawa do lasu w samo południe
, pracka przy grzybkach ( borowikach
) a potem znów spokój domowy bo dzieci dalej nie ma a mąż pojechał do pracy. Czas samotności wykorzystany na układanie puzzli , oglądanie meczu siatkarzy ( to tylko dziś smutne ale bez żalu) i trochę ćwiczeń.
![]()
A jutro powrót do zapiep.....![]()
![]()
Ćwiczeń niedużo ale zrobiłam i jeszcze chwilę zatańczyłam . Jedzonko bez chleba ale oczywiście z lodem i dwoma małymi pączkami zrobinymi przez babcię. Mąż nie dał się przekonać , że ma zjeść za mnieSłodycze wychodzone w lesie
( 2 godz.)
Cieszę się nawet , że przy takim upale woleliśmy chodzenie po lesie niż pływanie bo nie stresowałam się ubraniem i myśleniem pływać czy nie pływać![]()
![]()
Pozdrawiam wszystkie moje KumoszkiUdanego tygodnia życzę
![]()
![]()
![]()
To tylko mój ogród![]()
![]()
![]()
LUNKADziękuję za odwiedzinki . Cudny Godi
![]()
![]()
![]()
Pozdrawiam![]()
BIKUŚBardzo dobrze na mnie wpływa Twe czuwanie
Proszę robić to dalej
I jeśli możesz to przyśij mi jakieś fotki z wczorajszego spotkania
Bardzo proszę i pozdrawiam
![]()
GRZIBCIOwyjazd planowany ale jeszcze nie wszystko wiadomo a nie chcę zapeszyć bo już raz to sobie zrobiłam
Kawa bez dodatków a już właściwie to " woda kawowa " a nie kawa
Cóż zdrowie ważniejsze
![]()
Pozdrawiam![]()
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Justyś nie ma co rezygnować z pływania bo mamy nadwagę!!! bynajmniej ja sobie to tak tłumaczę i licze ze w tym tygodniu wskoczę do jeziorkano albo na basen pójdę.
Tak więc następnym razem do wody !!czy ludzie z kilkoma kg za duzo mają rezygnować z tego powodu ze wszystkiego? nie! nie! nie!
dobrej nocy i duzo sił na tydzień zapier..![]()
![]()
Masz rację Aniu ale wiesz jak to fajnie jechać do lasu , gdzie nie ma ludzi bo wszyscy siedzą nad wodąPusto , cicho i tyyyyyyyle grzybów
![]()
Dzięki za odwiedzinkiKolorowych snów Aniu :-*
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Zakładki