Wątek: Moja ścieżka ...

WITAJCIE

Witam z uśmiechem od ucha do ucha bo MAM URLOP Wracam do pracy dopiero 13 albo 16- to się jeszcze okaże.Dla wszystkich Was z radości stawiam dziś nie lody tylko jogurt na specjalne życzenie Luny Bardzo proszę -

################################################## ######

Wracając do tych stringów..... Ja nie jestem przeciwniczką tego by osoby puszyste zakładały stroje i pływały. Anikas bardzo dobrze to napisała. Jeżdżę do Trzebini i tam pływam , choć nieraz mam kompleksy,Ale jak już wejdę do wody to zapominam o swojej tuszy. Mam takie samo prawo do pływania jak szczupła, ładna dziewczyna.

Zamieszczone przez Anikas

po prostu chodzi mi o to ze mamy takie same prawa, mozemy iśc na plażę, kąpać się opalac i nikomu nic do tego! prawda?

ŚWĘTA PRAWDA . Nie czuję sę gorsza bo jestem puszysta Ja tylko nie włożę stroju dwuczęściowego. Lepiej sie czuję w całośći. Ale momentmi jak widzę te puszyste dziewczyny w bikini albo w biodrówkach , gdy boczki wylewają się na wszystkie możliwe sposoby to niestety mam o nich złe zdanie.Każdy znajdzie coś dla siebie do ubrania co nie ośmieszy go w oczach innych A ta pani o której pisałam to oprócz stringów miała malusieńkie trójkąciki ! zamiast jako-takiego biustonosza. Pozostawiam bez komentarza

************************************************** ********************
DAGMARKO nie znam tej wersji o dzbankach ale jest super. Jednak inaczej wysyłają. Oglądałaś zdjęcia z Borów? Pozdrowienia

MARTI czytałam już u Ciebie pytanie dlaczego nie dałam znać? Bo poprostu zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili.Mieliśmy inne plany ale ze wzgldu na pogodę pojechaliśmy na Balaton. To była chwila, za późno na umawianie się. Sorki jeśli cię obraziłam ale jeśli tylko znowu będę to dam Ci znać. Urlopik spędzam w domu bo mam gości z czego dwoje jest innych narodowości Nie wiem jak to przetrwam.
Pozdrowienia

LUNA64 teraz lepiej? Smakuje? Mam nadzieję ,że zanim zjadą się goście to nadrobię Twój wątek.A jest co czytać...... Pozdrowienia

ANIKASKU brawo za esej bo bardzo mądrze to napisałaś Zazdroszczę trochę tym , które Cię poznają Ale o dietce pamiętaj bo szkoda tego co straciłaś Ja dziś też nie dietkuję ale jutro wracam na ścieżkę.Pozdrowienia

GRZIBCIO tak Cię wciągnęło malowanie ,ze muszę Twój wątek ciut odświeżyć No chyba ,że Cię "połamało" i nie masz siły ruszyć palcem Pozdrowienia

MOTYLISKU, GAYGA i inni pozdrowienia

Uciekam poczytać co u Was. Miłego piąteczku Paaaaaaaaaaaa*

Jupimor przeczytałam u siebie i zaraz przybiegłam na ten jogurcik Wyglada ....przepysznie

Ostatnio jak mi sie chciało lodów,to zrobiłam taka namiastkę.Otworzyłam jogurt owocowy,wcisnęłam patyczek i buch do zamrażalnika Lód gotowy-no moze nie taki smaczny jak "prawdziwy",ale i tak niezły

Justyś wpadam z ekspresowymi pozdrowieniami !

Obraziłaś mnie ?? No co Ty kochana moja czym ??? Nie ja tylko tak zażartowałam, pewnie, że kiedyś możemy się spotkać , będzie mi bardzo miło, ale przecież rozumiem , że wtedy moze i nawet nie pomyslalas o tym, to naturalne . Takze to ja przepraszam jesli moje zarty byly nachalne .

Serduszko życzę Ci cudnego urlopu z miłymi goścmi ! Baw sie wsaniale i odpoczywaj ! Buziaki !!!

Ja też tak chcę.......

LUNA sama jestem ciekawa jak smakuje jogurt zrobiony na loda. Spróbuję Pozdrowienia

MARTI nie byłaś nachalna Śliczny obrazek Pozdrowienia

Cisza , spokój i duuuuuuuużo czasu Z radości nie chce mi się spać. Korzystam z luzu póki mogę.....

Miłego weekendu

Jak tu zajrzałam zaraz jogurt wszamałam bo wyglądał smakowicie .
Dziś nie zjadłam żadnego tortu . HOWGH . Zdjęcia z borów oglądałam . Klimaty podobne jak na Twoim zdjęciu wyżej , niestety na razie niedostępne dla mnie .

DAGMARKO bardzo miło że jesteś. Cieszę się ,że torty omijasz Ale czy tylko dziś czy też ostatnio ?? Dla mnie te klimaty w tym roku również niedostępne- niestety A tak bardzo bym chciała.... Pozdrowienia Dziękuję ,że się odezwałaś

Cześć Torty ostatnio średnio . Mniej , ale na razie to krótko trwa . Pracuję nad problemem . Wiem dzięki mojemu jojo , przy jakiej ilości tyję . Może będzie dobrym rozwiązaniem najpierw zrobić zapas spalonych kalorii poprzez ćwiczenia a potem ten torcik zjeść w granicach limitu . Musi się udać . Zdecydowanie trudniej jest niektorych dniach cyklu . Pewnie sobie wtedy powiem : przeczekaj , to te dni , a potem będzie już równowaga .
Wypoczywaj Jupimorku !!!

Miłego urlopu

Pozdrawiam na nowy tydzień


***
Grażyna

Hej

Mam czas i póki co spokój to szperam po forum . Znalazłam DEVOREE .Musze jeszcze dokładniej poczytać ale już czuję że warto. Prawda Dagmarko?

Zresztą same zobaczcie

Zamieszczone przez Devoree

Ludzie chca byc szczupli, ale nie chca sie odchudzac, nie chca sie wysilac - chca cudu, czaru. Chca, zeby na pstrykniecie ich zycie uleglo odmianie. Chca JUZ.
I dodatkowo niechetnie ulegaja wplywom, tym dobrym ma sie rozumiec. Niby sluchaja, ale nie slysza, niby prosza o rade, ale tak naprawde wcale jej nie chca. Bo i tak wiedza swoje.
Cwicz, jedz zdrowo - jakie to banalne Zabrzmialoby lepiej, gdybys powiedziala: "oto pigulka, ktora uczyni Twoje cialo szczuplym". To by dopiero bylo interesujace To by dopiero bylo COS
Gdyby sie tak zastanowic - nawet mnie to nie dziwi. Grubasy maja problem z dyscyplina, z zachowaniem harmonii i najpowazniejszy - z radzeniem sobie ze stresem. Sily nie znajduja w sobie, wiec szukaja jej w zarciu. Co to dla nich za rada - wez sie w garsc, kiedy oni wlasnie tego nie umieja najbardziej
Dlatego ja zawsze powtarzam, ze decyzja o odchudzaniu musi narodzic sie samodzielnie w czyjejs glowie. Trzeba naprawde czegos CHCIEC, zeby o to zawalczyc.

Uciekam poznawać dalej..... Pozdrowki