Wątek: Moja ścieżka ...

miłej niedzieli i udanego nowego tygodnia Postanowiłam wkleić coś dla ochłody



Pozdrawiam
***
Grażyna

A ja wpadam z pozdrowieniami , a co !!

Buziaki ...

Aha.. nie przedstawiłam się Marta jestem - bardzo mi miło .

Trzymam kciuki !

Hej!
Poodwiedzałam Was wszystkie to teraz czas na napisanie czegoś u siebie. Dawno tu nie byłam Ale tylko z braku czasu.Bo staram się dietkować dalej . Właściwie dzień do dnia jest podobny :
Śniad.- 3 deski z jakąś wędliną lub nabiałem + pomidor, ogórek
II Śniad.- kanapka w pracy
Obiad- częściej był lód niż obiad
Kolacja- zależy co miałam pod ręką ale raczej dietkowe

Do tego jeszcze dużo wody mineralnej i inne napoje, jagody i truskawki
Obiadu nie gotowałam bo dzieci nie było .Wykorzystałam i odpoczęłam od garów. No chyba że gotowany kalafior lub expresowe jajka to też obiad
Grzeszków też kilka było . Nie potrafię momentami sobie darować Słaba strona mojego odchudzania. Ale mogę tylko się bronić pisząc ,że nie było tego tak bardzo dużo jak to się działo wcześniej.
I jeszcze coś.Wiem ,że za mało się ruszam..... Tylko jak pogodzić pracę, totalne zmęczenie i całą resztę. Skąd czerpać tyle energiii?!
Zważę się dopiero w poniedziałek i wtedy zmienię ticerek.
Mam cichą nadzieję ,że ten tydzień będzie spokojniejszy.Dzieci wracają dziś to i jedzenie będzie mądrzejsze.

Dziękuję ,że mnie odwiedzacie. Pozdrowienia dla wszystkich
Miłego, słonecznego weekendu

SPŁYWAM SZUKAĆ DAGMARKI.....

CZEŚĆ
POPATRZ TYLKO !

Hej

DAGMARKO - najpiękniejsze w tym dzbanie z Krety jest to ,że znów widzę Ciebie u siebie Ale dzban też piękny...Pozdrowki

Wczoraj i dziś jadłam obiady ale nie dietkowałam
Jutro wracam na szlak
Miłego tygodnia

Życzę cudnego dietkowego tygodnia !

A na ruch z kąd czerpać siły ? Powiem Ci że to wciąga... strasznie ... Chociaż wiem i rozumiem, jak ogrom zajęć i brak czasu potrafi skutecznie ograniczyć mozliwość ćwiczenia. Ale za to jak się już wciągniesz to zobaczysz, że tak ustawiz dzień żeby choć troszkę módz się poruszać .

Buziaki !

Szerokiej drogi i dobrej mapy do tego powrotu

Hej Słonka
Bywam , czytam i dietkuję...no prawie dietkuję Gdyby nie lody to napisałabym ,że dietkuję. Nie zważyłam się bo zaraz będzie @, zaczekam jeszcze dni parę ale chyba spaecjalnego postępu nie będzie Zobaczymy.

MARTI Wiem ,że to wciąga...wiem. Tylko nadmiar obowiązków wszystko przestawia. Ale może w końcu kiedyś tam .... Pozdrowki

GRZIBCIO droga szeroka i mapa dobra tylko pozamykaj wszystkie budki z lodami przy tej drodze Pozdrowki

KOLOROWYCH SNÓW

Jupimorku wiem jak to jest... sama zawalam na całej lini ostatnio z ćwiczeniami... jej chciałabym znowu wpaść w ten trans . Jupimorku, przepraszam , ze tak zapytam ale ile liczysz wiosenek? To tylko tak z ciekawości, jak nie chcesz to nie pisz kochana !

Pozdrawiam i ściskam mocno !

Wpadam expresowo z pozdrowieniami i buziakami :*********************