Wątek: Moja ścieżka ...

Cześć
Też się cieszę z Twojego wyniku
Pożarłam dziś czekoladę 3 kostki czyli 15 g i kg warzywek chlebek też był w 2 rodzajach : razowy i chrupki oraz dżem i sok fit Zmieściłam się w 1250 kcal
Ćwiczenia zrobione Biegania nie było
Wszystko można gdy się chce
Pozdrawiam

Ale słonecznie u ciebie w diecie , pełna podziwu bin ich i zarazem niezłego kopa motywacji mi to dało, bo cuś ta jesień we mnie budzi czekożarłoka . Kot to palce lizać, piękny po prostu . Chciałaś żeby nie chwalić to nie chwalę , ale pamiętaj - moje rentgenowe oczy wszystko widzą :P . No lecę już bo tylko grypsko roznoszę . papatki :*

Hej hej Justynko Ja nie bylam zla ze mnie nie bylo na spotkaniu - no co ty Napewno bawilyscie sie z Dagmarka swietnie i zazdroszcze wam pozytywnie Spotkania A moze dalabys rade pojawic sie, z Dagmara , w Katowicach 4 listopada jest zjazd forumowy Cioooo ty na to
Buziakos :*

Cześć



Znalażłam dziś tą kartkę .Popatrzcie na nią dobrze .Zwróćcie uwagę że mimo prostej drogi nadejdzie taki dzień ,że będziemy musiały pokonać góry. Będzie ciężko ale jeśli wybierzemy dobrą ścieżkę to się uda.A co czeka na nas za górami ? To już czas pokaże....


Nie byłam cały tydzień , nie wstawiałam raportów. Prawie nie pisałam.
To wszystko tylko z braku czasu i sił O dietkę dbam .Do czarnej dziury narazie na szczęście nie zaglądam Jak długo tak wytrzymam?! Nie wiem! Nie wiem też kiedy dam radę znowu tu popisać.Wybaczcie dziewczynki .Postaram się chociaż wstawiać raporciki .Postaram się , bo nie mogę obiecać ,że zrobię to napewno. Wróciłam do porannego spożywania zupki jarzynowej.Dobrze mi z tym bo się rozgrzewam

Położę dzieci spać i pozaglądam do Was
Pozdrowienia Słoneczka

Witaj Jupimorku-życzę udanego weekendu

A może jednak uda Ci sie przyjechać do Katowic

Witaj Justynko

bardzo, ale to bardzo się cieszę ze tak ładnie walczysz i idziesz dobrą drogą.. ja mocno trzymam za Ciebie kciuki byś wytrwała do samego końca - czyli do momentu, az będziesz z siebie zadowolona dobrze czuła się w swoim ciałlku..........

Justyś gorąco Cię pozdrawiam i zyczę młego dnia buziaczki!!! mam nadzieję, ze dziś nie pracujesz, odpocznij!! Ładna pogoda (bynajmniej na Pomorzu!) to trzeba iść na spacer!

Cześć
Jak tam remont , czy Cię już uwolnili ???

Tutaj są sałateczki ... Bardzo dużo ...

A tutaj są suróweczki ...

Ten wątek też jest niezły ... Na kilka sposobów w dodatku

Pozdrawiam Cię Jupimorku słonecznie i księżycowo .

Ja też bardzobym chciała zobaczyć Cię w Katowicach........................
Pozdrawiam

Hej
Wracam do "raportowania"
Nawet nie sądziłam ,że tak mało kalorii dzis pochłonęlam

DZIENNIK SPOŻYCIA 23 października 2006

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

X Pieczywo chrupkie CHABER bez cukru kromka 7g/ 9/ 171,00
X surówka z buraka i pora srednio 10dkg/ 5/ 252,50
X Jarzynowa talerz 250ml/ 1/ 98,00
X Ziemniaki gotowane średnio 100g/ 2/ 124,00
X Papryka surowa czerwona średnio 100g/ 1/ 29,00
X Jabłko średnie 150g/ 2/ 150,00


W sumie kalorii: 824,50

Cały czas myślę czy wszystko policzyłam .Ale chyba tak.....
Pozdrowienia

Takie tam....

Spaceruję po ulicach Olkusza.Ale miasto się zmienilo.Wygląda tak jak je pamiętam z dzieciństwa. Nie robi mi to żadnej różnicy. Kupuję sobie buty, kupuję sobie rogale.Spotykam koleżankę , której dawno nie widziałam ,bo jest za granicą. Idziemy do cukierni na olkuskim rynku. Oglądamy pyszności.Jestem przy stoliku a jakaś pani podaje mi talerzyk z dużym, ciemnym ciatkiem .Jest z kremem. Zjadam je zachwycona.Za chwilkę dostaję następne ciacho. Coś jakby andruty przełożone kremem , posypane czekoladą .Ale ta czekolada smakuje jak marcepan. Jestem bardzo zadowolona.Płącę rachunek - 7,50 za jedno ciastko ........ budzę się

-Kinga , wiesz dlaczego mama jest taka gruba?
- Nie!
- Bo we śnie zjada ciastka po kryjomu i tyje !!!!

Sen z soboty na niedzielę.......
Dobranoc