Wątek: Moja ścieżka ...

Tak na uszko...cichuteńko... - u mnie wczorej o 23 piernik z rybkami w majonezie, ogórkami, ciastem i serem żółtym... . Z mojej strony to absolutnie rozgrzeszona jesteś .
Trzymam paluchy, żeby na dłuuuugo ci się teraz udało znowu o smaku słodyczy zapomnieć .
Udanego dzionka jupimorku

Jupimorku, miałam na Ciebie dziś pokrzyczeć, ale jakoś odeszła mi ochota
takie piękne słoneczko świeci, cieplutko i ptaszki wesoło ćwierkają, więc jakoś tak mi się nie chce krzyczeć na nikogo
czuwam jednak moje Słonko, jakby przyszła Ci chętka na słodkie, to pomyśl o mnie
pozdrawiam cieplutko

Jupimorku nie bedę na Ciebie krzyczec,bo sama nie jestem dzisiaj bez winy....zresztą sie nie bedę rozpisywać,sama u mnie przeczytasz

Zapomnij o grzeszkach i wracaj na dobrą drogę.............. Jeden dzień nie przekreśla całej dietki i wszystkich starań..............
Życzę miłego i owocnego tygodnia
Buziaczki

Witajcie Kochane
Chciałabym napisać ,że już , że tylko wczoraj itd...itd....
A tu dziś bez słodyczy i chleba ale pochłonęłam ponad 3000 kcal

Sama nie wiem co się stało ...Tak dobrze mi szło ...W swoje własne urodziny byłam grzeczna ( 1272,7 kcal ) a wczoraj i dziś to nie wiem jak się usprawiedliwić Wczoraj to wiem ,że gdybym nie wzięła do ust cukierka michałka to nie wyciągnęłabym ręki po następsne i następne i jeszcze nastepne Aż mi potem było niedobrze A dziś to tak co chwilę coś łapałam do ręki i bardzo dużo jogurtu . Wystarczyło to na dużo kalorii

Raaaaany Jak jutro nie wrócę na dietkę grzecznie to chyba się wypiszę .
Wsypuję piach Dagmarko do swojego dzbana Co ja robię

Dziękuję za podtrzymanie mnie na duchu ale tak prawdę pisząc to należy mi się opier....

Jedyne co mi nie brakuje to ruch ruch nóg

Pa* Pa** Kumoszki Kolorowych snów

Justyś kolejny raz napiszę.. nie idź na manowce..... ja tam poszłam i tam jest źle i beznadziejnie..

7 kg straciłas to bardzo ładny wynik!!! nie zatrać tego..

Musisz ogarnąć tego głodka co masz w sobie.. ja miałam wczoraj takiego dziada.. dzis nadal mnie trzymało, ale juz było lepiej, jutro bedzie jeszcze lepiej, bo wiem, ze chcę schudnąć.. Ty też chcesz Justynko prawda? Postaraj się.. a jak przezyjesz jutro grzecznie i dietkowo to znów kolejne dni będą łatwiejsze. Jestem myslami z Tobą! buziaczki

Jupimorku, strasznie mi smutno, że mimo mojego czuwania, marnujesz to, co już tak pięknie wywalczyłaś... czy widzisz moją przekrzywioną, smętnie zwisającą aureolkę
myślę o Tobie bardzo często, ale widocznie słabo te moje myśli przebijają się przez taką odległość
cały czas czuwam, chciałabym, marzę żebyś o tym pamiętała Skarbie mój
trzymaj się i nie dawaj się, bo wiosna odkryje wszystko
a wtedy będzie za późno, trzeba będzie maskować wałki luźnymi workami zamiast seksownie ubierać się w obcisłe bluzeczki
całuję mocno i zmykam, bo muszę wyjść z domu, właściwie to już powinno mnie nie być tu

Udanego tygodnia



Głowa do góry i walczymy dalej

Pozdrawiam
***
Grażyna

czuwam

Bike Oj bardzo dziś czułam jak nademną czuwasz Naprawdę. dziś już wróciłam na swoją ścieżkę .
Dzisiejszy wynik to 1140,6 kcal + ćwiczenia 40min + picie ok 2,5 litra
Popraw sobie kochany Aniołku aureolę i obiecuję ,że w najbliższym czasie już tego nie zrobię Dobrze ?

Wstałam dzis rankiem i tak sobie pomyślałam : Ku... co Ty robisz? Znowu chcesz jeść bez granic? Wyszłam o 5 a tu śpiewa szpak. Wiosna! Humor się poprawił i się ocknęłam
Jak to napisała Gayga Głowa do góry i dalej przed siebie tą ścieżką , którą trzeba którą chcę

Jesteście kochane moje Kumoszki Wielkie buźki dla Was wszystkich :*

Nie gniewajcie ale nie dam rady zajrzeć na Wasze wątki bo mnie wyganiają z kompa
Do jutra - pa*pa***