Wątek: i-love-chocolate.com

Najlepsze pierniczki do sprzedają w Kauflandzie. Produkuje je chyba firma KATY. Mają różne. Takie w czekoladzie, nadziewane marmoladą i take opruszone cukrem- korzenne...Pychotka.Wkładasz do ust, a one dosłownie się topią. Ale miało nie być o piernikach
Mi się wydaje, że całym "urokiem" kanapki jest pieczywo
Podziwiam za decyzję rezygnacji ze słodyczy na czas adwentu....Ja bym nie mogła :P

moja mama jest dobra, nakupowala mnostwo slodyczy na mikolaja i mi je dala wszystkie :P ale oczywiscie nie wszystkie dla mnie tylko mam je rozdzielic pomiedzy wszystkich chyba moje bede musiala wszystkim oddac i sama zjem mandarynki hihi
a owsianka jest the best!

Kobietki kochane może nie gadajmy o slodyczach alebo nie! gadajmy, zeby aż nam bylo niedobrze
buźki Agasku

no pogadajmy, pogadajmy, ja też nie jem słodyczy!!!!!

Kawa: do kauflanda mam daleko i tam nie chodzę może i dobrze, skoro mówisz, że te p... takie dobre
i może jednak przyłączysz się do niejedzenia słodyczy? jest już nas całkiem sporo :P

corsic: fajna mama ja nie dostanę słodyczy, nigdy rodzice nam nie kupują takich pierdołek na święta szkoda.
ale pamiętam, że kiedyś jak się odchudzałam, to na Wielkanoc mój brat dostał mnóstwo słodyczy od dziadków, a mi kupili jakies fajne owoce: ananasa, melona i takie inne to było kochane

jenny: mi nie może być niedobrze na myśl o słodyczach :P nie ma takiej opcji ale mówić możemy, może nam to po części zrekompensuje ich braki albo będzie jeszcze gorzej :P

xixa: przyłączasz się do nas? super! ye ye ye silna grupa się robi

ja dzisiaj troche klusek z cukrem na obiad zjadłam... ale skoro miód to nie slodycz, to cukier tez chyba nie co? bo naleśniki, pierogi z serem i inne słodkie obiady jeść zamierzam

na uczelni spokój, i dobrze. chociaż raz wracam o przyzwoitej porze :P
no jutro jeszcze jadę tylko na 8 na narty i potem na 9:3o na wykład. i koniec. ale na angola będę musiała jechać

miłego wieczoru, ja muszę robić jakąś zabawkę edykacyjną
buziaki

no agassi, grupa silna się robi!!!! fajnie. skoro tak, to obiecuję, że jutro zjem normalny gorący obiad, np. naleśniki??? o, zrobię sobie naleśniki. bo ja się po prostu lenię, dlatego nie gotuję ale obiecuję a ten prezent z owocami to był super pomysł - też bym tak chciała. aha, już wiem, powiem rodzince, żeby mi kupili mandarynki, a sami niech jedzą słodycza...eeee...zły pomysł, co?

E tam najlepsiejsze pierniki to sa z Niemiec Takie duze okragłe w metalowym pudełku, takie jakby z oplatkiem od dołu. Tez lubię pierniczki

Agassi czemu musisz zabakę zrobic?
Mam nadzieje że nie wyrzucicie mnie za to ze ja jem słodkie, co?


Xixa nie zapomniałam.

czesc dziewczynki
jesli mozna to ja tez sie przylacze do was do niejedzenia slodyczy przez Adwent...w grupie razniej
co do pierniczkow to osobiscie za nimi nie przepadam, ale inne.... oki ale na tym koniec.
A moje male zwyciestwo...od wczoraj w piekarniku lezy kawalek pysznej szarlotki...i ja go nie zjadlam i nie zjem
Pozdrawiam

o jak nas duzo teraz
Ale Ci zazdroszcze tych nart! ale na czym Ty jezdzisz jak sniegu nie ma?
ja jade w styczniu na 2 tygodnie do Francji! wyszaleje sie za wszystkie czasy, a co! hihi

no, no, no niejedzenie slodyczy GORĄ, tak 3majmy
buźki dla każdej