Aggasi pozdrawiam serdecznie. trzyamj się i nie przejmuj tym brakiem czasu. Ja to nawet na swój wątek czasu nie mam......
Buziaki gorące :D :D
Wersja do druku
Aggasi pozdrawiam serdecznie. trzyamj się i nie przejmuj tym brakiem czasu. Ja to nawet na swój wątek czasu nie mam......
Buziaki gorące :D :D
Agassi bedziesz miała czytania i czytania :mrgreen: :mrgreen:
Ja za to jutro chyba tez krotko bede bo postanowilam ze sie poucze :mrgreen:
Ostatnio duzo zakupow robisz! fajnie!!
Fajnie byc chwalona co? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Corsic fajnie to jest robic zakupy :mrgreen:
ejo ejo :)
mnie też jutro nie będzie - mam zajęcia i jutro i w niedziele :evil:
ggrrrr :!: :twisted:
eeehhh ale damy radę :D
agassku ależ Ty się rozpuściłaś :twisted: tyle zakupów, no no.. :wink: ale przyznam się, że przedwczoraj kupiłam sobie koszulę w Carry'm (przeceniona 50%) i sweterek a Cameleu :D niezłe :lol:
corsic yasmin ma rację - fajnie jest robić zakupy, ale ja Wam powiem, że ostatnio średnio chciało mi się biegać po sklepach :roll: a te zakupy są przypadkowe, bo miałam sobie kupić dżinsy :idea: tylko, że może to dobrze, bo nie chcę oglądac swoich grubych ud w nowych spodenkach i płakać przed lustrem w sklepie :?
ok, spadam do łóżeczka :wink:
kolorowych małe :)
witaj pięknie z rana, i mam nadzieję, że agassi tutaj coś napisze :lol:
cześć małe Zboki! :mrgreen:
już wcześniej zaczęłam coś pisać, ale mi prąd siadł, a potem komp nawalił :evil: i do teraz mi nie działa, muszę korzystać z komputera brata... ale go nie ma w domu :P
dzisiaj powinnam się wziąć za naukę. w następnym tygodniu ciągle coś mam. masakra. zaczynają się zaliczenia :roll: na szczeście tydzień dwa tygodnie przed sesją są ferie w Poznaniu, więc odpadnie mi dom dziecka, angielski i hiszpański :) będzie trochę więcej czasu. chciałabym się zmobilizować i zdać wszystko o razu, a potem mieć chociaż ten tydzień wolnego i jechać na nartki :)
wiecie co? znów się nagrzałam na jeden obóz, od 19 lutego. akurat po sesji... i wiecie co? dupa. nie pojadę, bo wtedy mi się praktyki zaczynają. ale nie marudzę. praktyki też będą okej, przecież to prawie jak wolne :P hihih
a tata powiedział, że możemy jechać chociaż na 4 dni do Austrii :D fajnie by było... tylko ten obóz mi się podobał, bo myślałam, że wezmę Pawła, on pojeździ z instruktorem... ale niestety. może jeszcze kiedyś :P
coś mam pecha. a nowe nartki stoją i czekają :P
dziś już sporo zjadłam :evil: kurde, kurde. ale nie tyję. i to się liczy. tylko też nie zrzuciłam tego, co zostało po świętach :roll: więc może zacznę dietkę od lutego... nie wiem, zresztą zobaczymy jak wyjdzie. sama nic nie będę wymyślała :P
co do zakupów, to macie rację, trochę ostatnio szaleję :) ale przecież od wakacji do końca roku nie kupiłam nic! tzn. tylko dodatki :lol:
corsic: też lubię rękawiczki :) ale te, które chcę teraz kupić, to takie balowe są. czarne, z koronki :) ale mam taki krawat i stwierdziłam, że nawet na zwykłą imprezkę, fajnie by to wyglądało :)
obejrzałam sobie "Małą księżniczkę" przed chwilą :) a teraz czas się za coś zabrać...
a tak mi się nie chce. kusi mnie, żeby dzisiaj sobie odpuścić. zresztą dużo czasu nie mam, na 16 jadę do kościoła, a potem już do poznania, połazić po jakimś centrum handlowym, potem na tańce... jutro też dużo nie zrobię, bo do dzaidków na kawę jedziemy :roll:
więc chyba trzeba :) chociaż trochę!
to już zmykam, miłej soboty życzę!
buziaki :*
hihi ;) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez agassi
wiem o co chodzi z tym kompem :P czasami też jak coś piszę. to komp mi siada albosię kasuje :P wkurzające :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
jak tam fotki? wkleisz?
ja neidługo wkleje , ale raczej u siebie jak jestem w tej sukience ;) tylko, ze nie wiem które zdj wybrac. jak si ma aparat cyfr. robi się mnóswto zdjęć, prawda? :?
buziaczki
Agassi ja poszłabym jeszcze na studia :P To były moje najleprze lata :twisted: Szkoda,ze trzeba dorosnac.Dzis czuje sie juz lepiej,ale dalej leze w łozku :?
Miłego dnia
Hej Agassi!
no sesja to ból ale damy rade! :mrgreen: pouczylas sie cos? ja zaraz zaczne pisac prace na stylistyke i kulture jezyka! :mrgreen: :mrgreen:
Rekawiczki jak sobie wyobrazilam to mi sie b. podobaja! :mrgreen:
Chociaz 4 dni to i tak najezdzisz sie duzo! jedz tam jedz!
Jenny a moj brat wczoraj kupił aparat cyfrowy! :mrgreen: bede robic mnostwo zdjec! :mrgreen: hihi
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
zhej Agasse :D :mrgreen:
jak bylo na kawusi ??
Szkoda ze nie pojedziesz soibe na ten obóz, ale pomysl, że wtedy nie mogłabyś być na forum, a to strata nieodżałowana by była :mrgreen:
Ja też lubię zakupy,ale rzadko kupuję sobie ciuchy bo zwyczajnie brak kasy. Ale dzisiaj kupiłam kozaki i spodnie. Spodnie za duże. Ale mi mama przerobi :lol:
Miłego wieczora :D
A jak się tańce udały? :mrgreen: :mrgreen:
hej ho :)
wróciłam do Was :lol: cieszycie się? wiem, że się cieszycie 8) spróbowałybyście nie :twisted: :P
byłam dzisiaj jak pisałam cały dzionek na uczelni - takie nudy, że łooo
potem kilka godzin spędziłam nad matmą, bo jutro koło :roll:
mika? to idź na studia :D mnie też podobało się studiowanie, więc znów studiuję :lol:
ojeju agassku ale to musza być mega rękawiczki :lol:
poważnie masz krawat? hmm ja nigdy nie miałam na sobie krawatu, tzn. miałam ale nie tak wyjściowo :arrow: po prostu świrowałam i przymierzałam. Nie wiem czy dobrze bym się w nim czuła :idea:Cytat:
takie balowe są. czarne, z koronki ale mam taki krawat i stwierdziłam, że nawet na zwykłą imprezkę, fajnie by to wyglądało
aha! koniecznie fotki!
a co do Austrii - pewnie, że jedź :D corsic ma rację :arrow: super!
jenny - koniecznie wklej zdjątka, pokaż się w kiecce :wink:
kitola dlaczego kupiłaś za duże spodnie?
:!:
kicusie są prześliczne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kurcze .. a ja za studia dokladnie za pol roku :) i bardzo sie z tego powodu ciesze, no bo w koncu to juz calkiem inne zycie, u mnie to bedzie sie wiazalo z wyjazdem z domu... :)
a ten opis rekawiczek piekny :D wogole ja mam za tydzien satudniowke i niewiem w czym isc!! nie chce w takiej baloiwej sukni z gosretem bo one mi sie ywdaja juz takei pospolite wszyscy tak chodza :/ a w dodatku to nie moja studniowka tylko jestemosoba towarzyszaca. Niby kupilam juz sukienke ale doszlam do wniosku ze jednak nie chce w niej .. a Co mysliscie o tak izestawie - spodnica satynowa albo jakas koronkowa parowarstwowa czarna, do tego jakis sliczny tez czarny albo czarnoizloty koronkowy top, z ramiaczkami lub nie , torewbka czarna z satyny taka kopertowa, czarno zloty szal i proste wlosy wyprostowane i duzo lakieru nablyszczajacego ? bo tak sobie wymyslilam ;P Wy , kolezanki z doswiadczeniem napewno bedziecie wiedziec czy mozna isc tak mnie elegancko , a spodniczke do kolan :wink:
hej Agasku i Dziewczynki ;) ;)
jak humorki? :D
Ago, już są zdjęcia :D tyle, że u mnie na wątku :D odważyłam je na forum wkleić :P
Motylku, może pokaż nam tą sukienkę!!!! a tą spódnice masz czy chcesz kupić? bo brzmi ten zestaw ciekawie :D jak chcesz zobaczyć moją sukienkę , to zapraszam ;) porównasz też sobie :P faaaajnie masz, że idziesz na 100 :D i to jeszcze jako os. tow. :) a Ty teraz masz maturę, mam rozumieć???????
Agasku, co do krawatów, to mi się taki styl bardzo podoba :D krótki czarny krawacik czarne spodnie :) a gdzieś chcesz się tak wybrać????? może nei doczytalam.... :roll:
buuuuuuziaczki
cześć :)
jenny: ja nie mam jeszcze pomysłu, gdzie tak iść, ale krawat jest ładny i chodziłam w nim w święta. zrobię fotę, to pokażę :)
motylku: no właśnie, pokaż nam sukienki, to Ci pomożemy :) ale ja myślę, że ta satynowa spódniczka będzie jak najbardziej na miejscu. wczoraj nawet taką mierzyłam. tylko brązowa była, a ja bym wolała czarną... a tania była, 39 zł :? szkoda... i bluzeczkę sobie wypatrzyłam. ale nie kupiłam, kupię za tydzień, jak jeszcze będzie. taka czarna w różowe groszki, satynowa też :) słodka :)
ago: ja zawsze chciałam mieć krawat, ale nie mogłam znaleźć takiego damskiego. i w c&a było ich pełno w tym sezonie. za niecałe 2o zł :) więc kupiłam :)
współczuję matmy! a jak mama z matematyką? :)
corsic: na tańcach było fajnie... ten Kolumbijczyk taki kochany jest. lubię go strasznie :) taki malutki, drobniutki, ale całkiem, całkiem. lubię z nim tańczyć :) tzn. jak mi pokazuje co i jak :)
a wczoraj w ogóle się nie uczyłam. ale dziś poczytam trochę i może zajrzę do muzyki :) prac nie napiszę, bo nie mam materiałów :o
kitola: kawa będzie dzisiaj!
fajnie, że kupiłaś kozaki! ja teraz noszę mamy, a ona śliczne ma :) z zeszłego roku, bo w tym sobie kupiła brązowe i wciaż te brązowe nosi :) i dobrze ;)
mika: no to prawda. nie zawsze są warunki, żeby cały czas studiować :)
a Ty pracujesz w Hiszpanii, tak? co tam robisz? a Ciacho? on jest Polakiem? i macie zamiar wrócić do Polski?
1oo pytań do :twisted:
miłej niedzieli!
buziaki :*
zhej, agassi :D fajnie, że na tańcach było fajnie. co do krawatów, to nigdy nie próbowałam nawet przymierzyć, ale może by mi się spodobało? :roll: ja nie lubię takich tańców, jakich uczą w klubach czy na zajęciach, wolę swoje żywiołowe wykrętasy, po których mam 3dniowe zakwasy :mrgreen: dzisiaj też powinnam poćwiczyć, bo nie chcę robić dłuższych przerw niż 1 dzień :lol:
macie zdjęcia: :D
kamizelka, trochę za mała, bo eska, ale tylko takie były. schudnę jeszcze trochę ;)
nie widać, ale ma takie wytłaczane kwiatki. nie mogę zrobić foto, bo albo za jasna, albo za ciemna wychodzi :roll:
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21483918_d.jpg
kurtka, ale też ciemne zdjęcie.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21483949_d.jpg
i mój krawat :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21483978_d.jpg
dobra, tu jeszcze jest kamizelka z bliska :)
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...21484154_d.jpg
Xixa! Widzę, że się za ćwiczonka ostro wzięłaś... :P ! A ja się nie moge zmusić... . Może dlatego, że się nie zmuszam :wink: - zmęczona ciągle jestem.
Agasku! No i gdzie te zdjęcia? :) A są - minęłyśmy się postami . Fajne :P !!! Laska się z Ciebie zrobiła :D ! Tylko uśmiechaj się na wszystkich :D - jak się uśmiechaz, to się jeszcze ładniejsza robisz !!!
ładne, agassi, ładne, zwłaszcza kurteczka :twisted:
cocci, a wzięłam się, bo widzę, że tak szybciej mi się chudnie, ale nie robię nic na siłę :lol:
Agassi widze że zakupy udane. Kamizeleczka śliczna, a krawat ma rewelacyjna koronkę :mrgreen:
ooo aguś się obkupiła ;)
ale ja też wczoraj byłam na zakupach.. też kurteczkę kupiłam taką ciemnośliwkową zmieniającą się w brąz - bo zależy od światła ;)
i do tego szaliczek jeszcze.. niby pełno reklam z wyprzedażami ale w większości nic specjalnego nie ma.. na sweterki nie mam coś ostatnio ochoty bo mam ich już trochę spodni mi sie nie chce teraz szukać bo przytyłam przez święta.. zostawię to na inną okoliczność..
ale po wczorajszym basenie już się lepiej czuje ;)
zmieniłam sobie avatarka ciekawe kiedy sie tu pojawi :P pozdrowionka
zhej, awatarek już się pojawił :D gratuluję udanych zakupów, no ja niestety nie mogę tego sobie pozwolić na razie, nie dlatego, że brak mi forsy, ale raczej dlatego, że nie chcę kolejnych załamek, że nie ma odpowiednuch ubrań w moim rozmiarze, poczekam jeszcze 10 kilo :lol:
no, no :D wszystko fajne :D
ten krawat mi sie podoba :P
ja tam lubię tańce, gdziekolwiek i jakiekolwiek :D duzo tańczyłas?
Ty to Agasku chyba zakupocholiczka jesteś ;)
ktoś ma okularki :P :D nie wiedzialam :D Więcej uśmiechu :] Zakupy.,..należą do udanych :D
Buzie:*
Agassi nie pracuje,narazie szukam pracy.
Moje ciasteczko :P ma tu firme budowlana dopiero od 3 miesiecy ale jakos dajemy sobie rade :P
Pytasz czy Ciacho jest Polakiem :?: a jak myslisz :?: :?: :P
Meczy mnie jeszcze kaszel ale juz jest lepiej :P
Dzis sie wazyłam i doznałam szoku :shock: :shock: :shock: :shock:
oj Agii ales poszalala:D ale ten krawat super strasznie mi sie podoba!! zDjecia porobie :D jutro chyba jednak pojde na zakupy i juz :D wogole taki zestaw spodnica i bluzka taniej mi wyjdzie nic sukienka, apozniej i tak bede miala wiecej mozliwosci zeby to poownie ubrac:)
wróciłam już od dziadków :) ale się plackami objadłam :evil: :roll:
no już trudno ;) ogólnie aż tak dużo to nie zjadłam, nie więcej niż to ostatnio mam w zwyczaju ;)
mika: myślę, że jest Polakiem... ale strzelam :P choć na zdjeciu bardziej na Polaka wygląda :P
motylek: tak, na pewno częściej będziesz nosiła spódniczkę niż sukienkę :) z praktycznego punktu widzenia, zestaw będzie lepszy :) tylko studniówka to studniówka i pomyśl czy będziesz się dobrze czuła, jeżeli wszytskie dziewczyny będą miały sukienki :) a co z Twoją sukienką na studniówkę? nie możesz iść w tej samej?
złośnica: bo nie robię zazwyczaj zdjęć w okularach :P lepiej wychodzę bez :)
no i noszę też czasem soczewki, więc nie musiałaś wiedzieć ;)
jenny: chyba jestem :P cieszę się, że Ci się krawat podoba! mi też ;)
a tańczyłam całe 1,5 godziny :)
cocci: :D cieszę się, że coraz częściej na forum jesteś :)
a co ja na tych zdjęciach tak mam się szczerzyć do aparatu? ;) zresztą to o ciuszki chodzi, a nie o mnie :P
xixa: jak u Ciebie rozmawiałyśmy o tych nagrodach za stracone kiloski... to może kup sobie coś za każde 5 kilo? :D ja tak robiłam :) i fajnie było :)
zresztą za 1o kilo to chyba niezłe zakupy Cię czekają z tego co mówiłaś :) (o mamę chodzi :) )
allunia: cieszę się, że jesteś :) w ogóle jakie powroty na forum :) cocci, peszka... fajnie, fajnie :) a na wyprzedażach to rzeczywiście bieda. mieliśmy jechać do Berlina, ale nie wiem czy wyjdzie :evil: tzn. w styczniu raczej nie, ale pewnie pojedziemy w lutym :) fajnie by było... :) a teraz planuję jeszcze dżinsy sobie kupić... ale to może jak zjadę poniżej 6o kilo... i jakiś zwykły czarny sweterek :)
idę się uczyć... weekend minął, a ja NIC nie zrobiłam :evil:
na szczęście na jutro tylko muszę poczytać, więc powinnam dać radę! :)
miłego wieczoru :*
a ja mam kryzys naukowy.. ;/ po prostu nic mi do głowy nie wchodzi.. a mam jutro kolosa z angielskiego.. w ogóle chyba jakaś huśtawka hormonalna bo ryczeć mi się chce z błahych powodów.. mam wrażenie że z tymi moimi wszystkimi kolosami się nie wyrobie.. ;/
na maćka jeszcze jestem wkurzona bo mi nie odpisuje na smsa a ja jestem jakos tak podbita i szukam otuchy..
Hej Agassku :D
Super że się nie objadłaś u dziadków, ja też zdołałam sie opanować na obiedzie u teściów. A zreguły to sobie dużo jadłam :D mozęmy być z siebie dumne :mrgreen:
wiesz ?? ja też mam prawei identyczną kamizelkę :D i też jak kupiłam to okazało sie że jest przymaława. Ale schudnę :D
Kurteczka też fajna :D
U mnie oK.
Hej Agassi! ;)
A ja chce sie zapisac na salse po sesji! ;) trzeba miec partnera czy niekoniecznie?
Ładna kamizelka! ;) na pewno schudniesz bez problemu!
:) to fajnie :) że było fanie ;) masło maślane ;)
Alluniag nie marwt się, na pewno to minie :)
dzieki za pocieszenie.. dobrej nocy i milego dnia ;)
hej :)
jestem już po angielskim. wyjątkowo mi się dzisiaj nie podobało :o dostałam niedostateczny z koła (zdały 3 osoby), a ta krowa nie chciała mi pokazać mojego testu. myślałam, że zdam. wiedziałam, że na 3, nie więcej, ale nie sądziłam, że obleję :?
echh i poprawa może być taka sama. ale mnie to wali, że tak powiem, bo chcę zobaczyć co zrobiłam nie tak :? albo jak ona ocenia :evil: ale nic, mam nadzieję, że poprawię
aktywność mam, pracę napisałam, kartkówkę następną zdam, bo będzie prosta. tylko 2o jakiś idiomów trzeba się nauczyć, więc jak się nauczę, to muszę zdać :P
tylko ten cholerny test :o
a potem jeszcze chciałam być aktywna, zgłosiłam się do czegoś i mi się oberwało, że nie umiem... :roll: no co za menda :lol:
allunia: ja też mam kryzys :? akurat teraz :evil: :roll: ale za dużo tego wszytskiego na raz :P co tam, dam radę. tylko jutro takie mega koło, a ja nie mam kiedy się uczyć :roll: :?
kitola: obie się nie objadłyśmy i niedługo będziemy laski w naszych super leżących, ślicznych kamizelkach :lol: :twisted:
corsic: u nas akurat trzeba. ale nie zawsze tak jest. popatrz czy u Was może w jakiś pubach nie uczą salsy, wtedy jest za darmo, a można iść większą ekipą- wtedy jakiś partner na pewno się znajdzie :)
idę robić notatki na historię, zaraz jadę z powrotem na zajęcia
i dziś też będę po 2o chyba :roll:
miłego dnia :D
o rety, szkoda, że nie zaliczyłaś... :cry: :cry: bo ty mądra dziewucha jesteś...ta baba jest okropna, skoro nie pokazała ci twojej pracy!!!!! przynajmniej wiedziałabyć co zrobiłaś nie tak... :? :? ech, i skąd się biorą tacy ludzie... :x :x ja na szczęście [tfu tfu tfu] nigdy nie oblałam :shock: :shock: no ale będę miała 24 miała okropnie trudny egzamin, to się zobaczy :cry: ja się objadłam pierożkami dzisiaj, jak ty wczoraj :x
a ja dzis lasagne jadlam na obiad.. :roll: mama taka niespodzianke obiadowa zrobila.. nie wiem ile liczyc za to cudo. z 500 kcal jak nic. Albo wiecej :roll:
No kiedys w jakiejs knajpie uczyli salsy.. moja siostra nawet byla! musze sie od niej dowiedziec :D
Agassi,tak moj maz jest Polakiem :P zgadłas
A kołem sie nie przejmuj zaliczysz nastepnym razem.Tylko nie wiem dlaczego ta krowa nie dała ci twojej pracy masz do tego pełne prawo. :!: Co za małpa
niestety na studiach sa ludzie i taborety ale żeby stołkiem zostać ?
chamstwo z tym kolosem..
ale moja anglistka np. tez jest przykladem stołka.. umawialismy sie z nia na kolosa w czwartek zaraz po świętach i najprosciej w swiecie nie przyszła i wisiala kartka pod centrum jezykow ze po prostu jej nie ma tylko w ten dzien.. co najlepsze juz kiedys sie tak zdarzylo ;/ nawet nie raz tylko 2 albo 3.. do tego franca jakos w calej grupie mnie nie trawi i lubi mi dopiec :P ehh..
Uuuu, widzę, że się anglistkom obrywa... :wink: . A pomyśleć, że ja się w jednej mojej pracy musiałam wykłócać z szefem, bo chciałam z uczniami omówić test a on się nie zgodził. Nie zgodził się na omówienie na lekcji, nie zgodził się żebym po zajęciach za darmo z nimi została ("bo się nauczą i zawsze będą chcieli, żeby z nimi omawiać"). A ja uważałam, że im się to po prostu należy. W końcu zrobiłam tak, że każdemu opisałam co i jak i dałam mu na piśmie, żeby nie było, że nielegalne spotkania z uczniemi urządzam na terenie szkoły :roll: :wink: .
To, że nie zdałas to jedno. Ale to, że nie chce Ci pokazać testu jest naprawdę nie w porządku. Wiemy dobrze, że kobieta nie ma takiego prawa, ale Ty niestety swojego nie wyegzekwujesz, bo jeśli ona nie jest na poziomie (a skoro nie pokazuje studentom ich prac to wygląda na to, że nie jest) to jeszcze się moze na Tobie odegrać za dopominanie się. Inna sprawa, że super przygotowanych studentów nawet największe france raczej na testach nie ulewają, ale nikt nie powiedział, że student ma umiec wszystko na piątkę. Jeśli umiałaś na trójkę to Ci się ta trójka należała, tylko że skoro nie zobaczyłas testu to dla Ciebie ona mogła równie dobrze siedzieć sobie przy stoliku z testami i rzucac kostką co komu wpisać... :evil: .
No tak to bywa - ludzie i ludziska... .
Nie przejmuj się <przytul> :D !
Pa pa :D