Strona 90 z 697 PierwszyPierwszy ... 40 80 88 89 90 91 92 100 140 190 590 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 891 do 900 z 6968

Wątek: i-love-chocolate.com

  1. #891
    Guest

    Domyślnie

    agasku to fajnie jak Ci lydki zlecialy!!! a biegac bede jutro!!!!21 marca to wiosna....jak ja kocham wiosne!!!!ja mam urodziny pod koniec kwietnia...i chcialabym byc juz blisko mej wagi wymazonej.....i te zimne prysznice agasku to cud sa na cellulit a ja leniwa jestem jakos i mi zimno!!!
    cocci paczkow nie jadlam ale moj chlopak mnie od dwoch dni pasie takimi kluseczkami zapiekanymi serem i cebulka...nie wim co bardziej w tylek idzie a ze smakuje mi i uwielbiam to mi ciezko powiedziec nie!!!!heh
    asiula dzieki za informacje...mama i siostra jada po koniec czerwca juz bilet zaklepany...jakby cos bede pytac!!!!!dzieki i milej pracy...To Ty na swieta nie bedziesz w Polsce??

  2. #892
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agasku!!! No to super z tymi łydkami !!! Ja mam nadzieję, ze moje kiedyś tak zejdą :P. Nie przejmuj się jedną pizzą - tylko żeby nie za często !!!

    madyiara!!! Kluseczki brzmią bosko . Ćśśśśśś... . Jak idzie walka? Ja to chyba dziś nawet na wagę nie wejdę, bo trochę zjadłam, ale za to dużo spaliłam. Wiosna - masz racje: zupełnie inaczej się oddycha i więcej się chce człowiekowi po prostu.

    Asiula!!! Już Ci odpisałam .

    Pozdrawiam dietkowo :P :P :P !

  3. #893
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cześć

    co do łydek... pochwaliłam się dzisiaj dwóm dziewczynom z roku, że te łydki mi zeszczuplały
    jedna powiedziała "heh, to i tak Ci wróci" miło
    ale druga za to, że w ogóle ma wrażenie, że po nartach trochę wyszczuplałam

    dzisiaj na wadze 66,1 :P
    świr jestem
    że się tak codziennie ważę
    no i że tak patrzę na każde 1o deko :P
    ale tak lubię

    kurde, do domu wróciłam dopiero koło 18
    a jeszcze uczyć się muszę
    do tej 18 zjadłam jakies 9oo kcal
    potem obiad
    no myślę, że więcej niż 7oo kcal to ona na pewno nie miał
    jadłam taką porcę na małym talerzu
    kluski z kurczakiem (danie z paczki- kurczak po szwajcarsku chyba, polecam )

    już więcej nic nie jem

    przeszłam się po sklepach też
    i znalazłam dla siebie bluzeczkę, sweterek i pasek
    takie pierdoły same
    ale będę musiała kiedyś wyskoczyć do miasta i sobie to kupić
    może jeszcze jakies kolczyki albo broszkę...?

    cocci: nie przejmuję się pizzą, zmian na wadze nie było
    ale sama dzisiaj myślała, że słodycze ok
    jem prawie codziennie
    ale słodycze i fast foody to już za dużo dobrego
    raz na jakiś czas i owszem
    ale nie trzy dni pod rząd jak to było ostatnio

    peszka: 4o-stka to jeszcze jest normalny rozmiar teraz te wszystkie dziewczyny są takie wyrośnięte i mają duże stopy
    ja mam całkiem przeciętną 38
    nie za duża, nie za mała
    a o koszmarach tyle nie myśl, bo czasem jak się czegoś bardzo boimy, to za dużo o tym myślimy i potem podświadomie te koszmary do nas przychodzą
    tak mi się przynajmniej wydaje
    zrelaksuj się, albo wymęcz przed zaśnięciem
    może będzie ciut lepiej

    mady: 21 marca, dlatego, że pierwszy dzień wiosny, tak sobie wymyśliłam
    powinno już być wtedy ciepło w miarę, no cieplej niż jest teraz
    i będzie już tak blisko wakacji, że już będzie trzeba się ostaro za siebie wziąć, żeby potem wstydu nie było
    a Twój Rudi tak Ci chętnie gotuje?

    asiula: imprezowiczko mała
    mam nadzieję, że cocci przyjedzie do Was i będziecie się dobrze bawiły
    ja teraz w żaden sposób bym się nie urwała
    ale może jeszcze kiedyś będzie okazja, no nie?

    to już uciekam
    zajrzę jeszcze do anatomii i mikrobiologii
    bo będą pytać pewnie
    miłego wieczoru :*

  4. #894
    alluniag86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-04-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    8

    Domyślnie

    hmm aguś podziwiam Cię i z nartami i z czwartkiem..
    a te łydki to pewnie narty bardzo pomogły ) wielki szacunek ale mi też trochę zeszły w parę miesięcy bo też mam moje jedne luźniejsze

    ja też się codziennie waże ) musze się kontrolowac
    ale dzisiaj pod względem obiadu było grzecznie - warzywa na patelnię z hortexu a na kolację 2 pomarańcze

    a jeśli chodzi o filmy - tylko mnie kochaj widziałam miesiąc temu.. słodki ale na końcu troche przesłodzony jednak :P :P
    na ja wam pokaze tez byłam - wypada trochę bladziej ale beznadziejny nie jest
    a w piątek tez byłam na - wszystko zostaje w rodzinie ta komedia z atkinsonem.. w miarę ciekawe ale spodziewałam się czegoś bardziej śmiesznego

    a wczoraj mi kolega nagrałparę płytek z filmami bo je ściąga z serwera z akademika - monachium, widmo, aeon flux i hostel (te 2 ostatnie wchodza do kin dopiero od tego piątku )

  5. #895
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    czesc słonka :*!

    U mnie jak zwykle bez zmian ...może tylko tyle że mam mniej czasu ...ale ogólnie jest ok. Wiosna juz wkrótce bedzie sie wiecej na słoneczku siedziec to i kcal bedą spadac a tak to w zime nosa sie wychylic nie chce ...

    agasek i dobrzez ze sie chwaliłas bo i masz czym w koncu nie jako te kilka kilogramów masz za sobą :P ,no a komentarzami kolezanki sie nie przejmuj ...zazdrośnica ;p!

    Ja manii ważenia już nie mam bo nie chce sie dołowac bardzo żółwim tempem spadania tej wagi ...

    BUZIAKI!

    ps.ja tez mam 40 rozmiar ;p

  6. #896
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    Dobranoc
    Jutro ostatki :P jakas impreza sie szykuje ?:P

  7. #897
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wstyd sie przyznać, ale ja to sie ważę... i rano, i wieczorem (oczywiście codziennie ). Ale zreszta co tam - mozna mieć gorsze nałogi, hi hi.

    Agasku!!! Wygląda na to, ze się rzeczywiście z Asiulą spotkamy - zarezerwowałam już bilety !!! Szkoda strasznie, ze TY nie możesz, ale pewnie rzeczywiście jeszcze bedzie okazja - ?
    gratuluję spadku wagi ! Ja teraz jadę tak ostro, ze aż sie sama sobie dziwię :P - też bedę miała tikerek w środe do przesuniecia! Tylko co ja na wyjeźdize zrobię - prezciez nie będę wlokła wagi do Anglii ! Oszaleję tam chyba !!! Chyba mi nie zostaje nic innego jak super się pilnować przez te 3 tygodnie, a potem wrócić i bardzo pozytywnie sie zdziwić :P !
    Oj, coś mi mówi, ze penwie tę wagę jednak spakuję .

    Asiula!Napisałam do Ciebie dziś w nocy o biletach, które zabookowałam i tym razem na pewno wcisnęłam "wyślij", a teraz patrzę, ze znowu siedzi w folderze "do wysłania" a nie "wyślij". Doszło czy próbować jeszcze raz?

    Marlenka!!! Peszko!!! No to mamy klub, bo ja też jestem takie małe 40 :P

  8. #898
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cocci doszło, nawet nie wiesz jak się cieszę
    Wagi nie zabieraj bo u mnie się zważysz ja mam elektroniczną, no i oczywiście obiecuję Ci, że dietkę będziemy trzymać ostro ja przez post nie jem w ogóle słodyczy no i mam zamiar bez wpadek trzymać dietkę. Co do słodkiego to się nie obawiaj, nie ma w moim domku zbyt wiele bo Marcin nie przepada, jedynie codziennie sobie zżera Twixa, także pokus raczej nie będzie
    Fajnie, że przylatujesz o 19, Marcin po Ciebie wyjedzie i przyjedziecie prosto do mojej pracy
    Szkoda, że Agassek nie przyjedzie ale co się odwlecze to nie uciecze, narazie mam zamiar tu zostać dłuuuuuugo to pewnie nie raz mnie jeszcze odwiedzicie

    Ja ostatnio krucho z dietką ale od jutra ostro zabieram się do roboty i zaczynam ćwiczyć pilatesa, chociaż po obejrzeniu filmiku mam wątpliwości czy to jest wykonalne

    Dziś mam wolne i byłam na zakupach, kupiłam sobie 2 super bluzeczki i trochę bielizny, nawet nie wiecie jak sobie humorek poprawiłam

    Buziaki papa

  9. #899
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez asiula81
    Cocci doszło, nawet nie wiesz jak się cieszę
    Ja też !!!!
    Wagi nie zabieraj bo u mnie się zważysz ja mam elektroniczną
    Nie no, pewnie bym jej w końcu nie wzięła - ciekawe ile ważę na Twojej, bo moja siostra mówi, ze na mojej waży 2kg więcej niż u siebie. No, chyba ze to jej waga szwankuje.
    no i oczywiście obiecuję Ci, że dietkę będziemy trzymać ostro
    No to cool :P . A ja też musze obiecać ? - Nie no, jasne że trzymamy. Nie ma to tamto! Ja dzisiaj ponad limit, bo mnie szef na obiad wyciągnął i nie było nic dietetycznego (i tak wzięłam co było najlżejsze), ale ponad limit tylko dzisiaj !!! Tak to się trzymam 1400-1500kcal i przynajmniej 2h ruchu dziennie!
    Co do słodkiego to się nie obawiaj... pokus raczej nie będzie
    Fajnie :P .
    Fajnie, że przylatujesz o 19, Marcin po Ciebie wyjedzie i przyjedziecie prosto do mojej pracy
    Dobrze. Ja właśnie dlatego w końcu zmieniłam na późniejszą godzinę - pomyslałam, ze bedzie Wam wygodniej.
    A możesz mi jeszcze na priva jakieś namiary na siebie wysłać? (adres, telefon, Twoje nazwisko) - tak na wszelki wypadek - nigdy nic nie wiadomo, a jak bym to miała, to nie zginę w tym Cork i zawsze Jakoś Cię znajdę :P . Ja Ci poszukam i wyślę numer domowy w Anglii - też na wszelki wypadek jesli by Ci coś wypadło. Tak czy inaczej, zadzwonie do Ciebie w przeddzień wyjazdu.
    Aha! Kupić EURO czy moze wymienic się jakos z Tobą za złotówki - pewnie i tak bedziesz potrzebować do Polski, co? Jak wolisz?

    Szkoda, że Agassek nie przyjedzie ale co się odwlecze to nie uciecze, narazie mam zamiar tu zostać dłuuuuuugo to pewnie nie raz mnie jeszcze odwiedzicie
    No jasne!!!
    Ja ostatnio krucho z dietką ale od jutra ostro zabieram się do roboty
    No ja myślę .
    zaczynam ćwiczyć pilatesa, chociaż po obejrzeniu filmiku mam wątpliwości czy to jest wykonalne
    No, to chyba schodzi zanim sie dojdzie do tej sprawnosci co instruktorzy
    Dziś mam wolne i byłam na zakupach, kupiłam sobie 2 super bluzeczki i trochę bielizny, nawet nie wiecie jak sobie humorek poprawiłam
    Fajnie. Ja mam jeszcze dużo do zrzucenia, więc nic nie kupuje - czekam aż schudnę !!! Tylko jedna pare spodni ostatnio kupiłąm, zeby jak człowiek w pracy wyglądać .

    Agasek!!! Po tym obiedzie z szefem to sie troche boję o to jutrzjsze ważenie (dość dużo tego było objętościowo i wagowo). Ale spróbuje to jakos logicznie juz do końca dnia dziś poprowadzić !

    Dobra. Zmykam do robotki.

    Pa pa pa !!!!

  10. #900
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    cocci: nic się nie bój jezeli do końca dnia mało jadłaś, to myślę, że jest duża szansa na to, że waga ani trochę się nie zmieni

    u mnie rano było już 65,9

    a Ty, jakbyś się trzy tygodnie nie ważyla i do tego ładnie się pilnowała, to po powrocie miałabyś taką niespodziankę, że

    asiulka: zakupów już gratulowałam ja, jak cocci, większe zakupy odkładam na "chudsze czasy", ale teraz i tak wciąż coś kupuję, a tu jakąś pierdołę, a tu bluzeczkę

    bardzo się cieszę, że Wasze spotkanie dojdze do skutku
    i asiula, pamiętam, że nas zapraszasz i jak mi się kiedyś uda, to bardzo chętnie z tego zaproszenia skorzystam

    tymczasem, może pojadę na ten weekend do Czech na nartki ale to sa tylko plany
    tata coś próbuje załatwiać, ale podobno cieżko jest znaleźć noclegi tak na ostatnią chwilę

    nie teraz, to może w inny weekend gdzieś wyskoczę

    na uczelni dzisiaj ciężki dzień
    na anatomii pogrom zrobił i pięć niedostatecznych wstawił
    mnie na szczęście nie spytał
    boshhh, ja w ogóle taka fuksiara jestem

    teraz zjadłam sobie kolację- pałkę kurczakową i resztkę tych kluseczek z wczoraj
    i w ten sposób zakończyłam jedzenie na dziś
    myślę, że w limicie spoko się zmieściłam
    i nawet słodyczy dzisiaj nie było!
    no było kakałko rano

    hh: na imprezkę nie idę w ogóle nigdzie ostatnio nie chodzę, więc tym bardziej we wtorek mi się nie chce. a Ty gdzieś balujesz?

    marlenka: dobrze, że nie warzysz się codziennie, bo tak się nie powinno
    ale ja muszę
    a koleżanką się nie przejmuję ona chyba nawet nie chciała być złosliwa, taka po prostu jest

    W czasie Wielkiego Postu pewnie nie będę jadła czekolady i piła alkoholu
    jak zawsze
    na rezygnację ze słodyczy się nie zdecyduję jeszcze jestem na to za słaba
    może w przyszłym roku

    trzymajcie się Kochane
    buziaczki :*

Strona 90 z 697 PierwszyPierwszy ... 40 80 88 89 90 91 92 100 140 190 590 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •