ufff.... to mam szczęscie![]()
Jakbys miał pewnie bym zostawiała tam całą swoją pensje, a tak bezkarnie wydam ja na szmatki ( mam coś upatrzonego, perełka wśród....)
J.
ufff.... to mam szczęscie![]()
Jakbys miał pewnie bym zostawiała tam całą swoją pensje, a tak bezkarnie wydam ja na szmatki ( mam coś upatrzonego, perełka wśród....)
J.
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Witaj MAXicho.
1000 kcal to za mało jak dla faceta. Sam przez to przechodziłem (eh te eksperymenty) i uważam, że lepiej byłoby jakbyś podciągnął do 1500 kcal na dzień i dodał 20 minutowy trening dziennie na różne partie mięśni (jakiś prosty, niemęczący, który nie zrobi z Ciebie faceta bez szyi.
Jeśli nigdy nie ćwiczyłeś, to po schudnięciu (na obecnym 1000 kcal) efekt może być nieciekawy. A widzę (czytam), że chcesz się odmienićDlatego trening jest w twoim przypadku bardzo wskazany.
Siema MisterT,
no proszę, nie jestem tutaj już sam, hehehehehe.
1000kcal: sam czasami się nad tym zastanawiam, chociaż nie czuję się najgorzej przy takiej ilości jedzenia. Organizm czasami sam domaga się czegoś więcej, wtedy sobie na to pozwalam, a czasami na szczęście nie jestem aż tak bardzo konsekwentny i "upadam".
Ćwiczenia: ależ tak! w miarę systematycznie pompki, brzuch i przysiady, od jakiegoś czasu długie spacery, i chciałbym -- zanim zacznie się zima i będzie trudniej -- zacząć bieganie.
A ty? gdzieś tutaj pisujesz? Czy samopas?
pozdrowienia
MAXicho
ps. tak, chcę zmienić bardzo dużo, odchudzanie to tylko część tego wszystkiego, a mam teraz warunki -- w końcu czerwca koniec jednej pracy, w perspektywie zmiana zawodu, odłożona kasa na spokojne życie ... czyli wolny czas na ciężką robotę nad sobą![]()
Witanko MaXicho w tak piekny i słonkowy dzień....
A żeby było Ci jeszcze cieplej zostawiam Ci kule ognistą
Max no i juz nie jesteś rodzynkiem...![]()
W moim przypadku to odchudzanie też jest cześcią planu zmieniająca mnie. Jestem jednak realiztka i wiem, że z bardzo niesmiałej osóbki jaka jestem nie zmienie sie w super przebojowego wampa. I nawet tego nie chce ( bo takich kobitek nie lubie)
Ja oprócz restouracyjki odkryłam niedaleko mnie sklepik z żywnościa wegetariańska green way. Chyba dzisiaj w formie spacerku przejde się tam na jakies małe zakupikiA po drodze jeszcze zakup rękawiczek, bo zimnoooo
![]()
Życzę Ci miłego i udanego dzionka
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Czesc czesc czesc ostojo ma![]()
![]()
![]()
Przyszłam do Ciebie, bo mam takie zaległosci, ze az obciach. No i oczywiscie chce![]()
Wystałam sie wczoraj na cmentarzu ( bardzo nie lubie tego dnia) i to władowalo we mnie mała nute melancholii, nie zeby dół, ale wiesz..
Denerwuja mnie tez spotkania z rodzina ( a kiedy Ty włąsciwie wychodzisz za mąz? chcesz byc stara panna)![]()
![]()
Ale dzis ogólnie nastrój na + gdyz mam wyjatkowa werwe do odchudzania, mimo stojacego w lodówce jadła ( sernik z owocami i budniem, sałatki- niestety w wersji bardziej kalorycznej, pierozki ruski, zupa cebulowa- mmmhhhmmm - zarcia dla wojska jednym slowem- nie miesci sie w lodówce i musze za kazdym razem gdy wchodze do kuchni na to parzec. Przezornie nagotowałam sobie jarzynek, soje, mam jogurty i to bedzie moje dzisiejsze menu.
Nie cwiczyłam moj drogi od cholery i trzeba bedzie sie z przeprosic z suchym wiosłem i ciezarkami![]()
A jak u Ciebie?
Wiesz, zastanawiałam sie nad tym co Ci MisterT napisał i moze on ma racje? Moze faktycznie powinienes zwiekszyc swoja dawke kalorii? W koncu facet jestes, a nie zmizerniała nimfaSkoro babki stosuja 1000 a faceci przezciez maja w cholere zwiekszone zapotrzebowanie i szybciej spalaja to moze 1200- 1500? Pozatym mam nadzieje ze wiesz ze szybciej np kobieta schudnie na 1000 niz na 800 kcal? Zastanów sie nad tym stary, zebys faktycznie nie zaliczył zjazdu z powodu hipoglikemii . Aaa i nie mysl sobie ze od razu by CI sie zaczeło słabo robic gdyby dieta faktycznie była nieodpowiednia. Jakies dwa lata temu odchudzałam sie i faktycznie udało mi sie schudnac, mimo ze przesadzałam (na jakis 600- 700 kcal jechałam) czułam sie naprawde swietnie - to trwało jakies 5-6 miesiecy i w miedzy czasie robiłam kontrolne badania krwi i jak wyszły? oczywiscie wszystko wysmienicie
okaz zdrowia
Dopiero pozniej jakby z dnia na dzien - wypadajace włosy, łamiace sie paznokcie, uczucie zimna przy 35 stopniowym upale w srodku lipca,omdlenia, no i pierwsze objawy niedokrwistosci. ładnie nie?
Ja absolutnie kazan Ci nie chce prawic tylko SYGNALIZUJE sprawe. Zastanów sie, zwłaszcza ze jeszcze na spacerki chodzisz i wykazujesz aktywnosc fizyczna.
No, to sie nagadałam Maks, oby to w niwecz nie poszło.
Słonecznego i ciepłego Torunia, sciskam mocno![]()
Gotka.
Witam![]()
Miłego weekendu![]()
Całuski
***
Grażyna
p.s. znowu przepadłesdiete 1000 sobie przemyśl, ja w końcu mniejsza kobieta schudłam i trzymam wagę jedząc 1200-1500 z wyskokami do 2000 - i uważam za swój najwiekszy sukces,ze nie rozwaliłam sobie metabolizmu
![]()
Obrazki niedługo sie skończą,bo zostało ich jeszcze parę tylko - mi też się podobaja - są takie troche pokręcone, pastelowe i pasują do mnie![]()
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzieńdoberek MaXicho....
Gdzieś Ty przepadłeś. Mam nadzieje, że zajety jesteś a nie grzeszysz gdzieś na boczku![]()
Ja przez ostatnie półtora tygodnia dochodziłam z trudem do 800 kcal. Jak doszłam do 1300 byłam kosmicznie wściekła, co było totalnym bezsensem. Bo tyle się odchudzam i teoretycznie wiem, że 1300 jest zdrowsze niz 800kcl. Ale, że ja kobieta i czasami powściekac się musze bez powodu.... Rozumiesz chyba![]()
Przyłącze się do wypowiedzi dziewczyn, bo nie ma sensu powtarzac tego samego kolejny raz.
Ja dzisiaj troche pizza podtucze mojego Maximusai powdycham ładne pizzowe zapachy, leprze to niż patrzenie jak wszyscy w około wcinają mój ulubiony tort
![]()
Mam nadzieje, że niedługo się odnajdziesz...![]()
Miłego dzionka
![]()
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
Do wtorku![]()
***
Grażyna
Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dzień doberek MaXicho....
Mam nadzieje, że zeszły tydzień upłynął Ci dietkowo i bezwpadkowo![]()
Moj był ok. Zakończyłam I Faze plażowania, strama sie zamykac w 1100 a nie 900kcal. I jakoś się to kręci powoli.
Życzę Ci miłego i słonecznego dnia![]()
"Musisz wiedzieć, kim jesteś i czego pragniesz w życiu. Jeśli tego nie wiesz, ciągle gonisz za jakimiś namiastkami szczęścia, szukasz tam, gdzie nie trzeba"
WITAJ MAXICHONO TO JESTEM PIERWSZY RAZ NA TYM FORUM U FACETA
![]()
![]()
FAJNIE ZE TO NIE AZ TAKIE FEMINISTYCZNE FORUM
MILO CIE WIDZIEC ... I FAJNIE SIE CZYTA TWOJ WATECZEK
POZDRAWIAM I ZYCZE WYTRWALOSCI BO WIDZE ZE DZIELNIE WALCZYSZ
![]()
Zakładki