Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

czesc kobietki !

zapisałam sie dzis na pełen fitness do clubu - bede miała tam kazdy rodzaj aerobicu łącznie z tańcem brzucha zapłaciłam 99 zł za karnet miesieczny i moge skorzystac z jednych zajec dziennie - jesli ktos zainteresowany to wszystko pisze na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] juz kiedys chodziłam do tego klubu i bardzo mi sie podobał tam aerobic .
Dziekuje za pochwały , ale tak szczerze to na zywo wygladam duzo grubiej . Mam nadzieje że ten aerobic coś pomoże ...
dzis ide na zajecia które sie nazywaja Fit Ball to jest aerobic z taka dużą gumowa piłka hihi ciekawe jak to wyjdzie? Buziaki :*

Cześć Marlenko! Fiu fiu, widzę, że nie żartujesz :P :P ! Naprawdę się ostro bierzesz za robotę :P ! Super - mam nadzieję, że będziesz zadowolona z zajęć :P !

dziewczyny zajecia z piłka przyprawiły mnie o zakwasy posladków i nóg - ale było zajebiscie !!!!!!!!!!!! a jutro ide na taniec brzucha....

a dziś zjadłam :
jajecznice - 1 małe jajko kiełbaska ok.5 cm ,2 pieczarki , 2 wasy - 450 kcal
8 paluszków rybnych i mizerie z ogórka z jogurtem naturalnym - 500 kcal
arbuz duuuzoo - 100 kcal
pół opakowania ryżu(torebka) z pieczarkami i szyneczką - 300 kcal
RAZEM :
1350
w najgorszym wypadku 1600 sobie licze
czyli jest planowo ok

marlenka: super jest i na pewno mnóstwo kalorii spaliłaś
fajny ten klubik musi być mnie tez jest gymnasion, ale on za Poznaniem, z drugiej strony, więc daleko bym miała a szkoda.
a taniec brzucha jest fajowy może się wkręcisz

chyba mnie coś ominęło... jakie fotki? jaki link?? ja nic nie widze
u mnie... jest oki w tym tygodniu odbieram dyplom i Marlenko jetsem baaaaardzo dumna z Ciebie ze wreszcie cosik robisz

ja niestety nie czuje sie narazie najlepiej... wczoraj mialam ponad 39 gorączki... zachcialo mi sie w lodowatym strumieniu pływać.. a dziś wyglądam na dodatek jak w 9 m-cu ciąży nie wiem co się dzieje nie moge się wogóle wypróżnić od trzech dni i strasznie boli... nic nie pomaga... i jak tu iść na randke?

a ja dzis przegiełam z jedzeniem....znowu straciłam kontrole i tak ponad 2000 kcal (za wczesnie pochwaliłyscie), za to byłam na tancu brzucha ....super zajecia takie rozluznijace i wogóle nauczyłam sie ruszac fajnie piersiami i brzuszkiem...w sumie do shakiry mi jeszcze daleko,ale jakies podstawy tam umiem !
jutro już sie nie dam temu wstretnemu jedzeniu OBIECUJE! a i ide na zajecia które sie nazywaja 'płaski brzuch" czyli aeroby na miesień piwny...

cocci jak narazie jestem zadowolona z zajec

agasek szkoda ze tak daleko masz , bo na prawde sie opłaca

buraczeq z kimta randka ???:P życze szybkiego powrotu do zdrowia :*

cieszę się, że Ci się podoba ten napad to nie taki starszny jak na 2ooo kcal się skończyło

ja dożarłam lody. jak codzień
lody mnie zgubią

Pzdr serdecznie

wpadłam tylko się pożegnać, bo jadę na działkę
wracam w niedzielę

na jakich zajęciach bylaś dzisiaj?

no i co??? znowu śpimy??? :P