-
Dobrze więc spowiadam się... Oprócz tego, co napisałam wcześniej zjadłam dziś 2 plastry pieczonego bez skóry udźca z indyka z ketchupem i papryką i... 2 jajka sadzone... Mniam, rarytas Nie pamiętam, kiedy ja ostatnio jadłam coś smażonego Fajnie tak raz na jakiś czas umilić sobie dietkę :P Za chwilkę zmykam się uczyć a później ćwiczenia. Do jutra Piękne. Buziaki :-* :-* :-*
-
Hej! Wczoraj nie miałam już siły pisać, zjadłam wczoraj cos ok 950 kcal troche dużo
I mam problem bo od jakiegoś czasu wskazówka na wadze pokazuje tą sama liczbe, za nic w świecie nie chce ruszyc chyba jakiś zastój mam
Dzisiaj:
Jogobella musli z otrębami
Brzoskwinia
Kawa.
pozdrawiam
-
agawe:myślę, że powinnaś dochodzić co najmniej do tysiąca kalorii na dzień.
inaczej możesz sobie naprawdę bardzo zaszkodzić, poza tym sama wiesz, jojo i te sprawy...
natalka: pewnie, że fajnie czasem trzeba sobie dietkę umilić
bo ona ma być przyjemnością a nie męczarnią
ja zmykam, dzisiaj jadę do wujka i cioci na noc, więc trochę mnie nie będzie
trzymajcie cię dzielnie
-
Dziewczyny nie wiem doprawdy, co się z Wami dzieje. Gdzie się podziałyście Ja po tygodniu nauki i ślęczenia nad książkami dzisiaj postanowiłam odpocząć przed telewizorkiem. Oczywiście aktywnie, bo będę ćwiczyć Poza tym mam dzisiaj wyjątkowo zły dzień. Mój nieciekawy humor wynika z nieobecności mojego faceta. Okropny jest, bo nawet się nie odzywa. Jak już będzie chciał się spotkać będę musiała dać mu na wstrzymanie. Nie pozwolę, żebym cierpiała przez jakiegokolwiek faceta a tymbardziej tego najbliższego sercu. A tak poza ty dziś zjadłam:
2 kromki Wasa z 2 plasterkami czarnego salcesonu
serek wanilinowy z krówką na opakowaniu
miseczkę zupy jarzynowej bez zabielacza
3 małe frankfurterki z surówką z kapusty
1 kromkę Wasa z serkiem śmietankowym
Więcej niż zazwyczaj ale wynika to ze złego samopoczucia psychicznego
-
hej dziewczynki !!! ja dzis tylko na chwilke - no wiec mi humorek sie poprawił choc dzis mialam kolosa i nie wiem jeszcze czy mi zaliczy no ale zaraz ide na dyskoteke trzeba sie odstresowac po ciezkim tygodniu co do jedzenia chwalic sie nie mam czym a poza tym jeszcze dzis bez piwka sie nie obejdzie....no ale waga poszla w dół...zobaczymy jak bedzie 14.X. :P ale musze sie pilnowac. agassi - dzieki za pocieszenie misiu :**** , natalko - nie daj sie jestem z TOBĄ i to facet ma zmieknąć ,agawe mysle ze to kazdy ma taki moment diety kiedy wskazowka uparcie stoi no ale przeczekaj to spokojnie a bedzie na pewno spoko :**** milego weekandu dziewczynki buziaki:*****
-
Ja juz w miare wyzdrowialam i wrocilam do treningu. I nie mam sily w sumie nie wiem czy przez diete czy przed to, ze bylam chora u mnie waga zatrzymala sie na 75kg, ale i tak pociesza mnie fakt ze wszyscy zawuazaja to, ze spodnie mi wisza na .. tylniej czesci ciala
Ogolnie mam dobre samopoczucie i z kazdym kg mniej coraz lepsze
-
hej dziewczynki ! wczoraj bawiłam sie superrr , extra i wogóle .ale tez troszke popadłam w kompleksy ...zwłaszcza jak zobaczyłam panie tancerki klubu ,no ale cóż nowe kompleksy ...nowa motywacja .zaraz zmykam spac chyba dalej bo jakas taka nieprzytomna jestem.
diaes brawooooo - GRATULUJE wiszących ubranek -no to jak nowy rozmiar przed toba czy moze juz jest ? a co do zdrówka to trzeba teraz dbac przy tej jesiennej aurze- ja też mam skłonnosc do przeziebien i chyba razem bedziemy musialy obmyslic (oprocz chemii) jakis specyfik na podniesienie odpornosci.a jak tam u was wogole dziewczynki?buziaki
-
marlenka: jakie tam kompleksy
niedługo będziesz taka laska jak one albo jeszcze lepsza
Diaes: fajnie, że wiszą mi niestety na tyłku i nogach tłuszczyk opornie siedzi ale i tak spodnie, które w kwietniu ledwo na siebie wciskałam, teraz są luźnawe
ja wczoraj na imprezce zjadłam dwa wielkie kawałki domowej pizzy (marlenka: wujek akurat trafił ), mnóstwo winogron i snikersa i piłam winko
a to wszystko poza limitem
dzisiaj ma być 13oo, ale kurde po śniadaniu już mam 6oo kcal na koncie
teraz idę się szykować na imprezkę klasową
-
2 wasy z serkiem topionym,2plasterki drobiu,pomidorek,ogórek zielony,keczup
(200 kcal)
2 kotleciki mielone (jeden gotowany ,drugi pieczony w folii),szpinak (250kcal)
3 wasy(z tym samym co na sniadanie) (250kcal)
jabuszko (70kcal)
RAZEM - 770 kcal ! taki jest moj bilans dnia .
Zaraz zmykam ćwiczyć a potem na jakis spacerek (trzeba sie dotlenić po imprezce i calym dniu lenienia sie w domu)
jak tam dziewczynki sobotni wieczorek sie zapowiada ?Bo u mnie przed Tv,nie mam sily na nic innego ,no ale jutro będą plotki z przyjaciółka to trzeba nabrać sił hihi. buziaczki
-
Ide na piwo kurde - kurde tyle zbędnych kalorii ale trudno czasami trzeba człowiek nie roślinka hihihi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki