Strona 25 z 182 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 125 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 241 do 250 z 1812

Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

  1. #241
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Cześć

    Jeszcze funkcjonuje

    Wstałam o 4:20, o 4:50 zjadłam jedną niestety kromke chleba (piekarnia dopiero od 6:00) z paprykarzem. O 5:00 10minutowy spacer z pieskiem i o 5:15 kierunek przystanek na 6:40 byłam w Mysłowicach. Pierwszy dzień heh nie licząc spotkania z bhpowcem to super. U behapowca wynudziłam się jak mops szczerze pisząc to więcej się dowiedziałam rok temu jak zaczynałam praktyke. Następny posiłek był dopiero o 12:00. O 14 powrót do domu i 15:30 zupka pomidorowa z ryżem (wywar z jarzyn + ryż+ przecier) i o 18 kolacja (grahamka z pomidorkiem) teraz jeszcze będzie herbatka czerwona, M jak miłoś i spać bo o 4:20 trzeba wstać. Acha na M jak miłość ćwiczenia

    Pozdrawiam
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

  2. #242
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    jajecznica z szynką+2 kromki wasa
    2 kromki wasa z szynką,gotowanym jajkiem , ogóreczkiem kiszonym i keczupem
    rosołek z makaronem
    niestety o 20- filecik z indyka gotowany w rosołku
    BILANS DNIA : oklo 800-950
    Hej dziewczynki ja caly dzien spedziłam u lekarzy i w szpitalu ...a jutro tez ehh.
    Jestem wykonczona psychicznie , zaraz ide spać.Na szczescie badania nic powaznego nie wykazały ,reszte bede miala jutro i mam nadzieje ze tez nic nie wykarza. Tyle ze mialam nerwy i stresik ...Na szczescie juz jestem w domku,obok swojego łózka i to mi poprawia humorek .Ciesze sie ze wy mialyscie lepszy dzionek :**** zycze wam milej nocki papapa:*

  3. #243
    Guest

    Domyślnie

    wiecie co a ja jestem okropna, wstyd sie przyznać nadal nie wzięłam sie za siebie, olałam ta dietę, ale może dzisiaj się uda, bo jeszcze nic nie jadłam)

    pozdrowionka

  4. #244
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kasjopejja: na pewno dzisiaj się uda trzymam kciuki

    ja wczoraj zawaliłam sprawę, pojechałąm do Pawła i tam musiałam zjeść kolację (tu jeszcze nie było źle) i słodkie (a tu poległam na całej linii)
    spróbowałam chyba wszystkiego
    a było tego duuużoooo

    a dzisiaj na śniadanie jadłam też te pychoty, bo jego mama mi cały talerz dała :P
    i prócz tego owsiankę, więc liczę razem 45o kcal za to...

    mam nadzieję, że reszta dnia będzie lepsza!
    trzymajcie kciuki :P

    chociaż nie wiem, bo na obiad pizza (na gotowych spodach, więc zrobię sobie taką light)
    pierogi ze serem
    i jakieś jeszcze resztki, wszystko co uwielbiam
    ale będzie dobrze

    marlenka: trzymaj się jedz więcej, żebyś miała dużo sił :*

  5. #245
    agawe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej!
    Mam nadzieje że bez ćwiczeń też można schudnąć bo jak narazie toja nic konkretnego nie robie leń ze mnie A poza tym rozwalili mi pokój bo mają mi parkiet kłaść na podłodze- jak ja nienawidze remontów

  6. #246
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    Hej dziewczynki ! u mnie dziś spoko jak narazie pod względem kalorycznym:
    śniadanko -> 3 kanapeczki Wasa,posmarowane cienką warstwą serka topionego ,z liśćmi sałaty zielonej oraz plasterek drobiu na kazda kromke ... okolo 250 kcal
    mmm to było tak pyszne...ze zaufundowałam sobie jeszcze dwie takie kromeczki na drugie śniadanko + jogurcik naturalny z ziarnami zbóż --> 300 kcal
    Co do innych rzeczy to gorzej niestety tydzien do końca spędze w gabinetach lekarskich robiąc badania ...wrrr jak ja tego nie lubie.No ale nic .
    kasjopejko do tego trzeba dojrzeć...nie czuj się winna,jak bedziesz gotowa to będziesz,pamietaj jednak aby nie traktować diety jak przymuś tylko jak przyjemność wtedy jest dużo lżej
    agassi a co tam ;p ? jak szaleć to szaleć ... a te pychotki to na peno szybko zgubisz , a taka pizza to niezly pomysl moze i ja sobie taka zafunduje ;p
    agawe ja tez nienawidze remontów,ale pomyśl ...jaki ładny pokoik bedziesz potem miała a co do ćwiczeń mi też ostatanio jakoś ciężko - takie z nas małe lenie
    DO WIECZORA DZIEWCZYNKI ! :********

  7. #247
    Guest

    Domyślnie

    marlenka dziekuje za pocieszenie, ale kurcze ja juz sama siebie nie rozumiem, chcę schudnąć, ale kiedy zobaczę jedzienie do razu o tym zapominam, to jet chore!!

  8. #248
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cześć Piękne Właśnie wróciłam ze szkółki i zjadłam zupę jarzynową (nie zabielaną oczywiście). Na śniadanie wszamałam 2 kromki Wasa z 2 jajkami na twrdo i majonezem... pychotka Za chwilkę siadam do przedsiębiorczość, bo muszę zrobić plakat o ubezpieczeniach na życie. Materiały już mam, tylko wystarczy wydrukować i umieścić klejem na brystolu. Ale i tak durna robota. Nienawidzę przedsiębiorczości

    Marlenka cieszę się, że badania nic nie wykazały i mam nadzieję, że na dzisiejszych też nie będzie nic niepokojącego. Żebyś się nam nie pochorowała

    Agassi pizza... Ja narazie mogę sobie tylko pomarzyć... Obiecałam sobie, że dopóki na wadze nie pojawi się 70 nie wezmę do ust ani jednej z rzeczy, która mnie zgubiła, tzn pieczywa, ziemniaków, makaronu, frytek, pizzy i innych fast-foodów. Wiem, że może to zbyt drastycznie ale ja czuję, że tak muszę. Inaczej nic mi nie wyjdzie. A tak to już 4 tydzień nie jem żadnych z w.w. smakołyków...

    Darucha gratuluje stażu. Poza tym podziwiam Cię bardzo, że potrafisz o tak wczesnej porze wstać z łóżka. Mnie nikt by nie ściągnął. No chyba, że dźwig

    Kasjopejja nie martw się chwilowym zastojem. Pewnie niedługo wszystko ruszy i będziesz mogła do nas dołączyć bez zbędnego przymuszania się do diety.

  9. #249
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    CZESC DZIEWCZYNKI!!!
    natalko widzę że trafiło nam się być w tym samym czasie a ponieważ widze ze cos napisalas to i ja sie odezwe .Reszte badan bede miala zrobionych do konca tygodnia ...nie czuje sie az tak zle tzn na pewno lepiej niż wczoraj ,ale wydaje mi sie ze moja rodzinna pani doktor troche przesadza - wysyła mnie do wszystkich mozliwych specjalistów ( a ja mam też inne sprawy na głowie a nie tylko wysiadywanie po przychodniach i szpitalach).No ale pocieszam sie że może takie badania starcza mi na jakiś czas i bede miala spokój .Ja sobie dziś zjadłam jeszcze :
    zupke pomidorową własnej roboty bardzo szybką- tzn.2 szklanki wody ,pół marchewki ugotowanej na pół surowo , 25 gr ryżu , 1,5 łyżki koncentratu, łyżka jogurtu naturalnego ,maggi,szczypta soli i koperek ( wszystko gotowane na połówce kostki rosołowej)- smakuje całkiem nieżle i prawie jak prawdziwa ;p - myśle że wszystko ma okolo 250 kcal moze troszke mniej .
    w tej chwili wcinam suróweczke ale nie mam pojecia ile może mieć kalorii bo to kupna -jest w niej kapustka,marchewka,kawałki pomidorka,cebulka,może jakis ogóreczek ( do końca nie wiem bo wszystko starte) ;p,z przyprawami oraz pewnie z jakimś olejem bo troszke tłuszczu czuje mam nadzieje że wiecej jak 200 nie bedzie miała co ?
    Zaraz pędze na uczelnie i tam pewnie zjem moje kanapeczki wiec chyba ten dzisiejszy bilans jest ok .BUZIAKI :***

  10. #250
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    marlenka: jak szaleć, to szaleć... no to zaszalałam ;(
    wstyd się przyznać, więc może przemilczę
    ale już się opanowałam i narazie nie jem...
    mam nadzieję, że wystarczy mi do końca tylko jakaś kolacyjka

    natalka: dzielna jesteś, jak tak sobie wszytskiego odmawiasz
    ja tam cały czas będąc na diecie jadłam różne dobre rzeczy a 4 tygodnie... tylko pogratulować silnej woli

    agawe: kurde, ja mam remonty w domu i ogrodzie od maja zeszzłego roku i wciąż albo ktoś po domku chodzi, albo ogrodzie... już tez powoli mam dosyć

Strona 25 z 182 PierwszyPierwszy ... 15 23 24 25 26 27 35 75 125 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •