-
Hej! Ja dzisiaj wchłonełam tysiaka 
Ale zato ile sie nabiegałam-chodziłam chyba z 4 godziny łażenia
-
a ja 13oo
więc całkiem planowo 
tylko obiad jadłam późno bo o 2o... ale inaczej się nie dało 
a ja musze zjeść przynajmniej jeden porządny i ciepły posiłek...
ile można żyć na jogurtach i suchych bułkach 
kończę, bo mi się mój serial zaczyna, miłego wieczoru :*
-
HEJ DZIEWCZYNKI !!!!!
!!!!!!
Chwilke mnie nie było ale widze ze ładnie walczycie .Ja staram sie trzymac tego tysiaka albo jego okolic a przynajmniej tych cwiczen pilnuje regularnie.
natalko gratuluje bardzo silnej woli ja chyba bym tak nie umiala
a poza tym podziwiam Cie z ta nauka tego chyba tez bym nie umiala - zwlaszcza jesli chodzi o chemie
.No ale ambitnosc niesie ze soba sukcesy wiec tylko tak dalej
.
darucha brawoooo , byle tak dalej i bedziemy dżagi
.
agassi wychodze z tego samego założenia - nie mozna sie caly czas meczyc jogurtami i sucharami bo zapomnimy co to przyjemnosc - a przyjemnosc to jest to co zakazane- musimy sie chyba kiedys styknac w polowie drogi na ta pizze
.
agawe gdzie ty tyle chodzilas co :P :P :P ,moze i ja sobie taki sport zafunduje.
Dziewczynki musze sobie codziennie powtarzac jakies motywacje, bo zauwazylam ostatanio u siebie jakas taka monotonnie w tej diecie . Jak to przelamac ? Chyba musze zobaczyc te ciuszki w nowym rozmiarze jakie w przyszlosci sobie kupie i zaloze.BUZIAKI KOBIETKI :*****
-
No witam witam
Ja mam wyjątkowo udany tydzień, dobre ocenki wpadają, niektóre lekcje odpadają a w piątek laba, bo przecież jest dzień nauczyciela
Także będzie więcej czasu dla Miśka (ma wolne 4 dni od jutra
) i oczywiście mojej nieodłącznej koleżanki nauki
Z dietką cały czas tak samo, 1000 lub niżej ale gorzej z ćwiczeniami, bo nie mam na nie czasu a czasami nawet siły, bo jestem padnięta.
Dziś zjadłam:
zupka pomidorowa z ryżem pełnoziarnistym (ok 200 kcal)
maślaki duszone z cebulką (ok 50 kcal)
jogurt Jogobella wiśnia i migdały (150 kcal)
W planie mam jeszcze 2 jajka w majonezie i sałatkę z tuńczyka podczas dzisiejszego meczu.
POLSKAAA!!! BIAŁO-CZERWONIII!!!
-
Cześć
JA mam dość .... dojazdów do Mysłowic ... jak nie zerwana lina to kopcący się tramwaj a dzisiaj nie przejezdna warszawska bo niby coś się zawaliło jak dojade jutro ???
Co do diety to woła o pomste do nieba: rano jak wstana pół grachamki z czym kolwiek , jak dojade drugie pół grachamki z czym kolwiek. między 11 a 12 drugie śniadanie 2 do 3 jabłek potem coś słodkiego co pyniosą "koleżanki" z pracy i kolacja w domu czyli grachamka z czym kolwiem.
Pozdrawiam
Rok 2013 - od lipca
Rok 2015 - od stycznia

-
Hej! Dzisiaj znowu tysiak no może troche więcej
, ale znowu chodzenie
marlenka zatrudniłam sie w branży "ulotki"
i tak przemierzam kilometry roznosząc je po blokach dzisiaj wbiegłam i zbiegłam do ponad 100 klatek
po 4 pietra zajeło mi to 5 godzin.
Jak zwykle o tej porze już umieram, ale za to będe mieć łydki jak baletnica- tak powiedział taki pan z pracy
żeby sie tylko to sprawdziło.
Jutro znowu praca, czyli bieganie z ulotkami
-
Cześć Dziewczyny!
Ja tylko na chwilkę - bo przeczytałam Twój post agawe. Praca idealna na schudnięcie, to na pewno. Ale pamiętaj: jak już skończysz biegać to zawsze rozciągnij mięśnie łydek i ud, bo jak nie to następnego dnia nie bedziesz mogla wstac do baletu
.
Powodzenia
-
agawe: no rzeczywiście, praca marzenie 
ale pewno ciężko jest, co? i niestety zarobki nie adekwatne...
ja nic nie robię 
chciałabym sobie znaleźć jakąś pracę np. w markecie albo w McDonaldzie
ale najchętniej na kilka godzin w sobotę, może w piątek i tyle 
bo ze mnie leniwe dziewcze jest 
ale prawda jeste taka, że jakbym musiała, to bym pracowała pewnie...
marlenka: albo wypisz sobie gdzies w punktach, co się zmeni albo co Cię mobilizuje... i patrz sobie czasem na tą listę 
Darucha: cóż za urozmaicenie 
pamiętaj, że możesz jeść większe śniadanie, bo i tak w ciągu dni je spalisz 
także lepiej byłoby grachamka na śniadanie i pół na kolację 
i podziwiam Cię za te dojazdy... jak ja mam wstać o 6, to jestem chora 
miłego dnia, ja spadam na sniadanko i potem na uczelnie :*
-
Witam
Dzisiaj wymieniłam jabłka na sórówke z selera i ma być jakiś obiado - kolacja. JA nie robie wiec nie wiem. Pozdrawiam.
Rok 2013 - od lipca
Rok 2015 - od stycznia

-
agassi łatwo i przyjemnie napewno nie jest bo nalatać sie trzeba jak cholera
ale ja łącze zarobek z ćwiczeniami, a wiem że jakby nie to roznoszenie to do żadnych ćw. bym sie nie zmusiła
coccinellette już mnie łydki nie bolą już tydzień pracy więc jest dobrze, ale co ja przeżyłam na początku zakwasy w łyskach okropne chodzić nie mogłam
ale teraz na szczescie jest ok.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki