Strona 3 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 1812

Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Dzięki kochana Marlenko, że się tak przejęłaś, nie wiem, co aj bym zrobiła bez Ciebie :8
    Ale ja bardzo szybko tyję, więc muszę uważać na to, co jem.
    Słodyczy i fastfood`ów nie jadłam już od roku, jesli nie dłużej...
    A ja chcę po skończeniu diety stopniowo dodawać kalorie, na przykład jakieś 100 na tydzień.
    Zresztą, pożyjemy, zobaczymy
    Jutro może na basenik pojadę, to troszkę spalę
    Wogóle jutro mama robi gołąbki
    Nie wiem, chyba dam je psu,w końcu jeden to aż 100 kalorii, a ja zawsze dostaję na tależ 3 plus sos, to wychodzi jakieś 400 kalorii na posiłek.
    Najwyżej zjem jednego, jak myślisz, czy gołąbek jest wskazany, jeśli chcę schudnąć?
    Zależy mi na Twoim zdaniu, bo widzę, że wiesz więcej ode mnie.
    A na śniadanko zjem sobie pomidorki, już się nie mogę doczekać jutra
    Pozdrawiam Cię gorąco!!! :*:*:*

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Acha, zapomniałam o Twoim pytaniu napisać.
    Na ramiona jest dobry tenis, ale to chyba wiesz
    Ja znam takie ćwiczenie, które przy okazji jest dobre na biust.
    Stajemy jakieś pół metra-metr od ściany, ręce opieramy o ścianę (wyprostowane) w ten sposób, żeby były odrobinkę rozstawione i robimy jakby pompki do ściany.
    Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi, bo mogłam coś namieszać
    Jeszcze raz pozdrawiam :*

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    czesc dziewuszki Marlenka gratulacje z powodu podjecia decyzji, ja juz na 1000 siaczku jestem od 3 tyg co do olgaaa85-dziewczyno nie obraz sie, ale Ty powinnas sie zastanowic co robisz, masz BMI ok 16, niedowage ok 2 kg, samymi warzywami i owacami prawie niczego dobrego sobie nie zrobisz, rozwijasz sie jeszcze. A taka dieta przy takiej wadze zrobisz sobie tylko krzywde, a uwierz mi ze wiem co mowie, bo pracuje w szpitalu i widzialam przypadki anoreksji itp, musisz siebie zaakceptowac taka jaka jestes, bo absolutnie nie jestes za gruba, a jesli Ci sie tak wydaje, to juz jest to raczej problem natury psychicznej....nie zrozum mnie zle, poprostu dobrze Cie radze, bo wyniszczysz swoj organizm, a to niesie za soba nieodwracalne czasem skutki.....
    A tak pozatym to pozdrowionka dla wszystkich puszystych

  4. #24
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie :)

    Olgo uważam ze powinnaś zjesc nawet dwa gołąbki .I nie paś pieska bo kto jego odchudzi ;p?Zapomniałam Ci napisać o czymś bardzo ważnym-jestes młodziutka poki twoj organizm nie skonczy rosnąć waga jak i wzrost beda sie wachać .Nie przejmuj sie tym zbytnio,nie warto.Witam lovlygirl - dziekuję za słowa wsparcia.Mówisz że jestes na tysiaczku juz 3 tydzien widze ze efekty sagratuluje.Może podzielisz sie infem jak Twoja dietka przykładowo wyglada ? z g ó r y dzieki ;]

  5. #25
    Nolka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja tez sie przylacze bo widze ze udzielacie sie na tym forum najwiecej, a na tym mi zalezy - na wparciu co dzien.

    Jestem na diecie kopenhaskiej od 1 dnia Wczesniej odchudzalam sie poprostu mniej jedzac jakis miesiac - i schudlam jak widac nizej 2 kg. Teraz biore sie na powaznie. Pierwszy maly cel 65 kg i 55 centymetrow w udach. Jak sie uda to osiagnac to pobawimy sie dalej

    Do diety wykonuje cwiczenia. Przysiady i A6W.

    Pozdrawiam.

  6. #26
    Guest

    Domyślnie Witam w słoneczną niedzielkę :D

    Jak tam po nocy się czujeie dziewczynki?
    Bo ja sobie właśnie jem śniadanko
    Troszku za dużo mi kalorii wyszło, ale mam nadzieję, że dzisiaj to spalę, bo zamierzam iść sobie na dłuuuugi spacerek
    A zjadam:
    *2 pomidory (68 kcal)
    *2 kromki Wasy żytniej (50 kcal)
    *posmarowane Ramą Creme Bonjour 1 płaską łyżeczką (niecałe 25 kalorii)
    Wyszło 143 kalorie, kurczę, mogłam Wasy nie jeść.
    A popijam sobie to herbatką zieloną
    A jak tam u Ciebie śniadanko, Marlenko?
    POzdrawiam :*

  7. #27
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Witam

    Wczoraj nie pisałam bo byłam na wycieczce w Zakopanym. Było cudownie bo pogoda dopisała.

    Jeżeli chodzi o nie jedzenia mięsa to nic Ci nie będzie przecież jest tylu wegetarianów. Jeżeli jednak odłożyłaś je tylko ze względu na ilość kalorii to proponuje abyś przeszła na wiele chudsze mięso białe (kurczaki, ryby) ewentualnie jeżeli lubisz mięso czerwone a niechcesz wrzucać w siebie dodatkowych kalorii pieczenia to poprostu gotuj. Mięso gotowane jest naprawde bardzo smaczne. Pytanie jak gotować ryby?? Rybek też nie trzeba smażyć można je "dusić" czyli zawinąć w folie aluminiową i włożyć do piekarnika.
    Bardzo ważne w diecie jest również ograniczenie a nawet zrezygnowanie z przypraw, szczególnie z soli która zatrzymuje wode w organiźmie.

    Jeżeli chodzi o mnie to mam 21 lat skończyłam studium medyczne, obecnie czekam na staż który mam zacząć od paźdźiernika a od przyszłego roku wybieram się na studia.

    Uwielbiam spacery, jazde na rowerze i czytać ksiąźki. Uwielbiam spotkania z przyjaciółmi i ogólnie dobrze się bawić.

    Pozdrawiam.
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

  8. #28
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    CZESC KOCHANE!Wiecie wstałam dziś rano i czułam się szczuplejsza na prawde czułam to.Spojrzałam w lustro i pomyśłam sobie,jak to dobrze że w końcu sie zdecydowałam ,że mam kogo sie poradzić,że mam komu się zwierzyć i że nie jestem sama bo mam WAS:**!Dziekuje wam za to -czuję sie bardzo SZCZĘŚLIWA!RAZEM DAMY RADE!Olguniu - ja zjadłam na śniadanko paróweczke z keczupem - okolo 220 kcal.Popijam sobie teraz zieloną herbatke i myśle w co by się tu ubrać ;p.Darucha widze ze znasz sie na rzeczy i tez ostro dietkujesz.Efekty widac na wykresiku ,mam nadzieje ze 14.10.05 ja tez bede uboższa o kilka kilogramów .Zakopane tez znam dobrze - masz rację jest piekne ,ale strasznie drogie .Jak nabiorę kondycji i namówie kogoś na ekstramalny wyczyn to za rok wdrapiue sie na Giewonta ;p . BUZIAKI,milego dzionka

  9. #29
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Witam

    I znowu do Olgii Dziewczyno zastanów się co robisz. Zamiast inwestować w diete zainwestuj w aktywność fizyczną. Jeżeli martwisz się że masz okrągły brzyszek to nastaw się na ćwiczenia go formujące itd. Pamiętaj jednak że jeżeli będziesz dziennie się katować to tez nie będzie widać zbytnich efektów. Moim skromnym zdaniem najlepiej np: dzisiaj brzuszek jutro np: uda dlaczego?? Ponieważ mięśnie tez potrzebują dnia do regeneracji. A co do twojej diety pektynowej bo tak nazywa się dieta oparta na samych owocach i warzywach - to ma właściwości adsorpcyjne (wchłanianie wody, gazów, jadów bakteryjnych w świetle jelit) dzięki zawartości pektyn. Uspokaja nadmierną perystaltykę, bogata w sole mineralne, zwłaszcza w potas. Ale możesz się również nabawić wysokiego cholesterolu.

    Marlenko właśnie dlatego że Zakopane jest takie drogie byłam na jeden dzień. Też kiedyś wejde na Giewont, gdyż lubie chodzić po górach.
    Czy ostro dietkuje hmm... to raczej wynika z ograniczenia wielu złych przyzwyczajeń, których mi jeszcze pare zostało. Odkąd zamieszkałam bez rodziców i ich kuchni czuje się o niebo lepiej. Cała moja rodzinka za wyjątkiem mnie i taty są szczupli więc im nie przeszkadza co jedzą. W kuchni moich rodziców wszystkie zupy są ze śmietaną, zasmażką zależy czym się je zaprawia , rosół b.tłusty, barszcz bardzo ostry, sosy wszystkie na margarynie i śmietanie. to jest wogóle tłusta dieta... odkąd zamieszkałam sama to przede wszystkim wyeliminowałam śmietane i margaryne do smażenia używam olej lub patelnie teflonową ( rzeczy smażone bez tłuszczu też są bardzo pyszne), do sałatek stosuje sosy vinegre a sosów wogóle nie ma. Jednym ze starych przyzwyczajeń jest i tego się chyba niewyrzekne KAWA z mlekiem i cukrem - wprawdzie cukier ograniczyłam już do jednej łyżeczki ale zawsze... to bomba kaloryczna. Teraz pije góra 3 dziennie ale kiedyś piłam nawet 6 i to dlatego że bardzo mi smakuje. Acha żeby nie było jest to kawa rozpuszczalna. Zaczełam również się ruszać jak mam czas to nawet codziennie jeżdże na rowerze, jakaś krótka gimnastyka rano i wieczorem najczęściej są to ćwiczenia rozciągające niż wysmuklające. Jedyne czego żałuje to to, że nie chodze po schodach - mieszkam na parterze.

    No narazie chyba tyle. Pozdrawiam
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

  10. #30
    josaris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam dziewczęta Na to milutkie forum natknęłam się dopiero niedawno i bardzo się ucieszyłam, że można tu spoykać ludzi z problemami takimi, jak moje. Jestem na diecie 1000 kcal. od trzech dni, czekam cierpliwie do piątku, żebym mogła zobaczyć pierwsze efekty. Jakieś 4 tygodnie temu też się odchudzałam, udało mi się pozbyć 2 cm. z bioder i 3 z talii, ale później zrobilam w domu imprezkę i nie mogłam się oprzeć tym niecnym paluszkom i chipsom
    marlenko: z pewnością Ci się uda, zawsze, kiedy będziesz jadła swój niskoenergetyczny posiłek pomyśl o tym, że inne użytkowniczki forum też się tak męczą Polecam także oglądanie zbyt ciasnych ubrań (działa mobilizująco) oraz powieszenie na lodówce zdjęcia, na którym miało się jeszcze superfigurę ( to działa odstraszająco
    olga: jestem wegetarinką od 5 lat i zanim podjęłam decyzję o takim odżywianiu ( a muszę zaznaczyć, że wynikała ona z przyczyn etycznych, nie zaś dietetycznych) czytałam bardzo dużo specjalistycznych książek, żeby po prostu nie zrobić sobie krzywdy. Uwierz mi, jeśli nie jesz mięsa, a do tego nie pijesz mleka, nie jesz jajek , a twoje posiłki nie są odpowiednio zbilansowane ( a z tego, co widziałam - nie są) możesz za kilka lat mocno tego żałować. Niedobory białka zwierzęcego należy zastępować soją , a jakoś nie widzę, żebyś o niej wspominała. Owszem, jest wysokokaloryczna, ale lepiej schudnąć w wolniejszym tempie, niż mieć osteoporozę w wieku lat 20
    Uff, ale się rozpisałam... Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się ciepło

Strona 3 z 182 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 13 53 103 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •