Strona 4 z 182 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 1812

Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    witam Wszystkich coraz wiecej nas tu zagoscilo u marlenki ale to fajnie.
    Marlenko- ja jadam wszystko prawie, ale tylko gotowane(a nie smazone) bez sosow, smietany, tluszczu, jak mam ochote na slodkie to zjem jedna kosteczke czekolady a nie pol czekolady, pije herbate albo kawe bez cukru, na sniadanie np jedna kromke chleba z twarozkiem albo wedlinka z indyka, na deser jakies jogurciki itp
    OLGA- dalej twierdze ze Twoj problem to bardziej natury psychologicznej jest, bo i tak masz niedowage, a jedzac tak jak jesz wpadniesz niedlugo w anoreksje....to jest bardzo plynna granica w Twoim przypadku....

  2. #32
    Guest

    Domyślnie

    josaris- Nie martw się, przedwczoraj jadłam kotlety sojowe
    A ty, lovlygirl nie martw się, naprawdę, ze mną wszystko w porządku. JA po prostu mam taką budowę, że muszę bardzo uważać na to, co jem, bo od razu tyję. A z psychiką też nic złego u mnie się nie dzieje, bo przecież nie chcę być chuda, tlyko szczupła, a to różnica Ale i tak ci kochana dziękuję, że się tak troszczysz, wspaniała jesteś :*
    Ja zaraz mam obiadek, będzie pierś indyka z ziemniakami i warzywkami, to zjem sobie warzywka i jednego ziemniaka, a piersi może troszkę też, ale malutko
    Żebyście nie krzyczały
    Mam nadzieję, że uda mi się dzisiaj nie przekroczyć 500 kalorii.
    A od poniedziałku będę jadła więcej, obiecuję
    Marlenko- jak kocham ketchup!!! To jest wprost mój nałóg, chociaż starams ię go ograniczać, ale wprost go uwielbiam i trudno mi się z nim rozstać
    Pozdrawiam was wszystkie kochane, i te, których nie wymieniłąm oczywiście też
    Buziaki :*:*:*

  3. #33
    josaris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    OLGA: nieco mnie uspokoiłaś, ale nadal uważam, że w twojej diecie jest za mało produktów pochodzenia zwierzęcego. Ps. Łyżka ketchupu to 6 kalorii, więc jeśli go czasem podjesz, to nie będzie chyba aż tak duży grzech Zresztą chyba każdy ma coś na sumieniu Pozdrawiam![/b]

  4. #34
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    Czesc SŁONKA! Cieszę się niesamowicie ,że tu zaglądacie i od czasu do czasu coś skrobniecie .Witam szczególnie "nowe twarze" ,mam nadzieje ze sie tu zadomowicie i bedziecie dawać znać jak wam idzie .No coż myślę że i ja dziś troszke sobie pofolgowałam przy obiadku (pierś kurczaczka pieczona ,sałata zielona,2ogórki kiszone i pieczony w folii kalafiorek) przewiduje okolo 400 kcal czyli podliczajac wszystko bedziue narazie jakies 600-700 .Narazie nie jestem głodna wiec jest ok.Co do tysiaczka przyjął sie dobrze ,nie mam jakiś kaprysów czy coś w tym stylu i nie daje odczuwać złości rodzince.Powiem,że jest wręcz przeciwnie jestem happy bo wiem że być może w przyszłym roku wyskoczę nowa ja w nowym bikini a kolegom i koleżankom szczęka opadnie ;p.Boję się tylko "kobiecych dni"...hmm powiedzmy to tak- mam wtedy zachcianki zwłaszcza na słodycze .Nie zdziwcie sie wtedy jeśli bede tu siedzieć non stop.Poza tym musze się przyznać że leczę sie endokrynologicznie( podobno mam za dużo pewnych hormonów które niestety mają wpływ też na moją figure ).Jednym z leków jest Diane-35 a jak wiecie to silny środek hormonalny boję sie że może mi utrudniać drogę do wymarzonej wagi .Bede musiala o tym pogadać z moja panią doktor.Póki co cieszę sie że mam się komu zwierzyć,bo na koleżanki (te bardzo szczupłe koleżanki) w realu nie zawsze mam co liczyć .No ale dość tych smutów -postanowiłam sobie zrobić dziś w mojej łazience popłudniowy seans SPA (wiecie pilingi na ciałko,maseczki na twarz)-taki dzień piekności .Odezwe się wieczorkiem .BUZIAKI moje KOCHANE :******
    ps.Olgo nie musisz rezygnować z keczupu ma bardzo mało kalorii i lekarze polecaja go do używania np. zamiast masła .

  5. #35
    Guest

    Domyślnie Hej dziewczynki!

    Cześć kochane!
    Piszę tutaj, żeby nie iść do kuchni po coś słodkiego. W zasadzie, żeby nie iść po cokolwiek
    Co tam u was słychać? Jak stoicie dzisiaj z kaloriami?
    Bo u mnie na razie ejst bardzo dobrze (aż się sama dziwię )
    Zjadłam dzisiaj:
    -jednego ziemniaka gotowanego 93 kalorie
    -jednego małego ogóreczka 10 kalorii
    -3 pomidorki 102 kalorie
    -2 Wasy żytnie 50 kalorii
    -łeczeczka Rama Creme Bonjour niecałe 25 kalorii

    Razem wyszło mi niecałe 280 kalorii.
    Planuję jeszcze sobie zjeść jedną bułkę taką z ciemnego pieczywa bez masła z warzywkami i jeden wafelek tortowy (taki suchy bez niczego, myślę, że ma góra 40 kalorii).
    Dziewczyny, powiedzcie, ile kalorii ma taka mała bułka????
    Bo nie wiem, czy to jest grahamka, ale chyba tak.
    Dzięki z góry kochane, pozdrawiam i buziaki :*:*:*

  6. #36
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Witam

    Marlenko zaglądam tu dzisiaj któryś z kolei raz i z każdym Twoim postem znajduje w tobie bratnią dusze. Powiem tyle wiem co czujesz... ja tez lecze się endokrynologicznie jednak ja zanim przeszłam na Diane-35 jechałam na Spirnolu (znasz?). Jeżeli chodzi o Diane to jest to lek antykoncepcyjny i różnie wpływa na różne osoby. Kiedy lekarz mi go przepisał zapytałam czy przybiore na wadze zażywając go. Powiedział że jedne kobiety tyją inne nie i że to zależy od mojego organizmu. Jeżeli przyjmujesz lek już jakis czas to sama możesz stwierdzić czy przybierasz na wadze.


    Ja najbardziej w czasie diety boje się zmian nastroju. Co jakiś czas musze zjeść coś czekoladowego choćby w małych ilościach ale musze. Kakao działa na mnie jak narkotyk :oops:
    Pozdrawiam
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

  7. #37
    buraczeq Guest

    Domyślnie zły dzień

    chyba mam dzisiaj jakiś zły dzień... chodze rozdrażniona i najchetniej pochłonęłabym cała paczke wafli familijnych!!!! takich kakaowo-śmietankowych... ech.. zjadłam dzisiaj dwa w ramach podwieczorku.. kazdy z nich mial po 53 kcal...

    olgaaa89 taką małą bułeczke powiadasz? u nas w katalogu jest, że jedna grahamka waży 50 gram, ale niestety to KŁAMSTWO! od kiedy zdecydowałam się na 1000kcal zaczęłąm wszystko ważyć i wyszło, że taka mała grahamka (naprawde mała) to aż 100 gram czyli 250 kcal! dlatego przezuciłam się na wasa lekka 7 zbóż bo ona ma w jednej kromce tylko 19 kcal czyli... moge na śniadanie zjeść nawet kilka z serkiem topionym light , wypić kawe z mlekiem i zjeść jakies warzywko... ale i tak myśle, że od czasu do czasu się nie powstrzymam

    Marlenko bierzesz tabletki hormonalne ze względów zdrowotnych... ja biore, ale z innych i też sie martwie jak to będzie teraz z tym moich odchudzaniem... No, ale pożyjemy-zobaczymy!!!

    Póki co to czekam na 18 żeby móc iść coś zjeść
    a Wy? o których godzinach mniej wiecej jecie?
    ja zaczynam tak okolo 10 i co dwie godzinki...
    No chyba, że jestem zmuszona wstać wcześniej to zaczynam od kawy +100ml mleka 0,5%

  8. #38
    Guest

    Domyślnie

    Czyli, że 2 takie bułeczki mają 500 kalorii???
    Boże, co ja zrobiłam
    Muszę się tego jakoś pozbyć, bo w takim razie wychodzi mi bez tych dwóch suchych bułek 309 kalorii.
    A jeśli je dodam, to mam razem aż 809!!!
    Jezu, chyba zwymiotuję....
    Ale głupia kretynka ze mnie, zawsze musze coś zepsuć
    Ech, to będzie ostatni raz, wybaczcie mi, dzieczynki, że tak was zawiodłam ;(
    Pozdrawiam mimo wszystko,a Tobie, buraczeq, dziękuję, za informację :*

  9. #39
    Guest

    Domyślnie

    Wiecie co, udało mi się!!!
    Nie wyżygałam się
    JAk się cieszę, że tego nie zrobiłam...
    Wypiłąm ze 3 herbatki Figura 1, mam nadzieję, że podziałają, bo inaczej chyba się zabiję..
    Łącznie mam 809 kalorii, ale w nocy dzisiaj będę ćwiczyła!!!
    I spalę chociaż 300 kalorii...
    Zrobię jakieś 200 brzuszków, 15 minut rowerku w powietrzu, około 100 przysiadów i porozciągam się trochę. Mam nadzieję, że będzie ok.
    A co tam u was???
    Bo dawno żadnego postu tu nie było :P

  10. #40
    Darucha jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-09-2005
    Mieszka w
    Bytom
    Posty
    140

    Domyślnie

    Witam

    Padło pytanie o której spożywamy posiłki.
    Ja śniadanie jem zaraz jak wstane obecnie jes to między 7 a 9 rano. Jak dobrze pójdzie to od października będzie to znacznie wcześniej. Obiad staram się jeść między 12 a 14 nie wiem jak to będzie później. Kolacja zawsze między 18 a 20 to wynika z tego cy jestem w domu. Po 18 pije wode lub herbatke czerwoną.
    Rok 2013 - od lipca


    Rok 2015 - od stycznia

Strona 4 z 182 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 14 54 104 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •