Wątek: 16.07.06 REAKTYWACJA - teraz musi sie udać - DŻAGA Z 86 na59

napisałam że od poniedziałku bo dziś bede piła piwko jeszcze ...no ale dobra ...dieta jak zwykle + 1,2 piwka ...a od poniedziałku juz norma do póżniej ide cwiczyc ;p i oglądac film o grubasce - ta która zajrzy zaraz po mnie to moze zdązy sobie właczyc - na TVP 2 :P

cześć

marlenka: a co to za film o grubasce, co?
ja chybs nie zdążyłam, mimo że zajrzałam zaraz po Tobie
tzn może po Tobie
bo dzisiaj sobie pospałam
a to do mnie niepodobne, bo choć uwielbiam spać, zawsze i tak budzę się pierwsza

a wiesz, że po sobocie jest jeszcze niedziela, moja droga?

cocci: ja też widziałam kiedyś w Anglii taką dziewczynę, na pewno grubszą niż ja wtedy, a jej chłopak... takie ciacho
i wtedy się cieszyłam jak nie wiem co, bo myślałam, ze jest dla mnie jakaś nadzieją też
niestety fakt, w Polsce to wygląda zupełnie inaczej... chyba dlatego, że mamy dużo ładnych dziewczyn i mało przystojnych chłopaków

natalka: dzisiaj już steppetrek będzie, mam nadzieję?
hihihi mówię tak, jakbym ja cokolwiek pożytecznego robiła

agawe: nie marudź, nie ma ludzi, którzy mają w 1oo% wszystko co najlepsze
jedni są piękni, ale trudniej im się uczyć, inni bogaci, ale mają wielkie nosy :P
my musimy się pilnować, fakt.
ale może im się też przemiana materii spowolni, a będą jeść tyle co kiedyś i jak my będziemy super hiper, to one będą zaczynały tysiaka
buahahahahhahahhh

buziaczki Skarbki :*

Obudziłam się o 8:30, co u mnie dziwne, bo ja straszliwy śpioch jestem. Zjadłam śniadanko w postaci 2 kromek Wasa żytnie z twarożkiem i żurawiną.

Agassi dziś już ćwiczyłam na stepperku. Zrobiłam 15 minut i po 780 kroków na jedną nogę. Później zrobiłam 15minutową serię brzuszków a za chwilkę wybieram sie do solarium, bo mam dziś karnet zakupiła

Marlenka nie odkładaj tego dietkowania do poniedziału, bo to nigdy na dobre nie wychodzi. Może zjedz dziś troche mniej jesli zamierzasz się napić wieczorem... A co do Twoich ćwiczonek, to może rób je poprostu wymiennie w ciągu tygodnia np w poniedziałek nogi a we wtorek ramiona i brzuch itd, bo wydaje mi się, że wtedy będą bardziej efektywne, jeśli zmusisz do pracy całe ciało, a poza tym mięśnie potrzebują 24 na regenerację po cięzkiej pracy

Coccinellette kupiłam sobie stepper LTT skrętny taki, na którym ćwiczenia przypominają jazdę na rolkach. A porównując do zwykłego steppera, to uważam, że jest lepszy, bo w ćwiczeniach biorą udział wszystkie partie mięśni nóg, również zewnętrzne i wewnętne, nie tylko czworogłowy. No i oczywiście pośladki A poza tym czułam, że brzuch mi też pracował a szczególnie mięśnie skośne, które trudno wyrzeźbić robiąc brzuszki.

Agawe mnie też czasem wkurza, że szczupli ludzie mogą się obżerać róznymi smakołykami podczas, gdy my musimy dietować Mam kilka koleżanek, które są chude jak patyki mimo, że jedzą niewiadomo jakie ilości słodyczy, fastfoodów makaronów itd. Ale z drugiej strony to też nie fajnie, bo chciałyby przytyć a nie mogą.

Buraczeq jak juz wszyscy wiedzą dołączyłam do Was ze stepperkiem i postaram sie nie dać plamy Nie mogę, bo Sylwester zbliża sie wielkimi krokami

oj Marlenko... ja tez tak uważam... powinnas zjesc dzisij troszke mniej, ale nie odkładaj tego dietkowania do poniedzailaku.. bo kto wie.. potem moze byc wtorek, albo sroda...
Nie daj sie!!!

Natalko, bardzo sie ciesze, ze zaczynasz z nami stepperkowac... Buziaczki i trzymam kciuki za niekurzenie sie sprzętu :P

Marlenko!!! Za te dwa piwka to nie naślemy Ci jeszcze z buraczqiem hiszpańskiej inkwizycji, ale jak by Ci się zachciało sięgnąć po trzecie to sobie przypomnij co nam obiecałaś... :P. I przypomnij sobie, ze biedna cocci z solidarności z Tobą wzdycha do babeczek czekoladowych na imprezce rodzinnej... Chyba taka okrutna nie będziesz, żeby taka ofiara na darmo była, co ? <ponownie smutne oczka Banderasa ze Shreka...>

Agasku!

cocci: ja też widziałam kiedyś w Anglii taką dziewczynę, na pewno grubszą niż ja wtedy, a jej chłopak... takie ciacho
i wtedy się cieszyłam jak nie wiem co, bo myślałam, ze jest dla mnie jakaś nadzieją też

Dokładnie tak samo do tego podeszłam... Ale to, co widziałaś często się tam zdarza. I tak się człowiekowi milej robi, że nie wszystcy patrzą na takie jak ja jak na wieloryby

niestety fakt, w Polsce to wygląda zupełnie inaczej... chyba dlatego, że mamy dużo ładnych dziewczyn i mało przystojnych chłopaków

E, są i fajni u nas. Nasi są generalnie tacy... 'milusińscy' bardziej. A buraki są i tu a tam. U Angoli mnie trochę wkurza, że wielu z nich to narcyzy straszne. Stroją się dłuzej niż baby. Ale jak się czasem tam trafi jakiś przystojny to naprawdę... czasem takie rysy... po prostu piękne - szczególnie ci o delikatniejszych rysach. No, mucha nie siada i tyle. I - nie wiem, czy miałaś takie wrazenie - niektórzy z nich zachowują się tak, jakby sobie nie zdawali sprawy z tego, jak super wyglądają - tacy mi się najbardziej podobają :P .
I dlatego właśnie bardzo miło zobaczyć jak właśnie taki chodzi z normalną dziewczyną - szarą myszką z wyglądu albo i przy kości konkretnie.

Natalko! Dzięki za info o stepperku. Zależy mi bardzo na informacji o stepperkach, bo mam teraz pożyczony od Efci z forum (taki co się ćwiczy na wprost, nie skrętny), ale chciałabym jej w końcu oddać i kupić sobie swój własny. Spróbuję ten LTT znaleźć na internecie i poczytać o nim. Wiem, ze dopiero zaczynasz, ale please, daj mi jakoś później znać jak Ci idzie i czy byś go rekomendowała. Dzięki z góry, z dołu i skrętnie :P .

Coccinellette z tego co mi się wydaje, to Buraczeq też ma skrętny i ćwiczy dłużej. Jeśli jestes zainteresowana zakupem, to poszukaj na Allegro. Ja tam własnie kupiłam za 220zł + przesyłka.

Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny i zmykam na kursy z chemii. Buziaki. Będę wieczorem.

Jej, produkcja notek jest bardzo wysoka - jeden dzien mnie nie ma i 3 strony do nadrobienia :P Ja jem ok. 1200-1400kcal dziennie, wiec troche wiecej niz niektore z was, mimo to bardzo szybko mi te kg ida O.O.
Tak co do chałwy(bo ktos cos o niej pisal to np. ja chałwy nie lubie bo taka strasznie za slodka jak dla mnie o.O ale za to sernik (ktory wczoraj zostal mi pod nosem upieczony) to moglabym caly zjesc
Co do steperka to ja kupilam za 114zl :P w Kauflandzie robie na nim 2000 kroczkow dziennie i narazie nie skrzypi i ma sie dobrze :P
I mialam cos jeszcze napisac, ale zapomnialam co..
a! przypomnialam sobie, czytalam jakis artykul o tym, ze nastolatki nie powinny sie wychudzac bo costam costam... Fajnie bylo to w nim powiedziane, wiec zeskanuje i dam linka, albo na maila wysle jak kto bedzie chcial [czy ktokolwiek zrozumial to bleblanie? ]

E.. wiecej grzechow nie pamietam

Di.

czesc dziewczynki :**!
Za niedługo ide tancowac wiec dzis chyba to bedzie moj ostatani post...obiecuje ze wypije najwyzej dwa piwka

cholerka wcisneło mi sie wyślij ....no dobra to ciag dalszy....
wszystko przetancze i bede sie bawic z całych sił hihi .
Dzis zjadłam :
5 mini fankfuterek 300kcal

danio szarlotke - POLUBIŁAM 200 kcal
spagetti ale to dlatego że kuchnie mam zawalona cała i mama podgrzała to wczorajsze ... bo do niczego innego poki co nie mam dostepu 400 kcal
No i poki co to narazie tyle -jeszcze sobie moze strzele tak z dwie wasy z szyneczka jakas .

Cocci te oczy banderasa ze Shreka to były takie ładne i słodkie....ze uległam ich prosbie - bedzie ok !

Musze sie wam pochwalic - własnie była u mnie koleżanka której dawno nie widziałam tzn ostatani raz przed dietą - i mimo że mam na sobie dresy takie domowe i sa szerokie i nic nie widac zauważyła że schudłam - w szczególnosci pochwaliła brzuszek .Powiedziała nawet ze mi zazdrosci Ciekawe czy to z grzecznosci czy faktycznie juz mozna rzec że jestem kategoria srednia-wyższa a nie ciezka ???

Buziaki kochaniutkie - miłej soboty :*******

Zamieszczone przez marlenka85

Cocci te oczy banderasa ze Shreka to były takie ładne i słodkie....ze uległam ich prosbie - bedzie ok !

Cóż, miałam chyba nadzieję po cichu, że nie pójdziesz na układ . Ale dobra, przecierpię te babeczki czekoladowe - a i wyjdzie mi to na dobre :P . Dziś sobie zrobiłam 100 kcal mniej niż limit - może jutro coś malutkiego słodziutkiego mi się uda zmieścić w limit . Ale limit utrzymam na mur beton :P !

Fajnie, że koleżanka zauważyła że schudłąś - u mnie jeden kumpel też zauważył parę dni temu. Ale śmiesznie było, bo widziałam, że się stresuje, czy w ogóle o tym wspomnieć - wiesz, chłopaki to się w takich tematach bardzo niepewnie czują... .

:P :P :P Baw się dobrze na imprezce!!! :P :P :P