hmm ja na szczęście nie mam chemii - nienawidziłam jej w liceum - mieliśmy babkęktóra nie umiała w ogóle tłumaczyća wymagała frańca jedna
w tym tygodniu jestem bardzo zabiegana - dzisiaj się rano wybieram na wf na uczelnie na 9.30 a sie okazało że zajęcia z aerobiku sa dopiero od przyszłego tygodnia.. buu
u nas językami straszą.. z niemieckiego będzie pewnie full wypas z nauką gramatyki - już na piątek mamy sobie coś powtórzyć - jak milutko
a jeśli chodzi o żarcie - ostatnio już nie mogę żreć tych papek - najczęściej jem jakieś obiadki z ryby i kurczaka.. i na cambridge nie mogę patrzeć jakoś to przeżyję - ale od miesiąca nie jadłam czegoś dobrego tęsknie za pizzą.. i prawdziwymi słodyczami
mmm..
a potem specjaliści od tego zalecają tysiak - w sumie mam teraz bardzo mało poemny żołądek i mało kiedy jestem głodna
Zakładki