Gratuluje!!Miłej nocy życze
![]()
Gratuluje!!Miłej nocy życze
![]()
CZEKAM NA DUZEGO KOPA
CZY JA MUSZE TYLE PODZERAC
![]()
![]()
waszka kolejne brawa![]()
![]()
![]()
Nie nadążę czytać - a Ty już z nową wagąDziewczyno , ale się zawzięłaś
![]()
![]()
Pozdrawiam ,![]()
Gratulacje!![]()
![]()
![]()
Dzięki dziewczynki za pochwały, ale wczoraj nie było mnie za co wieczorem chwalić, niestety. Chyba załozyłam sobie zbyt mały limit kaloryczny, bo w czoraj wieczorej myslałam, że się wścieknę z głodu. Byłam tak głodna, że myślałam, że kiszki mi się poskręcają i w końcu pekłam i pożarłam:
pół pasztecika
dwie tekturki z dżemem
dwie kanapki z razowego chleba (z masłem) szyneczką i ogóreczkiem
Wszystko nie brżmi żle, gdybty to nie było sporo po kolacji, nidaleko od połozenia się spać.![]()
![]()
Muszę też dodać zjedzoną przedtem marchewkę i dodatkowe jabłko, bo próbowałam to jakoś zapchać.
echhh
Postanowiłam teraz oprócz ważenia mierzyć się, ale tylko obszary tłuste, czyli brzuchol
Zaczęłam chodzić na fitness i jakby waga mniej spadała, chcę mieć kontrolę nad wymiarami(bo może to mięśnie). Mierżenie będzie w pierwszy poniedziałek miesiąca
dziś więc pierwsze mierzeniebo na czczo:
brzuchol - Żołądek - 81
Brzuchol - Talia- 72
Brzuchol - Opona - 92
I pomyśleć, że kiedyś miałam w talii 64. Teraz chciałabym 68, chociaż
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: grahamka, ser 0%, pomidor
Kawa z mlekiem 2%
Obiad gotowany indyk, surówka z czerwonej kapusty
owoce pół grapefruita
Kolacja zupa ogórkowa + jajko na twardo
owocejabłko
ruch fitness
dla siebie depilowanie brrrr
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
wyszło 1143 kcal. 63g białka
Za dużo![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Dzień dobry Waszko![]()
Świetny pomysł z mierzeniem się: u mnie waga spadała bardzo powoli i wciąż tak jest, ale za to centymetry i owszem, dużo szybciej i więcej.
Ja już się samą wagą mego ciała tak nie przejmuję, bo widzę kolosalną różnicę w moim wyglądzie: wyglądam teraz dużo lepiej niż jak ważyłam mniej.
Mięśnie przecież ważą więcej niż tłuszczyk a ja mam ich całkiem dużo, więc można ważyć więcej i lepiej wyglądać od innych osób z podobną lub nawet niższą wagą, ale nie ćwiczących i mięśni nie posiadających![]()
Ważny jest jeszcze % tłuszczu w naszym organizmie: co z tego, że ktoś będzie ważył np. 55 kg a będzie miał wyższy % tłuszczu niż osoba ważąca np. 60 kg, ale wysportowana i umięśniona.
Ja tam wolę ważyć więcej, ale mieć lekko umięśnioną i gibką sylwetkę.
Waga to nie wszystko!!!![]()
Życzę miłego dnia! :P
A JA SOBIE TAK MYSLE ,ZE WSZYSTKO JEST WAZNE
U SIEBIE ZAOBSERWOWALAM ,ZE NAJPIERW SPADAJA MI CM A POTEM WAGA
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
![]()
![]()
waszka a ile masz wzrostu ? Bo wymiary masz fantastyczne , nawet brzuchol nie jest gruby![]()
pozdrawiam![]()
Zakładki