Gratulacje 300stronki.
Jakoś ten czas zleci,troszke współczuję ci ,że sama musisz wszystko przygotowywać,my mamy wspólną Wigilię z teściami ale zawsze dzielimy się obowiązkami i pracą np.zmywaniem i wycieraniem naczyń.Troszke nie fer ,ze sama musisz wszystko robić i wszystko na Twojej biednej główce.
Będzie dobrze,może zagoń męża troszke do pomocy wkońcu większość to jego rodzinka i niech wie jak to jest tak w garach całe święta.
Zakładki