Dzieńdobry dziewczynki![]()
![]()
![]()
Mam nadzieję, że nie macie mi bardzo za złe wczorajszego zachowania
Jakaś jestem ostanio słaba psychicznie, a składa się na to kilka przyczyn:
- zbliżający się nieuchronnie koszmar Bożego Narodzenia z moją kolejką na robienie Wigilii dla 22 osób - oczywiście nie dla mojej rodziny..... A wielu osób z mężowej bardzo nie lubię. Czyli Wigilia w kuchni, pomiędzy kuchenką, zlewozmywakiem i lodówkąpełna obcych mi tradycji...
- połączona z tym groźba pełnej lodówki - murowane kilogramy do przodu, albo ciągłe napięcie związane z myśleniem o przysmakach, patrzeniem jak inni żrą i nie jedzeniem...![]()
- do tego ostatnio waga zamiast spadać podrosła sobie.....i nie mówcie mi, co tam 20 dag![]()
Kasiu, Tag, dobrze wiecie, jak trudno przy wadze jak nasza zrzucić te 20 dag??? to rzeczwiśnie nic, jak ktoś ma więcej nadwagi. Najgorsze jest w tym wszystkim to, że cały poprzedni tydzień walczyłam uczciwie, bez wpadek właściwie
i co?? niby nic, a cały czas siedzi w podświadomości
- Do tego PMS w rozkwicie, dzięki czemu wszystko bardziej boli, bardziej wkurza
mąż dziś rano pyta mnie:
- mozna Cię bezpiecznie przytulić???
- A czemu pytasz??
- bo nie wiem, czy mnie nie ugryziesz....
to chyba nieźle wczoraj dawałam
Echhh. Teraz mam smutka, tyle dobrego, że już nie jestem taka rozdrażniona.
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: grahamka, 100g wędzonego łososia, ogórek z zalewy musztardowej, ogórek kiszony
Kawa z mlekiem 2%
Obiad duszone mięsko z indyka ( znów mam problem zpoliczeniem, bo nie ma udźca bez skóry, awkońcu to główne kalorie i tłuszcz) surówka z kiszonej kapusty
Kolacja Sałatka jak wczoraj : sałata, pół pomidora, ser biały wędzony :P oliwa, sos sojowy
owocejabłko
ruch poćwiczę z płytką ... mam nadzieję, że się zmuszę
dla siebie planuję kawowy peelinkg, oliwkowanie i foliowanie brzuszyska
Zakładki