Oj, to powrotu do zdrowia zycze Waszko i milej srody
Oj, to powrotu do zdrowia zycze Waszko i milej srody
wyyygląądasz SUPPEEEERRR!
Widziałam zdjęcia
z drugiej strony trudno się dziwić że tak obie z kasiącz wyglądacie jak nawet zjadacie to samo :P
miłego dnia!
Podwójnych życzeń nastaje czas,
Jak to wiadomo każdemu z nas,
Bo Chrystus Pan nam się rodzi,
a i Rok Nowy także nadchodzi.
Tak samo ona taaaka szczuplutka jest, a ja w lustrze widzę tłuszcze... oponki... itd
wczorajszy raport
kalorie około 1200
białko troszkę za mało
ćwiczenia brak - ale chora jestem
płyn ok, 3,4
dla siebie Wiadomo, spotkanie z dziewczynami = ładowanie akumulatorów
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: kromka chleba z soją, ser 0%, pomidor, rzodkiewka
Kawa z mlekiem 2%
Obiad kurczak (udko bez skóry) surówka ( marchewka, jabłko, chrzan, kapka majonezu)
Kolacja sałatka brokułowa
owoce jabłko
ruch jeśli dam radę, ale na pewno pojdę naspacer z psem
dla siebie kurownie zaziębienia
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
dziękuję za spełnienie mojej prośby.
Życzę Ci wszystkiego dobrego.
waszuniu.... cieszę się, że naładowałaś akumulatory...
Ale strasznie mi przykro jednocześnie, że chorujesz... Lecz się... lecz... zdrowie jest najważniejsze...
Trzymaj się cieplutko
Witaj Waszko
dziękuję za przemiłe spotkanie, było naprawdę bosko
a Ty jesteś taką laseczką, że patrząc na Ciebie przychodzi chęć do walki ... bo przecież skoro Ty mogłaś osiągnąć taki sukces, to znaczy, że warto, że można...
matko, gdzie Ty widzisz te oponki i tłuszcze
całuję
Waszko, no właśnie??? GDZIE TY WIDZISZ OPONKę I TłUSZCZYK????
Chyba tylko w swojej wyobraźni.....
Przecież Ty chudzinka jesteś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!
Zdrówka życzę, całe mnóstwo :P
Chudzinka... tylko jakoś w to nie mogę uwierzyć.
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
no, waszko, ale pojechałaś - oponki i wałki...hehehe...dobre. chuda lasencja jesteś i tyle. a że chora, to bardzo ci współczuje, lecz się i dbaj o siebie, święta tuż,tuż - niefajno tak przy wigilijnym stole z czerwonym nosem siedzieć. przecież ty nie jesteś rudolf czerwononosy.
ciepłe , rozgrzewajace wręcz buziaki dla ciebie.pa
Zakładki