Ja tam się świąt nie boję: skubnę to i owo, bez przesady oczywiście.
Nigdy nie traktowałam świąt jako okazji do obżerania się, więc i tym razem jedzenie w czasie świąt nie będzie moim problemem
W ogóle o tym nie myślę :P
Ja tam się świąt nie boję: skubnę to i owo, bez przesady oczywiście.
Nigdy nie traktowałam świąt jako okazji do obżerania się, więc i tym razem jedzenie w czasie świąt nie będzie moim problemem
W ogóle o tym nie myślę :P
No, pojadłam
Dzisiejszy raport
kalorie 1400 przypuszczam
białko ??? nie wiem, ale na pewno nie za mało
ćwiczenia taniec około godziny
płyn około 4,5 litra, głównie woda mineralna
dla siebie zaliczony pchli targ
W dzień było około 700 kcal. potem Wigilijne spotkanie harcerzy seniorów...
zjadłam:
dwa pierozki z kapustą
filiżanka barszczu
kawałek ryby w galarecie
trochę sałatki z majonezem
dwa kęsy sernika
jeden kęs tortu makowego
dwie madarynki
ile to kalorii.... to to wie
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hehehe, tego to chyba nawet najstarsi górale nie wiedząZamieszczone przez waszka
Ale co tam, już tak pięknie ważysz, że nie ma się o co martwić
Waszko, a czy można na tym lodowisko wypożyczył łyżwy?
Bo ja nie mam własnych .....
Waszka!!!! NIE WSTYD CI!!! ze juz taka chuda jestes BRAWO!!!!!! Nawet wole nie myslec, jak nam w poniedzialek wymiary podasz
A propos Swiat, to ja sie tez nie stresuje, bo w koncu juz mamy takie pozwezane zoladki, ze ile tam wejdzie: 2000 kcal? 2500 ? .....raz na rok 2 tysiaki wciagnac, to zadna tragedia
Dokładnie. To, że nie schudnę to wiem, aby tylkodużo nie przytyć - chciałabym w styczniu dojsć do 55 i zacząć wychodzić z diety
Plan jedzeniowy na dziś
woda z miodem i cytryną
Śniadanie: sałatka z tuńczykiem: sałata lodowa, cebulka, papryka, pomidor, tuńczyk WSW, sos sojowy, oliwa. Do tego kromka chleba z soją
Kawa z mlekiem 2%
Obiad twarożek z zieleniną
Kolacja panga w mleku, surówka z pekińskiej
owoce jabłko, mandarynka
ruch działka.........
dla siebie manicure, maseczka, balsamowanie
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
No Agnieszka, niedziela a Ty tak wczesnie na nogach, no no no , podziwiam
Wpadlam by zyczyc Ci milego 3go Adwentu
Ja też w święta będę jadła wszystko na co będę miała ochotę. Jeżeli chodzi o ilość tego jedzenia to na pewno będzie tego bardzo mało. Wiem, że mam już skurczony żołądek, więc nie mam ochoty w święta siedzieć z bólem z przeładowania . Będę się delektować smakiem świąt .
Pozdrawiam , miłej niedzieli
Wow, Waszka, widze ze waga spadla!! Gratuluje
Pozdrawiam i zycze milej niedzieli
Zakładki