witaj Aniołek...hmmm.skąd ja to znam...ma w domku jeszcze princesse...ale na razie po obfitym śniadaniu i kilku kostkach czekoaldy nie bede ruszczac "kokosowej księzniczki "![]()
ja mam podobnie jak Ty....chętnie zjadłabym jeszcze![]()
choc pilnuje się z tymi słodkosciami to jednak cały czas wolalabym wiecej zjeśc i więcej![]()
lubie słodycze ale wiem, ze jeśli cche trzymac linie to musze sie pilnować i nie ma innej opcji
![]()
dlatego na razie mi to wychodzi![]()
fajnie, ze juz masz menu na najbliższy tydzień i w nim pierogiteż uwazam ze raz na jakiś czas nawet coś kalorycznego nie zaszkodzi
ja ostanio kupuje gotowe krokiety albo lasanie i dziele sobie na porcje które nie mają dużo kalorii a dzieki temu w połaczeniu z warzywkami najem się i zaspokoje oschote na cos kalorycznego![]()
widze ze juz nawet w niedzielesie pietrzą sie ksiazki ...jaki to kierunek stuiów![]()
ja tez po obiadku ide jeszcze na neidizleny spacer![]()
miłego popołudnia zycze![]()
Zakładki