Wątek: Mój dzienniczek

Witaj Ulenko , alez u Ciebie barszczykowo, mniam, mniam
Dobrej nocki

witam
dalej lece na ekranowej
DZIEN MINOL BARDZO PRACOWICIE. UPIEKLAM JESZCZE PASZTET I ZROBILAM 50 PIEROGOW Z GRZYBAMI I MIESEM DLA PANA ROMANA. UPIEKLAM TEZ W CIESCIE FRANCUZKIM ROGALIKI Z NADZIENIEM GRZYBOWYM I MIESKIEM. JUTRO O 8 RANO PRZYJEZDZA BRATOWA.ZNOWU BĘDĄ ZALEGLOSCI. NIE BĘDĘ SIEDZIEC PRZY KOMPIE. DOPIERO BĘDĘ W SOBOTE WIECZORKIEM .
JA DZISIAJ ZJADLAM BARSZCZYK Z USZKAMI,WYPILAM SOK Z POLOWY GRAIFRUTA I GRANATA
ANIU-SORRY PADALO I PLASZCZYLAM 4 LITERY
POZDRAWIAM SERDECZNIE

witaj Psota
Matkooo !! ty robisz świąteczna impreze już jak widze to żes sie dziewczyno narobiła
a najgorsze jeszcze przed tobą --koooopa garów -jak ja to uwielbiam
i jak tu nie oblizywać paluchów -mnie już slinka leci na takie jadło
Miłego imprezowania

Tyyyyle pierogów, jejku, padłabym.

Psotulko dziekuje za odwiedzinki i zycze uroczego weekendu.

Uuuuuuuuuu ,Pierożki,zdradziecka sprawa dla dietki
Ja nie mogę ich jeść ,w małych ilościach ,więc unikam jak mogę,bo jak się dopadnę to zawsze ponad 10 moje Ratuje mnie to,że lubię tylko domowe,więc jak nie robię to dietka spoko-niezagrożona

Pozdrawiam i łapkę wyciągam (jesteś tak blisko )

MIŁEGO WEEKENDU PSOTKO

SUPER WEEKENDU ULUS.

Psotulko -pozdrawiam mile .a te Twoje piekne obrazki rozbrajaja mnie,szkoda,ze ja tak nie umiem.Zglupim suwakiem nie moge dojsc do ladu ,a co dopiero......ach ...szkoda slow.

witaj psotulko jesli serwujesz pirozki to moze podeslesz jeszcze dla mnie choc tak wirtualnie niech oczy się nacieszą skoro podniebienie nie moze
pozdrawiam i zycze udanego dietkowego weekendu