Wątek: Mój dzienniczek

ZAWSZE SIE TEGO TRZYMALAM ! DOSZLA TYLKO ILOSC B,T,W . ROZNE DIETY ROZNIE TO OKRESLAJA WIECEJ CZY MNIEJ CZEGOS JA CHE JESC TAKIE ILOSCI BY MOJ ORGANIZM NIE WARIOWAL OKRESY DIETY TO DLA MNIE GORA 6 TYGODNI.NP. NIE JEM CHLEBA CZY ZIEMNIAKOW . POTEM OKRES JEDZENIA WSZYSTKIEGO ALE W GRANICACH NORMALNOSCI BY NIE WYSZLO JO-JO MOZE MI KTOS POMOZE LICZE NA TO
PAPATKI JUTRO TEZ JEST DZIEN

witaj psotulko dzieki za odwiedziny widze po twojm wykresie że ładnie ci spadła waga bo ja przy mojch wszystkich dietach to ubyło 4kl
pozdrowienia i życze powodzenia

Psotulko niestety nie umiem Ci pomóc -nigdy nie liczyłam jakie jest moje zapotrzebowanie na BTW Nie poddawaj sie -wierzę w Ciebie,wierzę,ze dasz sobie radę ,bo jesteś silną kobietą

ULUS JA ZROBIŁAM SE CHWILE PRAWDY I PODJĘŁAM DECYZJĘ.
PROPONUJE BYŚ TEŻ TAK POSTAPIŁA TO BĘDZIE NAJLEPSZE WYJŚCIE ,A LICZENIE TO W SZKOLEDOBRE HIHIHIH.
MAM PODJĘTĄ DECYZJE. BUZIACZKI.

Jak Ci dziś poszlo mała??Czytam o jakiejśc czekoladzie ale to wczoraj? Dziś było OK?

Buźka.

Psotulko ja dzis tu na dietce wyczytalam

Kalorie
- miara energii zawartej w produktach spożywczych. Jedna kaloria jest to ilość energii potrzebna do podniesienia temperatury 1g wody o 1°C. Białka i węglowodany dostarczają organizmowi 4 kalorie/1g, tłuszcze - 9 kalorii/1g, a alkohol - 7 kalorii/1g. Tzw. puste kalorie pochodzące z alkoholu i cukru nie mają żadnych wartości odżywczych (witamin, składników mineralnych)
1 kcl = 1000 kalorii

Ale i tak g#### z tego wiem
My chyba najlepiej jak bedziemy jesc podobnie jak Waszka
sniadanie produkty z weglami (chlebek)
obiad rybka, miesko i surowke
kolacje jajeczka
Ale chyba Halinka najlepsza decyzje podjela, liczyc kalorie i cierpliwie gubic kiloski
Pozdrawiam

Psotulko, ja swego czasu obszernie pisałam o białku, bo głównie ono mnie w mojej diecie obchodzi.
Podkręca metabolizm i ułatwia chudnięcie, buduje mięśnie i o nie dba.

Jeśli ważysz 68 kg, to powinnaś spożywać min. 1 g białka na 1 kg masy ciała, a więc min. 68 g, ale to jest absolutne minimum, jeśli zjesz 100 g to będzie super.

Węgli i tłuszczu jakoś specjalnie nie liczę, bo jem ich mało, jedynie węgle złożone rano na śniadanie w postaci płatków, musli lub owsianki, po takim śniadanku nie jestem głodna przez 4 godziny.

Potem zjadam serek biały lub inny, owoc, następnie ryby, dużo warzyw, pieczywa praktycznie w ogóle nie jem, więc nie stanowi ono dla mnie problemu.

Ponieważ dużo jeżdżę na rowerze i ćwiczę, muszę przede wszystkim dbać o moje mięśnie, więc dla mnie białko jest bardzo ważne. Jak pewnie czytałaś u mnie, piję dodatkowo przed snem odżywkę białkową.

Nigdy nie robiłam takich wyliczanek, wiem jedynie, że potrzebuję dużo białka.

Zresztą ta matematyka się nie sprawdza, bo jem ok. 1300-1400 kcal dziennie, spalam ponad 1000 kcal, a nie chudnę, trzymam tę wagę, którą osiągnęłam, no może jakieś 100 czy 200 g tracę co jakiś czas, ale według wyliczanek to powinnam chudnąć jakiś 1 kg tygodniowo

Mięśnie jednak cięższe są od tłuszczyku, dlatego wiem, że ja już nie bardzo mam z czego chudnąć, bo tłuszczu na mnie już niewiele

Myślę, że przede wszystkim trzeba się wsłuchiwać w potrzeby organizmu i dawać mu to, o co prosi.
Jeśli mój mnie prosi o kawałek gorzkiej czekolady, to czasami mu ją daję i nic złego się nie dzieje.

Nie wiem, czy ten mój długi wywód na coś się przyda, ale chociaż sobie pogadałam

WITAM
KASIU SERDECZNE DZIEKI O TO MI WLASNIE CHODZILO NIGDY NIE BYLAM NA OKRESLONEJ DIECIE I NIE DALAM SIE NAMOWIC NA COS SPECJALNEGO BO ZNAJAC SIEBIE WIEDZIALAM ,ZE W NIEJ NIE WYTRWAM SUKCESY TE POCZATKOWE ZAWDZIECZAM TYLKO I WYLACZNIE MOJEJ SILNEJ MOTYWACJI I OGRANICZENIU JEDZENIA WIELE TEZ ZMIENILAM W TYM CO JEM I JAK TO ROBIE TERAZ JEST MI TRUDNIEJ SA TO ZRYWY I ZNOWU LENISTWO BIERZE GORE NO I TO ,ZE MAZ DOBRZE GOTUJE A MNIE NIE CHCE SIE OSOBNO GOTOWAC DRUGA SPRAWA TO CWICZENIA.PO TYCH PRZEMYSLENIACH I PO TYM CO NAPISALAC ROZUMIEM CZEGO WAGA NA POCZATKU SPADLA A POTEM ZNOWU WROCILA MOJE UDO POWIEKSZYLO SIE O JEDEN CENTYMETR- CZYLI

Mięśnie jednak cięższe są od tłuszczyku

ODNOSNIE MATEMATYKI TO JEST TO JAKIS PUNKT WYJSCIA

powinnaś spożywać min. 1 g białka na 1 kg masy ciała, a więc min. 68 g, ale to jest absolutne minimum, jeśli zjesz 100 g to będzie super

TA INFORMACJA JEST DLA MNIE CENNA PRZEKONALO MNIE TO ,ZE IDE DOBRA DROGA TYLKO BRAK MI KONSEKWENCJI I SYSTEMATYCZNOSCI W CWICZENIACH
POZDRAWIAM WAS CIEPLUTKO I ZYCZE MILEGO DNIA

Psotko, cieszę się bardzo, że jednak troszkę pomogłam :P

Miłego dnia życzę

Od ok. 10 znikam z forum do jakiejś 15-16

SILNEJ MOTYWACJI I OGRANICZENIU JEDZENIA WIELE TEZ ZMIENILAM W TYM CO JEM I JAK TO ROBIE

i to jest istota naszego dietkowania,
milego dnia