Strona 156 z 236 PierwszyPierwszy ... 56 106 146 154 155 156 157 158 166 206 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,551 do 1,560 z 2360

Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

  1. #1551
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Witajcie
    Ja już po urlopie - czyli w pracy.
    Trochę dobrze, trochę źle. W każdym razie dość meczący był ten urlop

    Triskell - no trochę wyjechaliśmy, ale cieżko to nazać jakimś bardzo wypoczynkowym wyjazdem - rano wyjechaliśmy po teścia, zabralismy go i po drodze wstąpiliśmy na zamek, który był po drodze, tam byliśmy ok 40 minut i dalej do domu i na obiad już byliśmy w Krakowie. Byłoby co jeszcze zwiedzic po drodze, ale teść wracał na urop z Holandii i był po całonocnej podróży zmęczony, więc trochę nie w porządku byłoby dla naszej przyjemności włóczyc go atrakcjach turystycznych
    A Pieniny - po prostu MUSZĄ wypalić!!

    Psotulko - dziekuję i wzajemnie

    Stelluś dziekuję
    I cieszę sie, że Ci się Kraków podobał

    Nan super
    I popatrz, ja tyle lat w Krakowie mieszkam i nie mam fotki z lajkonikiem!
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  2. #1552
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hehe, ależ pięknych mężczyzn tam macie w tym Krakowie Moje najlepsze zdjęcie z Krakowa (4 lata temu, podczas pierwszej wizyty mojego jeszcze-wtedy-nie-męża w Polsce) to ja z sępami (gołębiami) na Krakowskim Rynku. Wyraz obrzydzenia na mojej twarzy jest nie do opisania. Chyba gdzieś je mam, jak chcesz zobaczyć, to mogę zeskanować (to było zanim dostałam cyfrówkę) i wkleić.

    Ściskam i czekam na zdjęcia zamku, bo w tym akurat nigdy nie byłam

  3. #1553
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Triskell - pewnie, że chcę!!!! Koniecznie!!!

    A czemu wyraz obrzydzenia?
    Hmmm, no może ja do gołębi przywykłam, a moze za rzadko bywam na rynku
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  4. #1554
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciąg dalszy zdjęć :














  5. #1555
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Proszę bardzo... Zdegustowana byłam dlatego, że obsiadły mnie te harpie, jakimiś skrzydłami po twarzy waliły, no jak to tak brutalnie postępować z gryzoniem?


    Tu już łaskawszym okiem na nie zerkam:


    I jeszcze zdjęcie dziewicy ( ) wydanej smokowi na pożarcie:


  6. #1556
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    ja nie wiem - na który wątek nie wejdę, to zdjęcia Triskell - aż się boję otworzyć lodówkę :P
    a tak na serio, to miałam napisać, że osobiście nie cierpię tych miejskich gołębi :/ wlecą ci w twarz i jeszcze mają pretensję, że weszłaś im w tor lotu kto jest tak wychował??

    pozdrowionka znad sinicowego morza
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  7. #1557
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Triss- kiedy miałaś robione te zdjęcia?? Bo rozumiem, że nie ostatnio, czyli wcześniej byłasz też szczuplutka??

  8. #1558
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    NAN - piękne zdjęcia!
    Aż nabrałam ochoty wybrać się z aparatem i połazić po własnym mieście, bo cudze chwalicie itd...
    Och, kiedy ja na Rynku ostatnio byłam?

    Triskell - boskie I co się dziwisz - zaczęłaś je karmić, to się zleciały
    Ja pamiętam, jak kiedys siedziałysmy z koleżanką pod Sukiennicami (urwałyśmy się ze szkoły, a liceum miałyśmy 5 minut od Rynku) i jadłyśmy precle. I jakoś żal nam się zrobiło jednego gołąbka (żadnych innych nie było w okolicy), że taki chudziutki i pewnie głodny. Rzuciłyśmy mu trochę precla i zanim sie spostrzegłyśmy siedziałyśmy wśród stada gołębi Szybko rozdałysmy co nam zostało i ewakuowałyśmy się

    Bes no same sie tak wychowały
    Mnie też czasem drażnią, ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie całkiem bez nich miasta. To jakby nad morzem mew nie było (a właśnie 3 mewy spotkałam ostatnio nad Wisłą "pasły" sie razem z kaczkami ).
    Co do zdjęć Triskell - sama ja o nie prosiłam, bo ja uwielbiam zdjecia - robić i ogladać
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  9. #1559
    Nantosvelta jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ciesze się, że zdjęcia się podobały . Ja na szczęśce nie zostałam napadnięta przez ptaki, bo nie miałam czasu ich dokarmiać, tylko ekspresem lecieć zwiedzać

  10. #1560
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    One wcale takie złe nie sa i same z siebie nie napadają
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •