Czy przesyłka dotarła?
Buziaki dla zapracowanej
Witajcie
Ech, nie wiem od czego zacząć
Mialam byc juz tu - na forum - w sobotę wieczorem, ale wyszło inaczej... W sobotę byłam u ciotki (czyt. w pracy), po południu obiad, odgruzowywanie chaty (czyli sprzątanie ) i się nie widadomo kiedy zrobiło koło północy. Potem spać, a rano pobudka po 3-ciej Tak, to nie pomyłka! Mój mąż miał jechać odwieźć teścia do Opola - podobno mi o tym mówił, możliwe, ale umknęła mi ta informacja w ciagu tego męczącego tygodnia i dowiedziałam sie w sobotę rano. I zdecydowałam, że zmęczenie zmęczeniem, ale ja też jadę! Bo skoro i tak Misiek ma jechać, to po drodze można coś zwiedzić
Zwiedziliśmy najpierw trochę Opole. Byliśmy kilka razy, ale zawsze albo odwieźć teścia, albo po niego, wiec tylko na dworzec i tyle. I wydawało mi sie Opole brzydkie, a tu niespodzianka, bo starówka jest ładna i zadbana
Potem byliśmy w Rogowie Opolskim zwiedzic zameczek, który okazał się malutkim zameczkiem, ale ładnym. W trakcie odnowy, środka nie zwidziliśmy, bo było zamknięte. No trudno.
A potem pojechaliśmy do Mosznej. Po zamku w Rogowie Opolskim spodziewałam się też małego zameczku, a tu zamczycho! Mnie osobisciue kojarzyło się z Disneyem Zresztą ściągam właśnie z aparatu zdjęcia, wkleję tu później kilka
Były też w Mosznej zawody konne, ale nie wchodziliśmy bo wstęp płatny, więc na chwilę nie warto, a na dłużej nie bardzo czas mieliśmy.
Do domu dotarliśmy wieczorem, a mój Misuiek się śmiał, że gdyby nie pasy, to spałabym jemu na ramieniu, albo na szybie, albo na kokpicie. No zmęczona po prostu byłam -psychicznie odetchnęłam, ale fizycznie sie dobiłam do reszty
A dziś do pracy...
Ale za to od środy wzięłam sobie wolne Wprawdzie w środę umówiłam się z ciotką, ale to już same drobiazgi, ponumerować papiery wg zapisów w rejestrach itp. I ne muszę skoro świt się zrywać, - ok 9-10 sie umówiłam.
Za to na czwartek umówiłam się z psiapsiółą na grzyby
Ona mieszka w Warszawie (konkretnie w Pisasecznie), po ślubie wyjechała, ale przyjeżdża dość czesto do Krakowa na tydzień lub dwa z synkiem, bo ma teraz urlop wychowawczy I się wtedy umawiamy na pogaduchy
Tym razem na grzyby Wprawdzie ja się na gdzybach woóle nie znam, ale to nie szkodzi Ona sie zna, będzie robić selekcję
Animko - przesyłka dotarła, tym razem pioczta się spisała
Dziekuję Ci ogromnie!!!
Moc buziaków :* :*
Martuś buziaki
Psotulko ja też mam nadzieję
Katsoniku - gdyby to ode mnie zależało - zaraz bym do Ciebie poleciała!! Wiesz, mnie się zawsze marzyło zwiedzic Australię... Nadal mi sie marzy i ciągle wierzę, ze kiedyś tam dotrę
Dagmarko - jasne - ja sie chętnie piszę na spotkanie Może zebrałoby się więcej chetnych, co Ty na to? A cukierenki pewnie będą otwarte
Nan u mnie też się zapowiadało, że nigdzie nie wyjadę, ale rok temu też nigdzie nie byliśmy i choć na kilka dni muszę się wyrwać... A do Ciebie, do Wrocławia, za to w grudniu pół forum się zjedzie
Aguś, Aniu - może na torcie sie spotkamy, bo ja 3 wrzesnia mam urodziny
Z tortem żartuję, przynajmniej jeśli o mnie chodzi razej powinnam takich pysznosci unikać
Ale na spotkanko już zacieram łapki
Triss dziękuję za te komplementy
I naprawdę postaram się więcej teraz bywać na forum
Kończe już i idę spać, bo ziewam tak, ze zaraz połknę monitor...
Zdjecia z niedzieli wkleję już jutro...
Buziaki
Ula
WITAJ
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
PS.DOGADALAS SIE Z ANIA ODNOSNIE PRZYJAZDU DO MNIE
Ulciu- właśnie nie mogę się doczekać grudnia .
Uleńko bardzo się cieszę!
Twoja radość moją radością
No i słyszałam ,że pod Warszawą jest całe mnóstwo prawdziwków , u nas dużo mniej.Wczoraj mój syn pojechał z dziadkami na grzyby i przywiózł 2 szt...ale był dumny!
Ogólnie to koszyk przywieżli , ale wcześniej było więcej.
Buziak!
HALO HALO ... OGLASZAM WSZEM I WOBEC
ZBIERAM LISTE CHETNYCH OSOB NA SPOTKANIE FORUMOWE 3 WRZESNIA W KRAKOWIE.... RYNEK GŁÓWNY - GODZINA 12 CHETNI MILE WIDZIANI
(p.s narazie na liscie : Anikas, Najmaluszek, Marti, Usiak, Jupimor - - - - > a moze byc nas wiecej ... dolaczysz )
Animko- tylko sprawdź czy te grzyby nie są trujące, bo ja jak chodziłam na grzyby to się okazało, że same szatany nazbierałąm
No no no... to Uleńko pozwiedziaaś , fajnie !!
Czekam na fotki z wycieczki !
Buziaki gorące Uluś posyłam!
KOLOROWYCH SNOW
BARDZO MI SIE PODOBA PRZYPOMINA MI PO CO TU JESTEM
Zakładki