Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

Jak dobrze że przegapiłam tą karpatkę, bo to ciastko które uwielbiałam ( piszę w czasie przeszłym bo teraz nie lubię żadnego ciasta )

A ja zrobiłam galaretkę bez cukru, tylko 20kcal

Byłam, czytałam, pozdrawiam i całuję

Niestety cierpię na katastrofalny brak czasu
Do następnego
***
Grażyna

WITAM ... STANOWCZO PROTESTUJE PRZECIWKO TWOJEJ MALEJ PORCJI PRZEBYWANIA NA FORUM HEHE POZDRAWIAM I SCISKAM ZIOMAKU (DZIS SIE NIE POPISALAM ... ALE POSTARAM SIE ... WZIASC W GARSC ODPEDZIC DOLKA ... I DAC RADE ... ) :*

Usiaczku, ja też mam nadzieję, że znajdziesz trochę więcej czasu na forum. Bo jak się na forum jest mniej to i dietka gorzej jakoś idzie

Uściski

Ulciu, gdzie Ty się podziewasz?? Mam nadzieje, że się nie obżerasz po kątach

Czemu po kątach? Oficjalnie się obżeram!
hehe - żartuję oczywiście.
Cały problem w tym, że nie mam teraz w pracy internetu i tylko w domu mogę korzystać. A domu mam też zwykłe domowe zajęcia, oraz Pana Męża, z którym chciałabym trochę czasu spędzić.
Nie znaczy to, że tu nie zaglądam, zaglądam i podczytuję, tylko prawie nie piszę.
Ale chyba zacznę spisywać menu codzienne, bo wtedy łatwiej idzie - od razu wszystkie błędy żywieniowe wyłażą.

Zmykam - gary do zmycia na mnie czekają

Buziole
Ula

Ano proza życia
Ale spisujesz jadłospisy chociaż dla siebie

Całuski
***
Grażyna

Uleńko, wróciłam po czterech dniach nieobecności i zaległości w czytaniu mnie przeraziły
pozdrawiam cieplutko

Pozdrawiam
***
Grażyna