-
dzien dobry kochane!!!
wstalam rano-pozno ok 9.15 ale sie wyspalam nareszcie...i chcxe dalej propbowac, dalej dalej az sie uda...musze znow pranie zrobic, wieczorem jade do nowej pracy
boje sie troszke....wiecie nowe klientki itd....ale mam nadzieje ze sie uda. I biore sie....bede wygladac jak chce....pa pa
-
mady: takie podejscie jest ok!
w nowej pracy na pewno będzie fajnie
a Ty się dużo uśmiechaj, żeby już na wstępnie zrobić dobre wrażenie 
szkoda, że komputera nie będziesz miała 
raz na tydzień to bardzo mało...
ale może jak sobie odpoczniesz od forum, lepiej Ci pójdzie?
trzymaj się!
-
kolejny dzionek...
wiecie udzielam tez koreüpetycji z polskeigo
dwie godzinki w tygodniu...i ucze starszego pana-ma 73 lata i chce sie polskiego nauczyc, uczy is etez angileskiego-taki szybki crash-kurs. I dal mi facte do myslenia, mowiac ze chce jeszcze tyle rzeczy zrobic bo nie wie ile ma czasu...a ja?? mysle ze jutro. Jutro dietka jutro usmiech, jutro jutro...a przeceiz dzisiejsza chwila sie nie powtorzy...pojechalam dzis na zakupy jedzeniow-NIE KUPILAM CHIPSOW!!!!!!!!!!!!!!!!!
chos dwa razy kolo nich sie krecilam...pojechalam taka smutna i zrezygnowana, ani nie ubrana ani umalowana ani uczesana-bo jem wiec nie dbam o siebie i najlepiej bymm w worku chodzila...i ludzie mnie denerwowali...denerwowali ze sa...i potem pomyslalam jak inna jestem gdy sie zdrowo odzywiam, gdy jem rozsadnie -i ujestem inna dobra ciepla w stosunku do innych ludzi..
Wczoraj w nocy znow czytalam po raz xxxx ksiazki o diecie o sporcie i o cellulitisie i szukalam sposobu na zycie...i go oczywiscie nie znalazlam...zasypialam z metlikiem mysli czy jesc 3, 5, 10 czy jesc wegle czy nie...TO CHORE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przed chwila wzielam kapiel, doprowadzilam do porzadku paznokcie, zrobilam peeling, zaraz ide do sauny...Chce cos zmienic...wracam myslami do przeszlosci , do chwil kiedy dietka wychodzila. I wtedy jadlam 5 razy diennie...Znalalam w Shape odpowiednik tego i postaram sie to wdrozyc w zycie...
I najwazniejsze....Jako cel mojej dietki obralam zdrowie( moje nerki cos szwankuja i mylse ze to z powodu zlej diety), korzytsanie z kazdej chwili, zdrowe jedzenie, wolnosc od cellulitu, i takie spodnie ktore byly dobre kiedys..WAGE RZUCAM W KAT BO MNIE TYLKO DOBIJA!!!mam dosc tego-pare deko mnie i chec do zycia, euforia, pare wiecej i depresja....daje sobie duzo czasu...nie okreslam juz go....nie wyztanczam mety...ja musze nauczyc sie jesc....a przy okazji zgubic pare kilo...mysle ze jakies 4-5 i bedzie ok...
Przepraszam Was za te moje nastroje, zmieniania dietki, nie dotrzymywanie obietnic...
Chyba wponiedzialek juz bedziemy spac w nowym mieszkanku, najpozniej wtorek...
Milego dnia...
mama nadziej ze nie uznacie mnie za wariatke
agsku amoze lepiej ze tylko raz w tygodniu bede wam glowe zawracac!!!!
a wczoraj w fitness bylo ok...tylko to takie male fitnesstudio...malutkie mini mini...troche mnie to rozczarowalo..jakos przy wiekszej ilosci osob mam wiecej energii!!!!
-
dzien dobry...mam humore lepszy bo ostatnia noc spalam w tej firmie-moim obecnym mieszkaniu i mnie nie ukradli...hurrra!!!a jaoks sie nie wyspalam bo sie wlamania balam...wlazlam pro forma na wage atu Überraschung-72,2 i zegnam wage na jakis czas,,,wcianma wlasnie sniadanko-ananas i jogurt...dobre...ale ja chyba nie przepadam za ananasem..ale kupilam i juz sie psul a Rudiego nie bylo...dzis wraca i kuchnie bedziemy montowac
nio ja do pracy na 11-poskacze troszke na stepie
milej niedzieli..
P.s wierze znow....
-
To wierzmy razem...
P.S.: Na mnie akurat L-karnityna działa, z mamą absolutnie nie ruszyła. No masz babo placek
-
Mnie karnityna daje "pałera", więc sobie więcej poćwiczę.
-
skoro mowice ze dziala to sobie zaaplikuje dzis jakas...bo juz od paru dni nie bralam...ja sie poce po L chyb awiecej..tak mi sie wydaje bynajmniej
grzibcio jak Ci??ßlepiej??
anczyskovelzimna to dobrze jak powera masz!!!
agasku aco Ty niezdrowego przeczytalas L?
ja mam L z czyms tam innym -jakis takie kiedys mupilam...przeczytam to powiem co to-trzy skladniki jakies
pa pa
-
Madyiara karnitynę bierze się ok 1godz, przed ćwiczeniami. W innym przypadku nie ma sensu jej brać.
Fakt, ja też się bardziej po niej pocę.
A te 3 składniki to pewnie l-karniyta, l-ornityna i l-argninina. Dwa ostatnie mają potęgować działanie karnityny.
-
mady: dobrze, że wierzysz! to dużo znaczy 
pamiętaj, co Ci się dzisiaj przyśni
bo to też podobno ważne 
co do karnityny. ja przeczytałam, że placebo i w dodatku rakotwórcze. ale nie wiem. sama chyba się nie zdecyduję. nie ćwiczę aż tak dużo.
miłej niedzieli!
-
Agassi placebo to, to nie jest. Wiem, bo biorę i czuję różnicę, mam więcej energii po niej. Biorą to też sportowcy z mojego azs uczelnianego, kolarze żeby stracić nadmiar tkanki tłuszczowej. Brała koleżanka, która przez całe wakacje biegała- schudła. Mam na myśli czystą karnitynę a nie jakieś tam herbatki karnitynowe, bo i o czymś takim słyszałam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki