-
no widzisz...boska jesteś a co do moich problemów...ja zawsze jadłam too much...i teraz nie wiem czy będę umiała się przestawić na tryb umiarkowany...
-
noemcia ja w ciebie wierze bo tyle silnej woli masz!!! a poza tym skoro ja wygram to Ty a 100% sobie poradzisz!!!!!!!!
agassi cwiczylas dzis pilnie ????
-
dzieki mam nadzieję że teraz się uda! musi
-
Kolejny dzien...jaki mrozny...wstalam o 7-ale z lozka sie zwlec nie moglam...wzielam prysznic bo o 8 chcialam zaczac sie porzadnie uczyc!!!!!i dzis nowy dzien...to co wczoraj juz minelo bylo...liczy sie chwila obecna...A wczoraj jeszcze godzine aerobicu mialam-zastepstwo wiec co nieco spalilam....i zakwasy dzis na posladkach mam a dzis juz 3 godzinki sie uczylam-prawo cywiolne juz zamknelam i sie biore za prawo handlowe-do niedzieli caly semestr letni mam zamiar przerobic.....i na uczelnie nie jade-w domku dalej zakuwam....a jedzonko-chciec wierzyc w siebie to moc....
S-jablko i pomarancza
2. kromka z maselkiem5g-(maslo-margaryna sie nazywa "Du darfst"-wolno ci...a wolno dlatego ze ma 250 kcal w 100g) i lyzeczka dzemu z fruktoza
na obiad bedzie omlet ze szpinakiem-nowy przepis wyprobuje.....
I juz mam fryzjera na dzien przed swietami umowionego
U Was tez tak zimno???????????????????????????????
calusy i pa pa
-
Magdyś, zawsze jest tak, ze po gorszych dniach przychodzą lepsze
wczoraj ładnie ćwiczyłam, dzisiaj też
w ogóle wczoraj i dzisiaj razno forum mi nie działało
ale wczoraj zjadłam 15oo, więc ok
teraz muszę się uczyć, więc będę wieczorem i napiszę coś więcej :*
trzymajcie się :*
-
czesc dziewczyny! w koncu mam chwile maly wlasnie szykuje sie do drzemki (mam nadzieje!) a ja ide do pracy dopiero o 16.00. jesli chodzi o afere z gazeta wyborcza to postaram sie w telegraficznym skrócie wszytsko opisac
pewna dziennikarka GW znalazla mnie i jeszcze dwie mamy z Lodzi na forum babyboom i po lekturze naszych postów postanowila napisac artykuł o "luźnych mamach" - bo tak siebie tam okreslalysmy. spotkalysmy sie wiec z nia w nd i obylysmy bardzo mila 3h rozmowe. dzieciaki nam towarzyszyly. iza (pani dziennikarka) byla usmiechnieta, mila, zainteresowana. zrobiona nam fotke i opublikowano z imienia i nazwiska. po czym w poniedzialek ukazal sie artykul z ktorego jasno wynika, ze jestesmy egoistkami, dla których imprezowanie jest wazniejsze niz dzieci! laska powypisywala KŁAMSTWA, rzeczy ktorych nie powiedzialysmy, wlasne wymysly. na forum GW rozpetala sie burza. wszyscy nas jechali - że co za idiotki, ze kto nam kazal rodzic dzieci, ze dzieci beda mialy zaburzenia emocjonalne itd. fqrvilam sie straszliwie na autorke i sprostowalam artykul w swoim poscie. na szczescie okazalo sie ze ludzie mi wueirzyli i uznali ze GW nie po raz pierwszy dopuszcza sie takiej manipulacji. dzis iza dzwonila, przepraszala - chce sie spotkac i wyjasnic - podobno miala dobre intencje. jesli chcecie znac szczegóły to tu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] jest artykul, podnim wszytskie komentarze, ja ze swoim wyjasnieniem wystepuje w nich jako mama_lodz. mam nauczke - nigdy nie ufaj dziennikarzowi no, dzis juz mnieto smieszy, ale ksztowalo mnie wiele nerwów
madyiara i megi66dsh - wasze problemy są mi zupelnie obce, ale moge sobie wyobrazic jak trudno nauczyc sie normalnego stosunku do jedzenia po takich przejsciach. mam przjaciolke, ktora miala bulimie od 7kl podstwówki i twiedzi ze wyszla z niej z pomoca psychoterapeutki. od jakiegos czasu nie rzyga. ale nie znam jej rpbolemu zbyt gleboko bowiele lat ukrywala go przed calym swiatem.
co do mojej diety - wczoraj 1087kcal, wiec niezle. w tygodniu nie mam wlasciwie problemu. narazie mnie to jara bo czuje sie bardzo dobrze i wiem ze chudne. najtrudniejsze sa weekendy bo mam wiecej czasu i ciągle zdarzają sie imprezy - w ten pt ide na imieniny katarzyny... zobaczymy.
madyiara jestes instruktorka fitness jak rozumiem, tak? no to chyba fajnie chodzilam w tym roku troche na fitness i wlasnie sobie myslalam ze taka instruktorka to ma fajnie - ruch zapewnia jej praca nie musi sie do niego zmuszac - po prostu idzie do roboty ja najbradziej lubie spinning tylko teraz brak mi czasu... oo przypomnialo mi sie ze mialam kupic skakanke!
co do zdjecia - to z przodu wygladam tak (twarz) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] a cala ja (+moj synek) wygladam tak [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ja wiem dziewczyny ze nie jestem GRUBA! nie chce zebyscie mnie braly za jakas wariatke ktora przy 170cm chce wazyc 50kg! nie! ja jestem po prostu ciezkiej budowy od pasa w góre - am dosc duzy biust (ciążą+karmienie...) i szerokie ramiona. do tego ta opona po ciążowa. chce troche zrzucic bo wydaje mi sie ze bede lżej wygladac nogom i tylkowi nie mam nic do zarzucenia
-
missfatbooty ja bym rozstrzelała tą dziennikarkę chyba Nie wiedziałam że GW dopuszcza się tak rażących manipulacji godnych - jak sądziłam - Faktu! Ooo nie, już totalnie ich skreślam, do wcześniejszych minusów dołożę ten i bojkotuję
Poza tym - faktycznie, jesteś szczupła, a co do "felerów" figury - myślę że ćwiczeniami i rozsądnym jedzeniem spokojnie osiągniesz cel.
madyiara nie odwiedzasz nas
pozdrawiam
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
pris alez bylam wczoraj i dzis was czytalam i od wczoraj nikt nic noweg ni napisal...zaraz zagladne moze Ty cos napisalas???
miss oj Ty bidulo...no ale chwla wszystko dobrze sie skonczylo...i dobrze ze ludzie juz nie we wszystko wierza co w gazecie jest napisane....a co instuktorki tak jest...np wczoraj sama z siebie po moim objedzonku nigdy bym nie poszla cwiczyc a tu telefon ze zastapstwo...i trzy isc...i widze tez po sobie ze mniej mam wahania wagi-poprostu spalam nawet jak podjem...a kiedys to bylo tak-jak ladnie jem(czytaj trzymma sie diety) to i cwicze wytrwale a potem jak zle jem to juz i tak dzien stracilam wiec po co cwiczyc...wszystko albo nic...ale i to podejscie sie powoli zmienia....
agassi i ja nie moglam wejsc rano i wieczorem-jakis blad.....i Ty sie super trzymasz!!!!!
a mnie glowa tylko boli i tabletka nie pomaga ani dzemka..to pewnie od twgo prawa handlowego
a dzis wieczorem pilates i na steperku i biezni troszke pobiegam...
i wiecie spodnice to sobie sama przed Swietami kupie
-
ja tez nie moglam wieczorem wejsc!
dziewczyny mam pytanie - ile mozna stosowac 1000kcal? bo gdzies rzucilo mi sie w oczy ze 5 tygodni, a moje kolezanki twierdza ze nawet latami no wiec...?
-
miss z mojej wyczytanej wiedzy latami.....ale wazne jest zeby jedzenie bylo urozmaicone aby dostarczac niezbednej ilosci witamin itd...choc dzis w SHAPE czytalam ze niskokaloryczna racjonalna dieta to 1500 uklon w strone AGASSI ale mysle ze to kwestia tez bardzo indywidualna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki