-
meggi az mi sie cieplutko zrobilo jak cyztalam Twoja wiadomosci!!!!!super!!!! moze rzeczywiscie musisz go nauczyc kochac-pokazac jak sie okazuje uczucia...mysle ze bedzie ok!!!!trzymam kciuki....
a moj facet byl ze mna wczoraj na pilatesie...ale sie denerwowalam...bo jest szczery zawsze jesli cos ocenia...i podobalo mu sie-powiedzial ze profesjonalnie to wygladalo.....tylko muzyka byla mu za glosno.....
a dzis z lozka nie moglam wstac...upieklam wlasnie jablecznik dla tesciowej.....
i dzis wieczorem wyjezdzamy do Monachium a ja kocham Monachium( kocham dwa miasta poki co- Monachium i Krakow) i wroci8my z niedzieli na poniedzialek....co do diety tam-postaram sie ograniczac-plus tam daja jesc-jego mama wiec nie bede podjadac...nio ale ona wie ze ja slodkie lubie...zobacztymy...
niech ta ksiazka o sb wkoncu przyjdzie to moze jeszcze przed swietami na 7 dni sie skusze...nie chce taka kulka do domu jechac.....milego dnia!!!!!!!!
-
cześć...
dzisiaj dopiero teraz zwlokłam się z łóżka, oczka mam zapuchnięte
ja już nie wytrzymuję z Pawłem
wczoraj znów powiedział coś takiego, że przepłakałam kilka godzin
rozmawialiśmy coś o rozmiarach pierścionków
moja koleżanka ma trochę większy niż ja
a on na to "to dziwne, przecież ona jest zdecydowanie szczuplejsza od ciebie"
to było stwierdzenie faktu, jakby powiedział, że ktoś jest dużo wyższy ode mnie
poza tym ona rzeczywiście jest szczuplutka
ja to wiem, jest... ale nie musiał tego mówić, co? mógł sobie podarować, po prostu nic nie mówić
szczególnie jeżeli wie, że to bardzo drażliwy temat
powiedzcie mi... co byście zrobiły na moim miejscu?
ja nie wiem czy jestem wystarczająco silna, żeby zerwać z nim
ale teraz te wszystkie myśli, te najgorsze mam w głowie
i kiedy nawet robimy coś miłego, to wszystko mi się przypomina
dużo w tym wszystkim jest mojej winy
bo to ja jestem przewrażliwiona
ale on to wie, zna mnie i powinien takich sytuacji unikać, co?
napiszcie coś, prosze... bo ja już psychicznie nie wyrabiam
i sama nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić
-
oj, Agassi... jejku, nie wiem co mam Ci poradzić...ale pomyśl czy to jest wystarczający powód by skonczyć związek? powiedz mu, że jest Ci przykro gdy tak mówisz...faceci są ograniczeni w takich kwestiach, a później nie mają pojęcia o co mamy pretensje, bo przecież nic takiego nie zrobili...eh...same problemy z nimi
-
AGASKU SKARBIE!!!!!!!!!
najlepiej ubierz sie i idz na spacer albo basen...chyba i ciebie ta jesienna pogoda dopada....ja bym awanture zrobila pewnie...ale przeciez on nic zlego nie powiedzial....sama piszesz ze ta dziewczyna drobna jest....mi moj tez mowi za mam inna budowe niz ktos...sluchaj ex mojego wazyla 40 kg...wiec wiesz jakie ja mam kompleksy....
a Ty go kochasz i On Ciebie.....wiec powiedz mu ze Cie to rani.. moze sie nauczy w koncu aby takich tematow nie ruszac!!!!!.bo nie czujesz sie dobrze w swoim ciele...i Agasku wyabacz bo to nie powod do zerwania....
Chyba ze jest jeszcze cos o czym nie piszesz co powoduje ze nazbieralo sie w Tobie zalu i chcesz zerwac!!!!!
jestem z Toba...jem za duzo.
-
Agassi myszko, ja mam ten sam problem. dzis rano moj facet wrocil i powiedizla nie wiem nawet skad mu to do glowy wpadlo ze christel schudla i mam mniejsza pupe, ona odchudza sizena herbalaifie. noi on powiedzial ze ma 165 cm i wazy 69 i musi schudnac. a kedy ja mu powiedialam ze schudlam 3 kg to ano slowa mi nie powiedzial... no i moja choroba wrocila. juz zaczelo mi sie wkrecac jak ja to bede kombiowac z bieganiem do toalety po jedzeniu. myszoko wiem ze to starsznie boli. ale facet taki juz jest. oni nie sa wrazliwi, oni ie zwazaja na takie*******Yniestetety! wiesz sama ile ja plakalam po przeczytaniu moich postowi o co. tragedia, facet juz taki jets . i teraz jest pytanie, czy go kochasz czy nie. jeli tak, to walcz o ta milosc, jesli on Cibeie kocha to bedzie dobrze. rozmawiaj z nim o tym co Cie bolii sprawai Ci przykrosc. ja niestetety rozmawiac nie moge, on tego nie lubi myszko mala, bedzie dobrze, jestesmy z Toba! i nie mysl zeby go zostawaic, poczekaj az wszystko ucichnie, i nerwy i zal opadna.
oj jak ja Cibei rozmiem...
Madyiara myszko druga a bylas we wroclawiu noca.. oj kochana i ten zapach zawsze swiezych kwiatow 24/dobe na placu solnym. ... jaki balon bo jak Cie kopne.... no i bedzie dobrze! kurde musi u mnie tez... caluje
-
Agassku przepraszam, ze zapytam... ale czy Tobie przypadkiem się okres nie zbliża? przepraszam kotek, ale mam wrażenie, że ostatnio cos jestes strasznie poddatna na przewrażliwienia... kochanie.. pomysl tylko, że gdyby Paweł uważał, że jesteś gruba i brzydka to przecież po jakiego czorta by z Toba byl?? ja wiem.. łatwo mi pisac, ale.. ja tez tak miałam... wypominałam mojemu EX, że cały czsa mówi, że tamta jest taka.. że szczuplutka.. we mnie się tylko na płacz zbeirało.. a wiesz co On mi kiedys odpowiedział??, że dla Niego nigdy nie było mnie "za dużo", ale kiedy zaczęłam być drażliwa na tym punkcie i cały czas nawijac o tym to jakby się... "powiększyłam"
Pamietaj, że kompleksów o których nie mówiłam prawie nikt nie zauważa...
Kotku... takie rozmowy nie są powodem do zerwania jeśli wiesz, że Paweł jest dla Ciebie KIMŚ!!!!
Kotku mam Wasze wspólne zdjęcie-wyglądacie ślicznie...
Może faktycznie warto będzie z Nim porozmawiać, że robi Ci sie smutno po takich stwierdzeniach jak to z pierścionkiem,. ale... może po prostu warto zacząć mniej się przejmowac i przywiązywac wage.. faceci z reguły mówia to co widzą na oczka.. typowe... ale kochanie to wcale nie oznacza, że uważa Cie za pulchną!!!! nawet wsród szczupłych lidzi jedni bywają mniej szczupli a inni wiecej...
Myszko... nie daj się smuteczkom...
-
ja chce byc w koncu zdrowa!! rozplakalam sie znow bo chrisotf nie rozumie ze ja potrzebuje go i nie pytania o moja wage. i jak slysze ze chrisel schudla to az mi sie serce kroi. i wiem ze mnie kocha wasnie taka, ale tez wiem ze marzy o mini spodnicy, kozakach i bikini.... nie che dzis nikogo widziec. on powiedzial ze musze wyjsc z domu bo nie mozna caly czas siedziec w domu, ale jak madyiaro pisalas ja sie dzis chowam jak Ty kiedy zle sie czuje...
a christof dzis bez slowa otworzyl pudelko z ozdobami swiatecznymi od christel wlasnie... i wyciagnal siwecidelka, zapalil i powiedzial wow i zostawil na szafce. i mikolaja wyciagnal. ciesze sie, ale czemu facet jest facet i nic nie kuma jak to przetrwac?
dzis spagtti z makaronem barilla jest najlepszy i wloski i al dente i nie trzeba zadnego oleju i ma mniej wegli niz zwykly, jestem po polowie jablka kawalku gruszki activii i po kawie, wczoraj i dzis nie bylam w toalecice!
buraczqu ja mysle ze to przesilenie. ta pogoda beznadziejna, bark slona, ciplego powiewu, trawki zielonej, brak energii, okresyi wszystko na nasza glowe sie zwala i ehjeszcze ta dieta i poczucie wlasnej wartosci... ech..
-
hej...
dzięki, ze odpisałyście :*
nie jest lepiej, widziałam się dzisaj z nim (jechaliśmy na uczelnię razem i razem wracaliśmy)
ale nie odezwałam się do niego
może ze 3 słowa wypowiedziałam w ogóle
więc jakby taka separacja
wciąż płaczę
bo ja to wszystko niby wiem, ale jakoś i tak nie mogę zrozumieć
buraczq: nie, nie jestem przed okresem
ale u mnie to nie ma żadnego znaczenia, bo nastrój i tak mam wciąż taki sam
Paweł też mówi, że nie mam mu wciąż powtarzać, jaka to brzydka jestem, bo w końcu mu się to zakoduje w głowie i tez tak będzie myślał
ale przynajmniej nie jem
jeden plus
bo jak mi smutno, to nie myślę o jedzeniu
megi: dziękuje :* ale ja nawet nie wiem co mam robić teraz... czy udawać, że jest fajnie i czekać aż zapomnę (czyli nigdy)
w tej chwili nie wiem czy go kocham, czy nie... nic już nie wiem
madyiara: w planach dzisiaj aqua aerobik
ale nie wiem czy pójdę
nie mam ochoty ani energii
teraz chcę się zamknąć w pokoju, porządnie wypłakać i iść spać
więc idę
kocham Was :*
-
kochaan myszko od plakania to ja tutaj jestem wiec Ty idz na ten aqua aerobik. pomysl ile kalorii spalisz dzis, i jesli nie masz za brazdo ochoty na jedzenie, ale bedzei super no nie?? kochana, pewnie ze go kochasz i on Ciebie. niestety tak to juz jest ze my nie rozumiemy nic a dla nich wszystko jest ok . i on mial racje, nie powtarzaj mu ze jestes brzydka. to nieprawda!! jestes najpiekniejszym aniolkiem na swiecie. spojrz na ludzi ktorzy Cibize kochaja. i za co ? za nic, za to ze Cibee maja i ze jestes a nie za to ile waga pokazuje i jaki rozmair nosisz! cale niebo i wszystkie dobre nasze anioly sa teraz z Toba i chca dac Ci pokoj w serdeuszku i radosc wiec otworz serduszkoi wez co daja! wiem jak Ci ciezko..; ja tez placze, ale nasi faceci sa po to zeby nam pomoc, tylko czasami nie wiedza jak to zrobic. powiedz Pawlowi, ze ccsz pojsc na spacer, do kina, n abasen z nim, chcesz robic cos aktywnie z nim. zrobcie opakowana na prezenty dla znajomych i rodziny, ogladajcie wspolne zdjecia, nie wiem... sama sami bedziecie wiedzieli... a teraz nie siedz w domu, tylkoidz do niego i powiedz mu ze go kochasz i ze potrzebujesz jego pomocy i wsparcia poplaczcie sobie razem i bedzie dobrze! cajue Cie mocno kwaiatuszku!
napisz jak poszlo!
-
no bo to jest nasz błąd...wmawiamy facetom że jesteśmy brzydkie, a oni tak nie myślą...ale w końcu zaczną jak będziemy tak w kółko mówić, a my będziemy zrozpaczone, że nam powiedział że jestesmy brzydkie skoro nigdy wcześniej tak nie mówił...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki