Wątek: UCZE SIE KOCHAC SIEBIE-zmieniam sie:))

madyiara czemu masz dzien do bni, z nas wszystkich toj a jestem beksa i ta od zlych dni ! wiec nie odbieraj mi role prosze bardzo przytul sie do faceta i wyjdz z nim gdzies. i zapomnij o diecie albo zrob sobie warzywa z mozarella duszone i zjedz serek truskawkowy homo mi pomaga, albo i Ty izd na frytki! bedzie dobrze!

oj, czemu tylko 1 raz dziennie?? 3 minimum

ja tylko na chwile..do bani bo 350 g batonow dzis pochlonelam i mase innych rzeczy!!!!!1gdzie ja to mieszcze...jutro dzien owocowy-oczyszczajacy bo jak tak dalej pojdzie to zamaist schudnac przytyje....
meggi powinnas czesciej jesc!!!!!! no aco lekarz powiedzial??
frytki dzis tez mi sie chce!!!!!!!!
caluski i pa pa

ja na @ czekam i chodze jak osa...usprawiedliwiam sie ze dlatego tak sie objadam....nio a dzis....
S-pomoarancza
2.papryka i 100g jogurtu
na obiad makaron razowy z sosem grzybowym.....
potem nabial i warzywea....
heh ciezko....
i na dzien dobry awanture zrobilam o zakupy i porzadek...ojojo....
u Was lepeij???

cześć :*

megi: wiesz coś już? byłaś u lekarza?
bo ze zdrowiem, to żartów nie ma...
sama jestem taka mądra, a wszystko zawsze odkładam na ostatnią chwilę
a jak włoski? już jesteś blond? i jak się z tym czujesz?

madyiara: u mnie tak średnio... nie jest źle, ale niewyspana jestem i uczyć się muszę, a mi się nie chce
ale to normalne...
a z jedzeniem... wczoraj akurat zjadłam trochę mneij niż mogę, bo czasu nie miałam
dzisiaj już tak dobrze nie będzie :P
ale może nie będzie źle narazie mam 6oo kcal czyli akurat

no... a ja idę trochę poćwiczyć (bo nie zrobiłam tego rano)
i uczyć się
miłego dnia :*

dzien dobry! jeszcze nie bylam u lekarza. christof znow zawalil i nie pojechalismy wczoraj, rozbeczlam sie wczoraj i w koncu zadzwonil do lekarza i idziemy dzis na 15.15; starsznie sie boje. christof pytal wczoraj swojego lekarza ze starzay pozarnje co mi moze byc po objawach i on powiedzial ze to ... ciaza. ale jeszcze nie robila zadnych badan i nic nie wiem na pewno. naisze wieczorem czego sie dowiedzielismy. boje sie, ze tojakas choroba... och. ale co tam!
kochane czemu jem raz dziennie?? to wszystko wyglada tak! christof zawsze byl sam. nigdy nie mieszkal na dluzsza mete z kobieta i wiecie jak to sami faceci z pasja motorow... zakupy robimy raz na dwa tygodnie bo czesciej sie go o to nie doprosze, on nie chce jesc rano, a wlasciwie to boi sie z eprzytyje. wiec w lodowce tylko czasami cos mamy, i ja juz sie nie staram o nic bo on nawet w domu nie chce jesc... no wiec jemy tylko raz dziennie i to wieczorami.
wlosow blond jeszcze nie ma, ale jutro beda, choc ja nadal chce czerwone...
madyiara ja sie tez dzis wsciekac zaczynam...

no ale jedząc raz dziennie i to jeszcze na wieczór, bardziej sobie zaszkodzisz niż pomożesz...

a ja tam się trzymam cały czas...

cze

no ja sie tez trzymam, wczoraj 1200kcal. dzis pewnie 1000kcal. zobaczymy. narazie na obiad pekinska z pomidorem+mintaj smazony.
znowu mam atak azs i znowu mam klaunowate usta (tez jakas alergia - czerwona obwódka wokol ust mi sie zrobila). smaruje, ale wygladam smiesznie. oby przeszlo - bo w sb wybieram sie do wroclawia i chcalabym wygladac normalnie
meggi a na blond sie robisz calkowicie? czy pasemka??
a co jedzenia raz dziennie - to naprawde zly sposob. zjadaj jakies owoce albo jogurty w ciagu dnia. przeciez masz tam chyba jakis sklep obok domu, ha??

no witajcie....
meggi i co???? jest 16...co z Toba??? pisz jak najszybciej........
i co Christof tez raz dziennie je????nastepnym razem jak na zakupy pojedziecie dorzuc duzo jogurtow i owockow abys miala co jesc.....
agassi no to ok...pilnie sie uczysz...ja tez musze.....uda sie jakos co???
miss trzymaj tak dalej...a co we Wroclawiu bedziesz porabiac???
ja wykapalam sie, wydepilowalam,pomalowalam...czuje sie znow jak czlowiek...ale czje ze ciut przytylam...mylse ze jutro @...oby...bo mimo relaksu juz jak osa chodze.....
i wiecie dzis wzielam moj zeszyt do odchudzania wyrwalam wszystkie kartki aby miec czyste jutro...........i napislam sobie czego tak naprawde chce od zycia....i stwierdzilam ze bede to moje marzenia osiagac....chce schudnac...wiec za dietke czas sie brac....i chce raz w tygodniu dzien owocowo-warzywny przeprowadzac...kiedys tak robilam i super sie czulam....o silna wolo przeszlosci wroc!!!!!!i zostan!!!!!!!!!!!!!!!

Widze, że zaczynasz wszystko od nowa więc zyczę powodzenia na tej nowej drodze życia! Oby było po Twojej myśli, nie daj się już!