-
megggi jak dobrze ze juz jestes i zdrowiej juz tak na caleg szybciutko...ja wiem ze meggi czuwa i juz grzeczna bede....teraz ostatnie wcinam i mi smakuje dietkowac po swietach znow bede
agassi heh no to masz babo placek...ja sie tez dzis zdolowalam...bo zadzwonili do mnie z akademika z KOLONIII i moglabym sie wprowadzic juz od stycznia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i odmowilam bo nie mam na czynsz... przesunela sie znow moja przeprowadzka w czasie...cholerne pieniadze!!!!!!!a najgorzej ze sesja idzie i nie dalaby rady w styczniu podczas nauki do sesji z dwoma pracami...heh
trzymajcie sie!!! zagladne jutro!!!pa pa
eggi a swieta sobie slicznie wymyslilam..bedzie ok-trzymam kciuki!!!!ktos powiedzial-kochaj reszta jest niczym!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
no wlasnie.
niestety mamcia christofa nie cche jednak jesc znami, bo durna siostra iris kazala mamie przyjsc do niej o 12 na obiad swiateczny i pozniej na 15 wszyscy maja przyjsc do mamy, wiec ona bedzie bardzo zmeczona i najedzona przez ten jeden dzien. a wigilie wiecozrem musi sie wczesnie polozyc bo chemy razem isc na pasterke. smutno mit roszke ze mamy z nami nie bedzie ale to nic, zjem z mezem i do mamci pojedziemy przed pasterka. o ooo chyba juz plakac zaczynam.. o juz placze. ja chce do mojej mamy na swieta.bedzie pewnie tak samo jak co rok, domonikanin teraz w wiadomosciach powiedzial ze swieeta to spotkanie....... samotnosc w wigilie... o kurd emam nadzieje ze christof zdaje sobie sprawe z tego co dla niego teraz robiei jak to strasznie mnie bolii jak go kocham.
dosc, juz beksa nie jestem.
lece pod prysznic, odwiedze jednak christel, pospaceruje od rana, zakupy zrobie , zaczne sprzatac, przyjedzie rezent dla christofa i posmutam sie dalej. pa moje kochane. do koled tez mi teskno..
-
Meggi współczuję Ci smutno tak poza domem
Madyiara...z pieniędzmi to zawsze jest problem... szkoda ze na drzewie nie rosną :P
-
megi... nie daj sie smuteczkom... pomyśl, że taka WASZA< PRYWATNA wigilia pozwoli Wam jeszcze bardziej zblizyć się do siebie... w każdej sytuacji MUSISZ szukac pozytywnych stron.. bedzie miło.. i przyjemnie... zobaczysz!
tylko uwierz w Świętego Mikołaja!
-
meggi sprobuj z tego co Ci jest dane cieszyc sie jak najbardziej...bedziesz w koncu z tym kogo kochasz...a z jeg mama przeciez na poczatku jej nie chcialas...wiec bedzie ok!!!!!uszy do gory
noemcia szkoda no nie???
buraczq i Ty sie trzymaj i ciesz sie swietami
agasssi nie kloc sie z Pawlem w te piekne dni!!!
i wlasnie w tym o to momencie zycze wszystkim Wsolych Zdrowych Swait Bozego Narodzenia, duzo milosci i radosci!!! wytrwalosci Tym(noemcia ) ktorzy w dioetce scislej trwac beda i trzymania sie w ryzach tym ktorzy jedzeniem swiatecznym cieszyc sie beda...
A wczoraj moj ukochany zrobil mi foto w topie i krotkich spodenkach i on twierdzi ze mam tak na zajecia fitness chodziec( ha ha ha)i mowi ze nie przytylam...a ja czuje z eprzyszly jakies 2 kg ale nie wiem, nie chce sie wazyc...teraz na te pare dni chcialkabym zamknac slowo-dieta w szafie i nie cieszyc sie jedzonkiem i zyciem...a dietka 27 grudnia!!!niestety jak mi moja siosta donosi ciagle strona diety u nas nie dziala bedzie mi Was brakowac..nio ale jak u kogos bede to sie odezwe a na dluzej wroce 5 stycznia, b na sylwestra jade do Momnachuim i bedziemy z gorki sankami zjezdzac!!!
Wiec jeszcze szampanskiej zabawy w Sylwestra i einen Guten Rutsch !!!!
jade za 2 godzinki do domu!!!
-
Mady.. no to i ja życze Ci juz dzis:
zdrówka, wiary w siebie, w lepsiejsze jutro, w Świętego Mikołaja, wytrwałosci.. bo cel jest wart osiagniecia, miłosci.. tej Bożej, rodzinnej, przyjacielskiej i tej.. która nasze serduszka rozpala do czerwonosci, takiej prawdziwej przyjaxni.. na dobre i złe czasy, pieniążków nie za wiele, ale tyle, żeby wystarczało :P Tyle śniegu, żeby sanki dęba nie stawały i możnabyło ulepić wielkiego bałwana, radości-takeij dziecięcej radości, której nic nie jets w stanie zdruzgotać...
Wszystkiego Najlepszego!!!!
-
ano szkoda...ale może znajdziemy jakieś takie? może rośnie w jakiejś dżunglii na jakiejś wyspie na Pacyfiku i na nas czeka tylko ciekawe czy mają w €
będziemy tęsknić ale Ty się przynajmniej rodziną nacieszysz! Więc życzę Ci ciepłych, radosnych, rodzinnych świąt Bożego Narodzenia, aby były w zgodzie i miłości no i tego żebyś zrozumiała w końcu siebie, zaakceptowała się i była ze sobą szczęśliwa...a tak poza tym to spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, tych mniejszych i większych, aby nie brakowało Ci niczego, zarówno spraw materialnych i duchowych...
Wszystkiego dobrego :*
-
kochane moje ja sie ciesze jak moge z tego co mam, ale czasami to trudno troszke. z tesciowa to nie to ze ja jej nie chcialam tylko wstyd sie przyznac nawet do glowy mi nie wpadlo zeby z nia wigilie spedzic poprosilam ja madra madzia po czasie troszke i sie zgodzila, ale jednak jej zdrowko i chory brzuszek nie bedzie sie czul dobrze po takich bombach jedzeniowyc. za to razem na pestreke pojdzeiemy!!
ech te pieniadze...
-
hej
madyiara: to ja też życzę Ci słoneczko, wszystkiego NAJ dużo uśmiechu na buzi słoneczka
ładnej choinki
pysznego jedzonka
abyś mogła w pełnie siebie akceptować
podobno wtedy kilogramy same spadają
buzi :*
ja jestem wykończona
od rana po mieścire biegałam
ale wszystko kupiłam co chciałam
i mało zjadłam
ale nie cwiczyłam i już nie będę, bo źle się czuję
trzymajcie się :*
-
zdrowiej szybciutko, znow wymiotowalam...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki