-
oj dziewczynki...
u mnie dieta nawet dobrze... ale dlatego, że
ostatnio późno wstawałam.. i miałam tylko 4 h na jedzenie więc nie było szans na przejedzenie się
mam dość tego wszystkiego
załapałam nie małe doły z powodu tych wszytskich facetów
znowu czuje się taka okropnie brzydka i.. do nieczego... a juz napewno nie do kochania...

nie będe Wam teraz smęcic...
wpadłam tylko powiedziec, że jestem, żyje i nie zostawiłam Was w tej naszej walce :P
-
czesc dziewuszki!!!!
jak tam dzionek mija?tu jest zimno i pada...jem dzis nawet normalnie i zdrowo...moze nareszcie a kalorii nie chce mi sie liczyc!!!! dzis trzy aerobici....i czwartku sie nie moge doczekac!!!!jade do domu...ale siostrra mnie informuje ciagle ze strona diety na naszym kompie nie dziala-wiec czyzbym musiala sie z Wami na dwa tygodnie rozstac????
pranko reczne zrobilam i ide sie uczyc!!!
-
madyiara: to może nie jedź 
zostań tu z nami
no właśnie, a Twój mężczyzna jedzie do Polski? czy zostawiasz go na święta?
mi też się nie chce liczyć kalorii... obiecuję sobie, że po świętach, porządnie się za siebie wezmę
ale obawiam się, że to "porządne" to dopiero na wiosnę 
bo wtedy mnie jakoś natchnienie na dietkowanie bierze 
zobaczymy

no... dzisiaj muszę się anatomii uczyć
jutro ćwiczenia, ana tych ćwiczeniach, to taki sajgon mamy ;(
nie chce mi się
i chemia 
w czwartek ostatnie, najważniejsze pół koła 
cholera...
uciekam już
bo jeszcze w między czasie rowerek muszę załatwić :*
-
czesc agassi!!!!
moj mezczyzna jedzie do swojej rodziny....ale ja tak wole naqwet...ja potrzebuje tej rodzinnej atmosfery....a jak on jest to musze tlumaczyc...juz nie mam rodzinki tylko dla siebie ani ona mnie tylko dla mnie...nio a wdomku bede rowno tydzien i 30 grudnia wieczorem jade do niego do Monachuim..i na sylwestra chyba na sankach z gorki sobie zjedziemy...oby snieg byl!!!!!
trzymam kciuki za anatomie!!!!!
a co diety to mi nic nie mow...ja nie mam ochoty...postawialm kolejny dzien na 27 grudnia-po swietach zaraz...ah jakos damy rade co??
ja mialam sie uczyc a poszlam spac...i wstalam teraz a na 19 aerobic...
meggi a gdzie Ty misku????
-
meggi chyba się za bardzo rozchorowała
ale mam nadzieje, że wkrótce wyzdrowieje i zajrzy..
Mady.. oj.. no to bedziesz latac do kafejki żeby opowiadc jak tam święta u Ciebie...
co do dietki.. ja mam ostatnio jakieś załamki.. myśle, że nie przekraczam tysiaka, ale.. nie jestem pewna czy go osiągam.. to jest dla mnie duuuzo gorsze 
na dodatek doły mi się jakos napietrzyły i chodze taka totalnie nieswoja...
-
buraczqu to wez ten moj nadmiar kalorii to sie nam obu wyrowna
dojadaj pruzeciez nie chcesz m.ni okropnych rozstepow!!!!!
wiecie ja do domu juz chce...do fryzjera chce zmiany zewnetrznej!!! bo w lustrze sie sobie nie podobobam...odrosty itd....i czuje sie jak grubasek ale mierzylam sie centymetrem i nie utylo mi sie!!!
a dzis jedziemy do Aachen na swiateczny rynek...ale sie ciesze!!!i uczyc sie trzeba...heh..
a jak tam Wam??ß
.
agassi jak anatomia??
meggi co z toba????
-
no widzisz, a pewnie niedługo to nie tylko nie utyjesz ale schudniesz
ja musze na jutro mapę polityczną Azji zaliczyć :P
-
no własnie nie wiem co się ostatnio dzieje... wszędzie tak cicho i pusto się zrobiło...
dzisij dojadłam suszonymi daktylami :P
-
oj kochane moje nie bylo mnie od tak dawna, bo chorutka bylam i az mi jakas wstretna zajada na gornej wardze brzydka strasnzie wyszla od goraczki(i to jest mega cudownie zlozone zdanie
oj megi...)
ze mna jest ok. posmutnialam kiedy rozmawialam z kolzeanka najlepsza z polski, wspominalysmy nasze coroczne wspolne wszystkie swieta, siewy z chorem i odwiedziny naszych rodzin... no coz, pora dorosnac i nigdy io tych pikenych chwilach nie zapomniec. christaf po kilku dniach kiedy wrocil do siebie, kiedy wyglupialismy sie na calego jak maluchy
wczoraj znow sie zamknal w swojej skorupce, po rozmowe z kims z serwisu bmw.... oj bedize ciezko. jest strasznie rozdrazniony i nadpobudliwy. nic go nie cieszy, jets apatyczny i spiacy, znow nie byl u strazakow i nie chcial czekac na allo allo i to znaczy ze juz jest tragedia. ja cieprliwie wszystko znosze i obiadki gotuje i zakupki robie i tesciowke do siebie zaprosilam na niedziele, byla z nami calutki dzionek. ale bylo fajnie, tylko szkoda ze nie mozemy jeszcze za duzo rozmawiac.. ale to z czasem przyjdzie!
oj, spodenki leca leca.. chyba jakis kilogramek juz w dol polecial. sb jest dla mnie napreawde ok. juz wiem ze jesli bede jesc regularnie i nie bede lamac regul to bedzie szalowo i bez glodu i ochoty na zle wegle! jem chyb adobrze. duzo jogurtow zakupilam z naturalny cukrem, i activie,i chlebek ryzowy i grahamek i serek bialy philadelphia i pomidorki i cukinie i bedzie super.
madyiara, a Ty przestan schizowac z ta dieta bo Cie p pupie wykopie!! dziwczyno, Ty wiesz ile ruchu masz? a moze pojdziesz do jakiegos dietetyka w polsce jak bedziesz(zawsze to taniej
) i powiesz mu ile cwiczysz i jaki masz styl zycia i on Ci powie jak jesc ? i juz nie bedziesz meczyc sie tymi smiesznymi dietami!! no! uwazaj, megi czuwa!
wszystkie uwazajcie!
noemcia, jak Ty? robilas jakies badania?
a Ty agassi jak poszly te kola?
wigilie spedzimy jednak z tesciowa i kathlen , siostra christofa i jej synkiem eliaszem, chcialam zebysmy byli sami, ale przeciez to swieta rodzinne i po namysle w niedziee zaprosilam mame do nas. moja mamcia nie moze do mnie przyjechac.. smutno mi bedzie na te swieta, im tez... ale dam rade. christof teraz bardzije mnie potrzebuje!
kurde, wiecie co?? ja go kocham!
-
megi: koła z chemii nie piszemy
z okazji świąt wszyscy dostali za nie 2 punkty
czyli max i już mamy wolne 
może jednak trochę lubię tą moją uczelnię 
dzisiaj jestem wściekła
bo przyjechał ten mój kuzyn z Anglii
ja latałam, załatwiałam, żeby on mógł do nas przyjechać
a moja babcia jednak wszystko sobie zaplanowała tak, żeby to się nie udało!
@!#^%*&^%$#!@$$%&
!!@#$%%*$^%#@@!%
boshhhhhh
wkur*wiłam się na maxa
jestem pewna, ze to ona, bo ona taka jest
strasznie zaborcza i zapatrzona w swojego ukochanego wnuczka
a mój kuzyn to też taka dupa z uszami
2o lat ma, ale nie umie postawić na swoim
i mi to cały dzień rozbiło
poza tym zła jestem no :P
ale co ja mam mojej babci powiedzieć? szkoda słów
zaraz pójdę sobie na rowerku pojeździć, bo dziś znów dużo zjadłam i przydałoby się spalić
przepraszam, że Wam tak marudzę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki