-
czas sie wziasc w garsc!!
no czas sie zabrac za siebie! list aposilkow w ciagu dnia zrobiona wywieszona na scianie na tablicy ogloszen i ile razy siedze przy komputerze to ja widzei jak ide siusiusiu to tez ojoj z tymi milosciami, bylo mi starsznie sutno kiedy wrocilam do domu i nikogo juz nie bylo, polakalam sobie troszke, nawet nie chcialam w tym smutku jesc al esobie pomyslalam nie! dosc karania swojego ciala tylko dlatego ze kto sjest nie taki jak trzeba, to w koncu nie moja wina! wiec zjadlam pyszne platki fitness z owocami i chudym mlekiem i trzy ciasteczka malutkie i popilam rumiankiem i od razu lepiejia i kolacja zaliczona!! szczeslizej podrozy! i uwazaj na siebie!
-
No to przyłączam sie do Was
Zaczełam na początku września i szło mi całkiem nieźle miałam mobilizacje - swój ślub ale niestey 22 października miałam operacje oczków i podczas pobytu w domu przez pierwsze dni po zabiegu rodzinka sie o mnie zatroszczyła wiecie jak to jest jak jesteście chorzy wszystkim jest żal biednego małego człowieczka i humor poprawiają ci łakociami a ty że nie czujesz sie najlepiej nie odmawiasz do czasu zabiegu udało mi się schudnąć 3 kg i barzo sie z tego cieszyłam ale niestey po zabiegu łakocie i wybór torta weselnego a tym samym próbowanie każdego smaku i niestey od około 26 września moja dieta sie skończyła a tak dobrze mi szło Teraz nawet na wagę nie wchodzę bo nie chcę wiedzieć czy te 3 kg mi wróciły Ale przysłowiowyn gwoździem do trumny było założenie nowej bluzki Moim problemem zawsze były biodra ale dzisiaj założyłam nową bluzkę i się przeraziłam różnicą między obwodem pod biustem a dolną częścią brzucha i biodrami Niepodważalnie mam kształt gruszki i muszę coś z tym zrobić - a cel zrzucenia minimum 5 kg do świąt uważam za realny więc prosze trzymajcie za mnie kciuki a w razie co dajcie kopa w za duży tyłek
-
madyiara: to, że mi nie idzie, to tylko moja wina, bo przecież ser można jeść i mieścić się w limicie :P
ale łee tam, okres mam niedługo dostać i to pewnie dlatego tak :P
kurde... i na pewno dostanę w tą sobotę, będę wyglądała jak balon i jeszcze będzie mnie brzusio bolał
Aginy: cześć a ten Twój ślub już był czy nie? a jak nie, to kiedy będzie?
w ogóle to trzymam kciuki i powodzenia będzie dobrze
na nas możesz liczyć
a kilka kilo do świąt na pewno zleci
ja też jestem grucha typowa wielki tyłek i grube uda
a do tego mam szeroki ramiona
więc niby jestem klepsydra, ale z wielkim dupskiem :P
-
no ja też jestem klepsydra... :P damy radę dziewczynki w końcu co to dla nas?
-
ślub był 15 pażdziernika
a co do biustu i ramion to akurat tu nie ma problemu ale to sprawia że w kontraście z moim tyłkiem cała figura wygląda masakrycznie ehh....
-
czesc moje gruszki i klepsydry...
Wrocilam...podroz byla meczaca a dietka powoli rusza...Dzis jadlam jablka jogurt twarozek i jedna pyze dozdowa z jagodami i budyniem i kapusta kiszona...wiec ok...a jutro zwaze sie....ojej..
aginyguz nie Ty jedna z proporcji nie zadowolona jestes ale musi byc lepiej.prawda?gratuluje Slubu
agassi czy Ty z tymi udami i wielkim tylkiem nie przesadzasz widzialam Cie przeciez!!to chyba Aga maruda syndrom przedmiesiaczkowy
-
heh, a czy znajdzie się taka, która wszystko w sobie lubi? nie sądze
madyiara: dobrze, że już wróciłaś
smaczny obaidek miałaś- pyzy jagodowe z kapustą kiszoną? w ciąży jesteś
heheh
ja dzisiaj dziwna jestem, jem cały dzień, ale jakiejś pizzy na obiad nie ruszyłam, bo kupna była i brzydko wygladała, a zupkę chińską całą doi kibelka wylałam, bo mi żarciem dla psa śmierdziała <głupek>
może ja też jestem w ciąży
i spałam pół dnia, teraz też idę spać wyśpię się porządnie, bio jutro dopiero na 13
-
a mnie wczoraj do poołudnia szło nawet dobrze - niestey na obiad miałam zrobić pierogi - na słodko a wieczoram mnie i męża ogarneła ochota na pizze fakt że pół małej pizzy mu oddałam ale niestety drugie pół zjadłam i to po 21
ehhh....
madyiara - a ślicznie dziękuję no i wiem ze może być lepiej bo kiedys przez dłuzsze czas było i dążę do tego
-
oj zima u Was!! niedobrze!!
Anioly kochane, czemu tak zimno u Was, przeciez za oknem maci epiekna polska jesien a ja tutaj w belgii cierpie na jej chroniczny brak, jest cieplo, dzis biegam w spodnicy z golymi nozkami i w koszulce z rekawkiem 3/4 i na zimnice nie narzekam ale tych barw brakuje... a w serduszku tez cieplo sie robi... jak tak czytam Wasze opowiesci o odchudzaniu, przypominaja mi sie te moj e zle i samotne chwile kiedy to ja usilnie walczylam.. motylkli moje kolorowe, usmiechu troszke i radosci z zycia, chcecie zmarnowac je na zadreczaniu ise tym ze zjadlysci eza duzo? trudno, jutro bedzie lepij, wiecej brzuszkow i wieczorny jogging i bedzi eoki!! uszy do gory!!
cieplutkie pozdrowienia i caluski!!
ps. jestem tutaj 7 tygodni i nosze rozmair mniejsze ciuszki i nie mialam zadnej diety, moze to jest sposob? duzo herbatki zielonej, ale tylko bo ja lubie tak bardzo, spacery, bo to lubie, codzienne sprzatanie, bo lubie i no tak trzeba i pozytywne myslenie!! jestem z Wami!! razem damy rade!! papa
-
Dam radę!!!
Jak zwykle co roku zaczynam odchudzanie, a potem święta, brak czasu...tere fere
Tym razem się uda, bo na tej stronie mogę znależć wsparcie
Pozdrawiam wszystkich
POWODZENIA w walce z kilogramami
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki