Strona 11 z 121 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 1210

Wątek: UCZE SIE KOCHAC SIEBIE-zmieniam sie:))

  1. #101
    Guest

    Domyślnie

    oki bedzie 1250-1300 bo lece na kakao..pycha...
    i jestem zmeczona dzis...jakies brzuchy porobie jeszcze...
    . noemcia wspieraj mnie tak dalej!!!!dziekuje!!! a Tobie lepiej idzie niz miesiac temu prawda? zawzielas sie!!!!
    ema i koniec jedzonka na dzis!!! dasz rade!!!! a garnek to zeby mopntignac lepiej byl wykonalny...Dla niewtajemniczonych. Ema w prezencie od siostry bez okazji dostala garnek bo nie miala w internacie w czym gotowac
    A jutro moj ukochany ma niespodzianke dla mnie wieczorem..kino czy kolacja?? lepiej kino bo mniej kaloryczne a moze calkiem cos innego??

  2. #102
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    oj idzie mi dużo lepiej! kiedyś jakby mi ktoś proponował jedzenie albo jakby mi dał coś słodkiego to bym pożarła od razu, a teraz umiem odmawiać, w domu mam pełno słodyczy i owoców, a zjem wyznaczoną porcję i nawet mnie nie ciągie do reszty...umiem nawet zrezygnować z budyniu np na rzecz jogurtu choć wartość kaloryczna jest podobna, bo jogurcik zdrowszy...jestem w szoku...nawet brzuszki od 2 tygodni robię codziennie i na skakance skaczę, choć łydki bolą (nieprzyzwyczajone ) i nie męczę się podczas biegania...idzie mi dużo lepiej i teraz wierzę, że w końcu się uda!! A skoro ja mogę, to inni też mogą a mam już za sobą dużo prób odchudzających...widocznie do tego trzeba dojrzeć...Życze Ci tego samego zapału Pozdrawiam :*

  3. #103
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    madyiara: fajnie też masz z tą wagą
    a jutro (tzn. już dzisiaj) co to za okazja?
    pewnie facet weźmie Cię na kolację, żebyś nie schudła, heheh
    ale nie daj się :P wiesz, on tez chce wygrać

    dostałam okres

    a co do peelingu.
    tu na forum przeczytałam o tym i jest super. po prosty zaparzacie trochę kawy sypanej i taką papkę, te fusy trzeba wymieszać z żelem pod prysznic
    w przypadku jakiegoś słodkiego żeliu (wanilia na przykład) pachnie świetnie, ale z innymi zresztą też
    jest trochę babraniny, ale kawa ładnie się spłukuje, a takiego efektu po żadnym peelingu ze sklepu nie ma
    naprawdę polecam

    a te olejki to niby tak, na cellulit, też z forum
    ale z tym jest więcej zachodu
    do zwykłego balsamu trzeba dolać po kilka kropel olejków eterycznych (rozmaryn, jałowiec, cynamon (mało) i grejpfrut)
    wymieszać, wysmarowac się, zawinąć się w folię spożywczą
    i założyć dres, albo pod kołderkę albo na rowerek, zeby się trochę wypocić
    ale tego nigdy nie robiłam systematycznie, więc nic na temat efektów nie powiem

    emilka: jak już masz fajny garnek, to musisz się trzymać
    a na 15oo ja chudłam, więc Ty nie przytyjesz

    noemcia: jak dalej tak ładnie Ci będzie szło, to na pewno się uda

    śpijcie słodko :*

  4. #104
    Guest

    Domyślnie

    oj i zrobilam ranna przymiarke...w sumie jak sobiue pomysle ze gdybym zrobila ja tydzien temu...to bym chyba ryczala ccaly nastepny tydzien...a dzis patrze na to troche inaczej...przytylas no to musisz schudnac....i KONIEC z podjadaniem nawet w domu!!!!!uhhhh mowie wam jak to trzeba z samym soba walczyc....chce byc sprawiedliwa i przesuwam tickusia na 73..jak wroce za dwa tygodnie przesune Go troszkuhehe milego dnia dzziewuszki ja dzis w planie zakupy ,sprzatenie na cmentrzau(poszoruje sie troche ),rowerek i basenik moze solka a cohehe milego dzionka!!!!ja dzis mam nadzijee 1000 duza buuuzka!!!!!

  5. #105
    Guest

    Domyślnie

    a ja wczoraj zrobiłam 2 podejścia do dwóch różnych rzeczy - jedna skończyłą się całkiem dobrze druga nie była przyjemna

    Pierwsza - w końcu weszłam na wage po 5 tygodniach laby i braku jakiejkolwiek diety i powiem ze fakt 1 kg mi przybył ale 3 mniej zostały i jestem z tego faktu bardzo zadowolona bo to dowód na to ze 1000kcal jest najlepszy

    Druga - zrobiłam wczoraj podejście do diety Kwaśniewskiego - stwierdziłam ze 2 tyg tak jak zawsze wytrzymam a moze uda mi sie i 3 niestety nie wytrzymałam pół dnia Najpierw w szpitalu zjadłam udko z kurczaka - i ono mnie chyba załatwiło Wróciłam do domu z badań i nic tylko wymiotować mi się chciało, to poprawiłam to orzeszkami ziemnymi - bo one są dozwolone w tej diecie a ze bardzo je lubie więc korzystałam Niestety o godzinie 15 leżałamna łóżku i starałam sie nie ruszać żeby nie zwymiotować To by było na tyle mojej diety Kwaśniewskiego.

    Wracam dzisiaj do 1000kcal no i okulista powiedział że oczka mi się zagoiły i że mogę już na basen chodzić więc od przyszłego tygodnia basen z mężem 2 razy w tyg

    Trzymajcie sie cieplutko :*

  6. #106
    Guest

    Domyślnie

    dzien dobry!!!
    aginyguz...kwasniewskiego dieta to na tluszczach sie opierajaca? coz kazdy musi cos dla siebie znalezc...mysle ze to reakcja na brak cukru mogla byc...
    emilka88 dobre podejscie...do swiat i tak juz duuuuuzo mniej bedzie....
    agassi wiec ta niespodzianka to impreza...mamy bilety na imprezke op nazwie" szesc dni wyscigow rowerowych" niby ma byc fajnie- oby jedzenie nie bylo za darmo!!!!
    a na te eksperymenty peelingowe za leniwa chyba jestem
    noemcia i ja to znam- dojrzec do odchudzania....swiete slowa...
    a u mnie ok...waga tak samo 70.6...plan moj taki..4 tygodnie 1200 i mam nadzieje na 66.5 i potem na south beach mieszanka z kopenhaska...i do 62...a wazenie koncowe jest 17 grudnia..7 tygodni...wpadam w panike, chce wygrac ze soba i zaklad
    Milego dnia i pa pa

  7. #107
    Guest

    Domyślnie

    no wiec dziewuszki...sytuacja jest taka ze mialam dzis sportu duyzzzoale siedze wlasnei z mleczkiem i micha zupki mlecznej z owsianka....hnmmmm nie za bardzo i dizs obzerstwa nie bylo jednakze jakies frytki i ptasie mleczko sie trafilo... hnmmm niedobtrze...ae czuje ie siupel po baseniku i solarium mhnmmszalec w rozmiarze l nie jest tak tragicznie...a wiec w domku sie ograniczam a w internacie DIETA!!!!!!uh pozdrawiam!!!

  8. #108
    Guest

    Domyślnie

    no hej!! ale fajnie jak czas zmieniaja-godzinka wygrywa sie...
    Ema my to siostry jestesmy...ja wczoraj tez frytki i kawalek slodycza...i jest 70.3..wiec moze ja frytki bede wcinac??to na tej imprezie, fajnie bylo....
    a z dobych informacji...moj cel sie zmienil 64 i wystarczy, wiec zdaze....a za jakies dwa tygodnie zazne South beach..sprobowac chce....
    na 11 mam aerobic i do nauki sie wezne troche....
    a boli mnie gardelko calusy i milej niedzieli!!!!
    agassi jka na weselu bylo???

  9. #109
    Guest

    Domyślnie

    Emilka88 też chciałabym mieć możliwość wyjazdu do internatu i jakiegoś odcięcia sie od domowego jedzonka....nie to żeby w ciagu tygodnia było źle - bo studia i przebywanie poza domem jakoś pomaga ....ale weekendy całą rodzina w domu i moja mama która rozpieszcza mojego męża łakociami i innymi słodkościami, no i to wszystko kusi a nasze wieczorne wspólne posiedzenia siedzimy gadamy oglądamy tv i jemy jemy jemy....
    Ale dziś mówie sobie dość tylko że idziemy z mężem na impreze a alkohol jak to wiadomo to puste kcal....ehh...ciężkie nasze życie

  10. #110
    happyness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    madyiara-ja jestem z Toba!!!Tez dietkuje do Świąt Bożego Narodzenia(mje ukochane swieta)Uda nam sie

Strona 11 z 121 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 61 111 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •