witaj poemko
ciezkie dni nastaly...3maj sie Skarbie dzielnie...ja, zeby nie kusila lodowka wychodze z domu (wieczorne spacerki), a poza tym nie biore ze soba portfela, zebym nie mogla nawet ciasteczka kupic...nie jest lekko, ale jakos leci...

glowa do gory Skarbie to tak chwilkowo tylko....

ja wlasnie rozwazam zakup chromu....ponoc skutecznie odciaga od tego cholernego podjadania...moze w przyszlym tygodniu zaczne lykac i zobaczymy....

3maj sie dzielnie Ewelinko

do potem pa
sylwiolek