-
I kolejny dzień diety minął, który zakończyłam na poziomie ok. 1350 ckal. Jutro czwartek, raniutko zważę się i zobaczymy czy coś przez te kilka dni drgnęło. A plan na kolejny dzień to:
I: 1 szkl. mleka 0,5% + 4 łyżki płatków musli + 1 łyżeczka miodu
II. sałatka: 50 g ryżu, 50g papryki czerwonej, 50g suchej krakowskiej, 200g pomidora, 2 łyżki jogurtu naturalnego, pieprz, sól, curry i koperek do smaku - pychotka
III: jabłko ok. 300g
IV: 200g szpinaku smażonego na oliwie z odrobiną mleka, czosnku solą i pieprzem, do tego wbite 2 jajka, 3 kromki pieczywa chrupkiego
Całość : ok. 1200 ckal.
Czuję się zdecydowanie lepiej, lekko w brzusiu, lekkie wypróżnianie - choć łaknienie niestety jeszcze dość silne ale zwalam to na barki pms
Jest dobrze, oby tak dalej.
Ewelina
-
Witam
A wga ani drgnie, może dlatego że mamo okres, mam jednak nadziaję, że w nadchodzącym tygodniu stan rzeczy zmieni się. Z diety w każdym razie nie rezygnuję. Jutro wstaję o 5 rano, i zamierzam dietkować nastęująco:
I: mleko 0,5% 1 szkl., 4 łychy musli, 1 łyżeczka miodu, kawa czarna
II: jabłko ok. 250 g
III: sałatka: ryż pół saszetki, 100g papryki czerwonej, ok. 120 g kukurydzy konserwowej, ok. 100g jogurtu naturalnego, 1 łyżeczka miodu;
IV: jabłko ok. 250 g
V: ok. 200g szpinaku na oliwie, 1 jajko, 3 kromki pieczywa chrupkiego, 1 pomidor z odroninką cebuli
Pomiędzy posiłkami: kawa czarna, herbata czerwona
Postaram się nie skusić na żadne ciacho, to może być trudne bo w kawiarni sprzedaję przepyszny sernik i szarlotkę, ehh...
Jutro idę zrobić badania na hiv.
Pozdrawiam
Ewelina
-
NO TO NAWALIŁAM: 1900 CKAL
Cholera, nie wiem co się dzieje z motywacją.Kiedyś nie miałam tego problemu, a teraz mam. Trudno i próbuję dalej. Naprawdę jutro skręcę się a dam radę!
nie wiem jeszcze co zrobię na obiad. Muszę pomyśleć.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki