czesc Dziewczynki, jestem, jestem....milo ze ktos jeszcze o mnie pamieta(BURACZKU dzieki!!) a ja dalej poprostu mam dolek....Wy sie wszystkie szykujecie do Sylwestra a ja ....ide do pracy na ta noc, w Nowy Rok tez na noc....a przez ostatnie 5 lat spedzalam ten szczegolny wieczor z moim Miskiem i poprostu jest mi teraz bardzo przykro ze jest tak daleko( jakby ktos zapomnial On mieszka w Opolu) a pozatym strasznie za nim tesknie, dawniej jakos umialam nad tym zapanowac, a teraz sie nie da, chyba czas zeby cos zmienic, ale to trudne, bede musiala sie przeprowadzic do Opola, nowa praca, srodowisko...ale dam rade(chyba) narazie sie chcemy zareczyc na wiosne a slub gdzies w 1szej pol 2007r, no chyba ze wykombinujemy cos wczesniej (takie male, milutki i wrzeszczace-a dajace tyle radosci ) -ehhhh chyba sie na starosc sentymentalna robie...
A Wam zycze udanej, szampanskiej zabawy sylwestrowej, i duzo duzo szczescia w Nowym Roku i wytrwalosci w osiaganiu celow Buziaki!!
Zakładki