sorka, ale sie dwa razy wcisnelo![]()
sorka, ale sie dwa razy wcisnelo![]()
buraczq: ja miałam 2-3 szklanki i tyle też jadłam
a co, nie zaszkodzi.
szczególnie, ze nikt nie potwierdził, że składniki tej diety maja jakiekolwiek znaczenie
czyli te 15o kcal w tą czy we wtą.
nie ma różnicy
a tu się taki temat o facetach zrobił...
fajnie![]()
buraczq: a ta laska Twojego Marzenia, to taka na poważnie?
no i czy on na pewno wie, że ty coś do niego czujesz?
może to się szybko skończy... a Ty wtedy ładnie się zakręcisz koło niegoi będzie super
co do horoskopów... moje często się sprawdzająnie wierze w nie, ale lubię czytać, traktuje bardzo z przymrużeniem oka
![]()
oj Lovelasku moj koffany :P
tak wogóle to widze, ze zminiłas awatorkato Twoje zdjatko??
![]()
a co do takich znajomości gadugadowskich to ja tez mam swoje doświadczeniekiedyś przyjechał specjalnie po to zeby sie ze mna zobaczyc taki gostek z Tarnowa... na gg rozmawiało sie po prostu genialnie.. ale u nas sytuacja była odwrotna.. to mi raczej nie spasował
![]()
potem były "ciche dni" na gg... a teraz jest znów dobrze... zawsze moge na Niego liczyć...
i zgadzam sie w 100% ze stwierdzeniem, że
Zamieszczone przez lovlygirl
buraczeq, sorka ze pytam, ale o jakie zdjatko pytasz?? bo ja chcialam zmienic na zdjatko dzis, ale mi nie wyszlo i dalej widze misiaa chcialam wam pokazac jaka paskuda ze mnie
hihihi
a ja widze zdjecie... co prawda mało wyraźne, ale jest.. na niebieskim tle, włosy ciemne półdługie... :P
lovly: bo to jest jakies dziwne... ja też widzę misia... ale też tak miałam, że jak zmieniłam zdjątko, to najpierw go nie widziałam, potem zobaczyłam,
ktoś widział od razu, inne dziewczyny po tygodniu
suchar jakiś :P
Hej, buraczq!
Mam nadzieję, że Ci się marzenia o Marzeniu jakoś ułożą, choć poradzić Ci nie bardzo poradzę, bo praktyki roawiązywania takich spraw mi brakuje... . Ja jestem trochę głupia, bo podoba mi się ktoś rzadko, ale jak się już podoba to nie chce przejść, ale długo... . Teraz mi chodzi po głowie ten sam chłopak od... pięciu lat, a nawet nigdy nie byliśmy parą ... . Wkurza mnie to, bo chciałabym sobie ułożyć życie, a nie mogę - przede wszystkim dlatego, że skoro ktoś jeden mi chodzi po głowie to związywanie się z kimś drugim byłoby nie w porządku ni ewobec tego pierwszego ale wobec tego drugiego... . Ech, mam nadzieję, że mi przejdzie trochę szybciej niż na emeryturze...
A Tobie życzę powodzenia!!!
co do spotkań z gg i czatów to...
ja mam zawsze śmieszne historie
raz się trafi jakiś koleś co wygląda jak Frankensztain
raz jakiś młotek
a ostatnio spotkałam się z chłopsakiem co znamy się przez gg chyba ze 3 lata a mieszka w mieście obok
ale dopiero jakoś takoś niedawno wyszło że się spotkaliśmyi ...
nie dośc że niższy ode mnie(ja mam 169cm wzrostu
) to taki niezbyt przystojny....
ale przynajmniej nam się spoko gadało
chociaż i tak na gg jest lepiej
ale chyba on się kapnął że ja raczej nic do niego nie ten tego
jakoś mu to chyba już dałam odczuć na początku spotkaniaheh
szkoda mi go trochęale spoko gadamy dalej i jest chyba oki
no to tyle jak mi się jeszcze cosik przypomni i znajdfę trochę czasu to wpadnę do was i napiszę
yyyy... tz. zajrzę do was (wolałabym nie wpadać)
![]()
czesc dziewczynki !
Ja tak na moment...
lovlygirl zdjątko widac widac ...jak ja zmieniałam to dziewczynki widziały od razu a u mnie zmieniło sie po kilku dniach...swoją drogą ładniutkie...a co do tych facetów to chyba 90% takich jest ze myśla ze sa bogami...
![]()
buraczeq fajnie sie trzymasz na diecie oby tak dalej,ale mi zrobiłas smaka na taka herbatke jabłkowo-cynamonową
![]()
cocci ja również tak mam że rzadko kiedy sie zako****e i też trudno mi wybic z głowy faceta...na szczescie mój ex jest juz za mną i moge juz bez żalu z uśmiechem wspominac to co było miedzy nami ...teraz też by mi sie chciało zakochac ...ale jakos albo ja sie komuś nie podobam albo ktoś mi...ah zreszta daje sobie już spokoj...co ma byc to bedzie...
nio to sie ciesze, ze jednak ktos je widzi, bo juz myslalam ze jestem za malo inteligentna zeby je zmienicna zdjatku bylo 75, teraz jest 70 i inna fryzurka
a tak co do chlopakow, to ja bym chciala byc tak bezkrytyczna jak on sa w stosunku do siebie
bo wiekszosci sie wydaje ze jakis osmy cud swiata
temu mojemu znajomemu sie tak wydawalo, a co najfajniejsze ja go podtrzymywalam w tym przekonaniu, mam nadzieje ze kiedys sie 'przejedzie' na tym i mu sie skonczy to mniemanie o sobie
A tak nawiasem mowiac, to wracajac teraz z cmentarza .....zjadlam porcje frytek![]()
Zakładki