-
ano dokładnie, toż to samo szczęście jak spodnie spadają
ja bym chciała w końcu 5 zobaczyć...i jak najmniejszą liczbę przy niej...
ale jeszcze dużo przede mną...
musze sobie zażyczyć wagę w prezencie bo nie mam jak się kontrolowac
nie damy się!! choćby nie wiem co!
-
ja też marzę o 5 z przodu 

ale mi jeszcze daleko do tego...
-
eh dziewczynki dziewczynki a co ja mam powiedziec ?? widze ze parszywe nastroje was nie opuszczaja...zobaczymy te 5 juz niebawem ...zobaczycie
-
no chyba jak na wagę nałożę worek cementu :/
a ja będę stała z boku 
wogóle odechciało m isię jesc bo jestem smutna 
(dzięki Bogu że odechciało, bo zawsze było tak że jak jestem smutna to żrę i żrę
)
-
Asinko ...w takim razie przeczekaj smutki...wiem jak to jest jak Cie złapie dołek to żadne słowa nie pomoga i trzeba przeczekac...ale w takim razie pamietaj też o temacie przewodnim naszego poscika (buraczeq chyba moge napisac -nasz?
) :
ZESRAJ SIE A NIE DAJ SIE ( równiez smutkom) ! Bedzie dobrze ;D
-
qrcze, ja chyba też jestem uzależniona od jedzenia w ogóle
mam słabą wolę, nie mogę się powstrzymac przed słodyczami, a jak zacznę jeśc cokolwiek to nie mogę przestac...
i się dosownie obżeram
od jutra chcę zacząc 1000kcal, ale cholercia, motywacji nie mam, no i co to za odchudzanie, kiedy ja teraz już myślę, że znowu nie dam rady...
a jak widze te wszystkie szczupłe dziewczyny w szkole to jest mi smutno... bo nie dośc, że szczupłe, to jeszcze ładne... chyba im zazdroszczę...
-
wszystkie mamy podobne cele...tzn jeden mamy ten sam - schudnąć, a drugi to przy okazji podobną wagę docelową...więc bierzmy się!
-
k%&*@ przecież nie mogę się dać!
-
no właśnie!! pokażmy tym kilogramom gdzie raki zimują
-
dziewczynki!!! zmobilizujmy się!!!
już tak długo nie jadłam słodyczy a tu.. wystarczyło jedno, małe przeziębienie i zaczęłam pochłaniać ciastka... czuje do siebie obrzydzenie!!!!
właśnie postanowiłam,że do sylwestra bede ważyć 65 kg!!!
i jeśli tego nie dokonam to... nie nazywam sie BURACZEQ!!!!!
Joasia to spróbuj pomysleć inaczej... A WŁASNIE, ŻE MI SIĘ UDA!!! BO DO CHOLERY NIKT TEGO ZA MNIE NIE ZROBI!!!!
Dziewczynki!!!
ogłaszam stan pełnej mobilizacji!!!!
Prosze się pomierzyć, poważyc czy co tam chcecie i zaraz macie napisać co planujecie osiagnąć przez najblizsze... no powiedzmy dwa tygodnie!!!
u mnie: musze pozmniejszać wymiary... szczególnie ud...
a moje obecne (a tak było)
udo : 61 (6
biodra: 100 (115)
talia: 73 (81)
biustu to mi się nie chce podawać bo bym sie popłakała... 
no i tak.. przez te dwa tygodnie mam zamiar w udach zejść ponizej 60 cm a w biodrach poniżej 100... talia, żeby chociaż 71...
i waga: tak okolo 67 kg!!
a Wy jak tam??
Marlenko, Noe, Asinko!!! i Joasiu...
ZESRAMY SIĘ A NIE DAMY SIĘ!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki