Oj dzis mialam dobry dzien
Nie przekroczylam 1000 kcal i bylam na godzinnym aerobiku wiec dzis dzien udany
Ale czy schudne ok 10 kg do sylwestra???????????????????????
Oj dzis mialam dobry dzien
Nie przekroczylam 1000 kcal i bylam na godzinnym aerobiku wiec dzis dzien udany
Ale czy schudne ok 10 kg do sylwestra???????????????????????
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Oj mój dziisjeszy dzień nie należy do udanych zjadłam spagetti z sosem bolońskim
Ale chyba jeszcze 1000 nie przekroczylam
No wlasnie ile to spagetti ma kalorii ?? hmmmm.......
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
OJ nikt mnie nie odiwedzil znowu przez 2 dni i co??? Jak tu mam schudnac jak mnie nikt nie wspiera
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
witaj ja tez sie odchudzam na swoim topicu i tez mnie juz nikt od 2 dni nie wspiera ale nie mozemy sie załamać odchudzamy sie dla siebie, a nie dla kogos!! damy rade!!! a ak pozatym to ja mam 19 lat i tez jestem studentka, tyle, ze nie mam chlopaka i tez jestem grubaskiem, ktory postanowil sie odchudzac, bo jest mi zle ze sobą postanowialm w wiek swoich 20 lat wejsc o 20 kilo chudsza, jak narazie jestem na najlepszej drodze pozdrawiam 3mam kciuki i zapraszam do mnie
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=369223#369223
Witam serdecznie Kasieńko
Dzisiejszy dzień zaczął się bardzo FAJNIE
Śniadnko ok 200 kalorii, 2 sniadnko ok 50 kcal.
Na obiad są pierogi z kapusta wiec na pewno sie skusze Ale zjem najwyzej 2 :P
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
hej agapinko!
no no widze ze nic tylko braz z Ciebie przykład
ja dzisiaj najadłam sie po 19 a przez caly dzien jakas kanapka..nie lubie tak
mam nadzieje ze za tydzien nad tym jakos zapanuje i zaplanuje jedzonko
pozdrawiam i zapraszam na moj wątek
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
oJ wreszczie mi komputer naprawili
Nie liczylam kalorii przez te 3 dni,ale po 18 juz nic nie jadlam i w sumie obiadki nie byly kaloryczne bardzo
Najgorsze byly popoludnia u przyszlej tesciowej ciasteczka,cukiereczki itp... i jak tu sie nie skusic
Ale daje jakos rade
Dobranoc
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
agapinko, mam nadzieje że dietkowanie przychodzi Ci z coraz większą łatwościa i liczenie kalorii tez. w pewnym momencie to się wchodzi w taki "cug" ich liczenia
przyszłe teściowe to ciężki orzech do zgryzienia,ale mnie się jakoś moją udało poskromić wreszcie mogę wziąć na talerz ile chcę,a nie ile mi teściowa nałoży ale trochę to trwało zanim ten sukces osiągnełam a teraz to nawet ona sama mnie wspiera w odchuadzaniu; i się pyta co powinno się jeść a czego nie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tu jestem:
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...ead.php?t=1060
oJ nie daŁAM RADY OD DWÓCH DNI JEM OK 2000 KALORII
Myslalam ze dam radę i schudne jakies 6 kg do sylwesrta ale jakos mi nie wychodzi.
Poczatek byl dobry, naprawde jadlam ok 1000 - 1200 kcal a pozniej po 12 dniach jak nie zobaczylam zadnego efektu jak stanelam na wadze i nawet na ciuchach to rzucialm sie na zarcie. Ale ze mnie glupia dziewucha
Bede gruba do konca zycia
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Witam i kolejny dzień na dietkowaniu
No narazie zjadlam ok 200 kcal czyli paroweczkę, lyzeczke musztardy i kromeczke chlebusia - ktorego nie powinnam jesc, musze go zastapic jakims innym mniej kalorycznym
Teraz ide napic sie kawy bo bez niej nie przezyje dnia Buzka i do napisania wieczorem
Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80
Zakładki